Aplikacja Lubika jest i działa – zapewnia Zarząd Transportu Miejskiego. - Komplikacji jak w testach przed misją na Marsa – ironizują pasażerowie. Właściciele iPhonów nie ironizują, bo od piątku nie mogą pobrać aplikacji na swoje urządzenia.
– Przepraszamy naszych pasażerów za utrudniania, które napotkali w pierwszych dniach działania systemu. Zapewniamy, że nasze służby pracują na bieżąco w celu usuwania wszelkich nieprawidłowości i udzielania informacji pasażerom. Monitujemy również wykonawcę systemu co do usuwania wszelkich usterek – napisał w poniedziałek na swoim FB Zarząd Transportu Miejskiego.
Od 1 października mamy nowy system biletu Lubika. Korzystamy z nowego cennika komunikacji miejskiej, którego częścią jest: taryfa przystankowa, nowe bilety czasowe i bilety okresowe na dowolną liczbę dni. Zamiast przejazdówki możemy okazywać telefon komórkowy. Już w piątek okazało się, że nowinki w postaci płacenia za przejechane przystanki czy rejestracja w systemie nie działają tak jak powinny. Na forach internetowych pasażerowie i ci, którzy chcieli skorzystać z Lubiki ale nie mogli, wytykali błędy i krytykowali system.
W najgorszej sytuacji byli użytkownicy iPhonów, bo nie mogli pobrać aplikacji Lubiki na swoje urządzenia. W poniedziałek sytuacja się nie zmieniła.
– Podmiot wdrażający system (którego oczywiście na bieżąco monitujemy w tym temacie) informuje nas, że zewnętrzny podmiot publikujący, jakim jest amerykańska firma App Store, pomimo wcześniejszej weryfikacji przed publikacyjnej, zastosował wobec wykonawcy niestandardową procedurę, polegająca na przekazaniu dodatkowych informacji. Informacje te oczywiście zostały przekazane, a wykonawca oczekuje na publikację, co jest uzależnione od firmy App Store – tłumaczył się ZTM rano.
– Ale komplikujecie życie ludziom, zwykły przejazd i bilety a komplikacji jak w testach przed misją na Marsa, po co tak? Dobrze było, po prostu bilet czy przejazdówka i po co tyle zamętu robicie – dopytywali internauci.
– Wiele przypadków problemów dotyczących logowania wynikało z czynności pasażerów, które były wykonywane niezgodnie z instrukcjami czy też regulaminem. Podobnie jest z problemami z taryfą przystankowej. Przed skorzystaniem, należy się zapoznać z instrukcją którą zamieszczamy na stronie i na FB. Docierały do nas sygnały, że „check out” nie zadziałał prawidłowo i pasażerowie zapłacili, jakby pokonali całą trasę. Wszystkie przypadki będziemy rozpatrywać – zapowiada Monika Fisz z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie. I dodaje, że osoby, które miały problemy, powinny zgłosić się do Biura Obsługi Klienta wysyłając np. e-mail z informacjami o trasie, czasie przejazdu i linii.
ZTM na dowód, że Lubika działa wylicza, że jest 10 tysięcy nowych użytkowników, z czego 6 620 pozytywnie zarejestrowało się w aplikacji.