Uniwersytet Przyrodniczy kolejny raz próbuje sprzedać budynek, gdzie kiedyś kształcili się przyszli weterynarze. Budynek przy ul. Lubartowskiej 58 a chce sprzedać za 820 tys. złotych.
Studenci przyznają, że dojazdy na zajęcia były sporym utrudnieniem.
– Cieszę się, że uczelnia zauważyła ten problem. Większość zajęć mieliśmy w budynkach przy Akademickiej i tylko raz czy dwa razy w tygodniu musieliśmy jeździć na Lubartowską – wspomina Krzysztof, student weterynarii.
Lubartowska to ścisłe centrum miasta i teoretycznie atrakcyjna lokalizacja, ale Uniwersytet Przyrodniczy próbuje sprzedać obiekt już po raz czwarty.
Pierwszy przetarg uczelnia ogłosiła pod koniec 2008 roku. – Cena wywoławcza to było 900 tys. zł. Zgłosił się tylko jeden chętny. Był to lubelski oddział Towarzystwa Wiedzy Powszechnej. Instytucja szybko jednak zrezygnowała. Ponieważ budynek od dłuższego czasu stoi pusty i nie ma na niego chętnych, postanowiliśmy obniżyć cenę do 820 tys. zł – tłumaczy Bichta.
Uczelnia zaznacza, że chce sprzedać obiekt w całości. – Zgłaszają się do nas osoby, które chciałby odkupić np. jedno piętro. Nam zależy jednak, żeby zbyć całość, nie chcemy się rozdrabniać – dodaje kanclerz.