Studencie, sprawdź rachunek bankowy albo odwiedź uczelnianą kasę. Tam czeka na ciebie stypendium
- Żeby przeżyć, musiałem pożyczyć pieniądze od sąsiadów - żali się Bartek, student ogrodnictwa w AR. - Wreszcie będę mógł opłacić akademik. A już grozili, że mnie z niego wyrzucą - dodaje Tomek, który studiuje na UMCS.
Uniwersytet także rozpoczął wypłacanie stypendiów. Podobnie jest w Politechnice Lubelskiej.
- Już? Chyba raczej dopiero - oburza się Magda, studentka zarządzania w PL. - To skandal, żebyśmy musieli czekać tyle czasu na pieniądze, które nam się należą - grzmi jeden ze studentów politologii UMCS.
Władze tej uczelni odpowiadają, że w przyszłym roku sytuacja może się zmienić. - Do tej pory nasi studenci mieli do 25 października czas na dostarczenie wszystkich dokumentów potrzebnych do stypendium. Nie było możliwości, żeby pieniądze trafiły na ich konta w tym samym miesiącu - tłumaczy Robert Englot, kierownik Działu Spraw Studenckich UMCS.
- Być może w przyszłym roku panie w dziekanatach będą przyjmowały dokumenty już w wakacje - zapowiada kierownik. - Wtedy w październiku studenci musieliby dostarczyć tylko załączniki, np. o dochodach w rodzinie, który wylicza się na podstawie danych GUS ogłaszanych we wrześniu. Stypendia można by wtedy wypłacać w październiku.
- To ciekawa propozycja, której będziemy się uważnie przyglądać - wyjaśnia Iwona Czajkowska-Deneka, rzecznik Politechniki Lubelskiej. - Na razie nasz regulamin pozostanie bez zmian.