Na przełomie marca i kwietnia wprowadzone mają być opłaty za parkowanie obok Aqua Lublin. Kierowcy stracą w ten sposób 400 darmowych miejsc postojowych. Za postój zapłacą nawet ci, którzy przyjeżdżają tu na basen, choć będą potraktowani ulgowo.
Opłaty mają obowiązywać przez całą dobę, we wszystkie dni tygodnia. Pierwsza godzina postoju ma kosztować 2 zł, za drugą trzeba będzie płacić 2,20 zł, za trzecią 2,60 zł, za każdą kolejną 2 zł. Parkowanie na gapę ma się wiązać z karą w wysokości 95 zł. Kierowca będzie mógł wykupić abonament miesięczny w cenie 160 zł za samochód osobowy. Opłaty za postój autokaru będą równe pięciokrotności stawek za auto osobowe.
Parkowanie będzie płatne na wszystkich miejscach wzdłuż kompleksu obiektów sportowych przy Al. Zygmuntowskich.
– Począwszy od głównego parkingu przeznaczonego dla klientów kompleksu Aqua Lublin i lodowiska Icemania, poprzez parking wzdłuż Hali im. Z. Niedzieli, aż do stacji benzynowej u zbiegu Al. Zygmuntowskich i al. Piłsudskiego. Łącznie to ok. 400 miejsc parkingowych – wylicza Miłosz Bednarczyk, rzecznik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, spółki zarządzającej wspomnianymi obiektami.
To właśnie MOSiR zdecydował, że kierowcy będą tu płacili za postój. – Plac przy Al. Zygmuntowskich 4 był do tej pory pierwszym dużym, bezpłatnym parkingiem poza granicami Strefy Płatnego Parkowania – tłumaczy Bednarczyk. – Klienci MOSiR wielokrotnie mieli kłopoty ze znalezieniem tam wolnego miejsca dla samochodu, ponieważ znaczna część miejsc była zajmowana przez osoby, które w tym czasie nie korzystały z obiektów spółki. Otrzymywaliśmy w tej sprawie wiele uwag i skarg.
Zasadność tych skarg, jak przekonuje MOSiR, miało potwierdzić proste porównanie liczby sprzedanych biletów wstępu do obiektów MOSiR z liczbą zaparkowanych obok samochodów.
Spółka przekonuje, że wprowadza opłaty… z troski o swoich klientów. – Osobom, które chcą skorzystać z kompleksu Aqua Lublin, lodowiska Icemania czy wodnej strefy H2O, musimy zapewnić możliwość zaparkowania samochodu obok tych obiektów – tłumaczy rzecznik. Sęk w tym, że klienci MOSiR też będą musieli płacić za postój, choć mniej od innych osób. – Będą płacili za pierwszą godzinę parkowania, kolejne trzy godziny będą parkowali gratis. Ani grosza nie zapłacą tylko osoby niepełnosprawne z niebieską kartą parkingową.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji ogłosił już przetarg na zorganizowanie płatnych parkingów i jego obsługę przez 12 miesięcy. Umowa ma obejmować m.in. oznakowanie terenu (szlabanów nie będzie) ustawienie sześciu parkomatów, które mają przyjmować opłaty kartą i bilonem. W przypadku płatności gotówkowych urządzenia mają wydawać resztę. Kontrakt ma również obejmować uruchomienie aplikacji mobilnej do opłacania postoju.
Oferty od firm zainteresowanych zleceniem powinny być otwarte w najbliższy czwartek. Pobieranie opłat ma się zacząć w czasie nie dłuższym niż 45 dni od podpisania umowy z firmą, która wygra przetarg.