Agresywnie wdzierająca się w krajobraz reklama hamburgerów ma zniknąć z budynku po inspektoracie PZU przy ul. Nadstawnej. Zapowiada to właściciel gmachu. Na umieszczanie tu wszelkich reklam nie pozwala plan zagospodarowania terenu
Wielką czerwoną płachtę ze zdjęciami trzech kanapek doskonale widać z daleka. Gdy tylko się pojawiła, zaczęły się interwencje tych, którym reklama przeszkadza, a Ratusz zainteresował sprawą nadzór budowlany.
– Pójdziemy tam z kontrolą – zapowiada Joanna Jać, szefowa Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego miasta Lublin. Taka wizyta planowana jest na w środę.
Umieszczanie reklam na Podzamczu uniemożliwia plan zagospodarowania terenu uchwalony przez Radę Miasta w maju zeszłego roku. Uchwała wprowadza jednoznaczny zakaz umieszczania nośników reklamowych, zasłaniania okien płachtami, pozwala tylko na szyldy. Jednoznacznie określa przy tym dopuszczalną wielkość szyldu, a nawet użytych na nim liter i precyzuje, że jako szyld można rozumieć wyłącznie to, co informuje o działalności prowadzonej na terenie danej posesji. A w budynku po PZU wcale nie serwuje się hamburgerów, po które reklama odsyła zresztą wprost do jednej z galerii handlowych.
To nie jest pierwszy przypadek, gdy na tym charakterystycznym budynku pojawia się wielka reklama. Było tak również w zeszłym roku, gdy obowiązywała już uchwała miejskich radnych. – Reklama oczywiście nie miała prawa tam wisieć, ale nawet nie zdążyliśmy wszcząć postępowania – mówi Jać. – Po kontroli inspektorów właściciel budynku sam poczuwał się do tego, że powinien ją usunąć. Teraz właścicielem jest już inny podmiot.
Budynek będący wcześniej własnością PZU kupiła krakowska firma Howell Estate, która zamierza przebudować gmach, a jego część już wyburzyła (charakterystyczny front ma pozostać). Jej przedstawicielka pytana we wtorek o to dlaczego płachta znalazła się na budynku oznajmiła, że zostanie zdjęta.
– Do czasu wyjaśnienia sprawy reklama zostanie zdemontowana – poinformowała Katarzyna Biniecka. Szerszego komentarza nie udzielała. Późnym popołudniem hamburgery na czerwonym tle wisiały w najlepsze. – Nakażemy usunięcie tej reklamy – zapowiada szefowa inspektoratu nadzoru budowlanego.