Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. archiwum/MK)
W piątek wieczorem, premierowym pokazem „Legendy o Czarciej Łapie”, zacznie się spóźniony przez epidemię sezon widowisk w multimedialnej fontannie na pl. Litewskim
9-minutowy pokaz został przygotowany przez dwóch lubelskich artystów: Łukasz Witt-Michałowski odpowiadał za scenariusz i reżyserię, zaś Piotr Bańka zajął się stworzeniem muzyki i udźwiękowieniem. W roli głównej występują lasery.
Legenda o Czarciej Łapie, o ile ktoś nie wie, opowiada o nieuczciwym procesie sądowym nad ubogą wdową zakończony niekorzystnym dla niej wyrokiem sędziów przekupionych przez magnata. Zrozpaczona wdowa powiedziała, że nawet diabli sprawiedliwiej osądziliby sprawę. Tak też się stało: do trybunału zjechali się diabli, którzy wydali uczciwy wyrok przypieczętowując go odciskiem łapy wypalonym na stole. Stół z tą plamą do dziś jest eksponatem Muzeum Lubelskiego.
Takie widowisko będzie można obejrzeć w piątek i sobotę o godz. 21. Pierwszego dnia dodatkowo wyświetlony będzie spektakl „Anioły Lubelskie” inspirowany unikalnymi freskami z Kaplicy Trójcy Świętej, zaś w sobotę po legendzie obejrzymy widowisko „Sen o mieście” będące skrótem historii Lublina.
