– Z moich szacunków wynika, że koszty naprawy tego auta będą przewyższały jego wartość. Najprawdopodobniej ktoś urządził sobie chuligański wybryk – mówi nam jeden z mieszkańców Lublina, którego auto zostało skradzione z osiedlowego parkingu. Samochód się co prawda znalazł, ale jego stan jest na tyle zły, że może trafić na złom.
Jeszcze w piątek Daewoo Lanos z 2005 roku był zaparkowany pod jednym z bloków przy ul. Medalionów. Jak podejrzewa jego właściciel, pojazd musiał zostać skradziony w piątek wieczorem albo w nocy.
– Około godziny 8 rano w sobotę zauważyłem, że samochodu nie ma. Od razu zacząłem się zastanawiać, co się mogło z nim stać. Obszedłem całe osiedle, ale go nie znalazłem – relacjonuje pokrzywdzony Czytelnik.
Sprawę kradzieży zgłosił na policję. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce, przyjęli zgłoszenie i polecili mu, aby poczekał – być może auto zostało pozostawione gdzieś w pobliżu. I faktycznie, po pewnym czasie mieszkaniec otrzymał telefon, że złodzieje porzucili pojazd przy sklepie monopolowym przy ul. Romera. Stamtąd Straż Miejska odholowała go na parking przy ul. Budowlanej.
Czytelnik pojechał zobaczyć swoje daewoo. Było w opłakanym stanie. – Przednie koło od strony pasażera było uszkodzone, ktoś jechał na samej feldze, błotnik był potłuczony, w środku fotele były podrapane, a na tylnych siedzeniach były wymiociny – wylicza.
To jednak nie wszystko. – Kiedy otworzyłem bagażnik, to zobaczyłem, że w bagażniku było wymienione koło. To znaczy, że ktoś złapał kapcia, zmienił koło a potem znowu je uszkodził – mówi Czytelnik.
Jak szacuje, koszty naprawy prawdopodobnie będą przewyższać wartość samochodu. Auto jest w tak kiepskim stanie, że może trafić na złom. – Ja nie mam teraz samochodu i zostałem z problemem, a ktoś się zabawił – nie kryje zdenerwowania pokrzywdzony mieszkaniec Lublina.
Sprawa trafiła na policję, mundurowi będą szukać sprawcy lub sprawców kradzieży i zniszczeń. Na osiedlu są zamontowane kamery, więc właściciel nie wyklucza, że mogły coś nagrać. Zdecydował się także poszukać świadków tego zdarzenia na własną rękę. Każdy, kto ma jakieś informacje na ten temat, proszony jest o kontakt z III komisariatem policji przy ul. Kunickiego.