Wiele wskazuje na to, że wybory do sejmiku wygrało PSL. U władzy najpewniej pozostanie koalicja PSL-PO. Wciąż jednak nie ma oficjalnych wyników, bo nadal szwankuje system informatyczny PKW
Ale już kolejne, wciąż cząstkowe, wskazywały co innego. Wczorajsze, podane przez Polską Agencję Prasową, mówiły o 37,24 proc. dla PSL, 31,44 proc. dla PiS i 15,35 dla PO.
- Nie wierzę w to. Z komentarzem czekam na oficjalne wyniki wyborów - ucina poseł Stanisław Michałkiewicz, szef PiS w Lubelskiem.
Gdyby nieoficjalne informacje się potwierdziły, PSL mogłoby liczyć na od 12 do 14 mandatów. Bez wątpienia byłby to najlepszy wynik ludowców w historii wyborów do sejmiku.
- W tym szumie informacyjnym możemy opierać się na dobrych wynikach w radach powiatów. To poparcie może przełożyć się na sejmik - uważa Sławomir Sosnowski, obecny marszałek województwa z PSL. - Patrząc na powiaty, gdzie w jedenastu, czyli w ponad połowie mamy większość, możemy myśleć o 14 sejmikowych mandatach - dodaje.
Nieoficjalnie działacze PSL mówią o 12 "pewniakach”. Są wśród nich: Artur Walasek, Henryk Dudziak, Grzegorz Kapusta i Piotr Rzetelski (okręg nr 2), Sławomir Sosnowski i Przemysław Litwiniuk (okręg nr 3), Michał Cholewa, Ewa Jaszczuk i Adam Rychliczek (okręg nr 4) oraz Arkadiusz Bratkowski, Jan Kowalik i Marian Jaworski (okręg nr 5). Ludowcy po cichu liczą też na dodatkowe mandaty na Podlasiu i Zamojszczyźnie.
Według nieoficjalnych informacji, jakie dotarły do nas z obozu PO, tę partię w kolejnej kadencji w sejmiku będą reprezentować najprawdopodobniej: Celina Stasiak, Bożena Lisowska i Adam Wasilewski (obejmujący Lublin okręg nr 1), Krzysztof Babisz (okręg nr 2), Krzysztof Grabczuk i Krzysztof Bojarski (okręg nr 3), Bogusław Broniewicz (okręg nr 4) i Zofia Woźnica (okręg nr 5). Jednak w przypadku, gdyby sprawdził się scenariusz z 14 mandatami dla PSL, Platforma nie będzie mogła liczyć na wprowadzenie ośmiu radnych.
A kto z PiS może być pewny miejsca w sejmiku? Według naszych ustaleń są to startujący z Lublina Grzegorz Muszyński i Andrzej Pruszkowski. Nazwiska radnych z pozostałych okręgów wciąż pozostają niewiadomą, choć duże szanse mają m.in. Marek Wojciechowski, Jarosław Stawiarski, Artur Soboń, Andrzej Olborski, Jerzy Szwaj.
Większość możliwych scenariuszy przewiduje tylko jeden mandat dla SLD. Najprawdopodobniej przypadnie on w największym okręgu nr 2. Tu największe szanse ma były wicemarszałek województwa Mirosław Złomaniec.
Rządzi PSL-PO
Powiat na ludowo
Według nieoficjalnych danych w nowej Radzie Powiatu Lubelskiego zasiądzie aż 17 radnych z Polskiego Stronnictwa Ludowego i 10 przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości. PO i SLD nie będą mieć ani jednego mandatu.
- Liczba radnych PSL jest dużo wyższa niż mogliśmy przypuszczać w najśmielszych oczekiwaniach - przyznaje Paweł Pikula (PSL), starosta lubelski. - W mijającej kadencji mieliśmy 14 radnych.
Ludowcy triumfują też w innych powiatach. W Radzie Powiatu Kraśnickiego będzie 13 przedstawicieli PSL. (aa)