Sezonowe połączenie z Lublina przez m.in. Szczytno i Olsztyn do nadmorskiej Karwi uruchomi spółka Lubelskie Dworce. – Ma to być ukłon w stronę pasażerów z okazji 70-lecia PKS na Lubelszczyźnie – mówią przedstawiciele firmy, która na co dzień nie prowadzi działalności przewozowej.
Połączenie ma być obsługiwane od 20 maja do 19 września. Autokary będą jeździć przez Warszawę, gdzie będą miały cztery przystanki (Wiatraczna, Dworzec Wschodni, Rondo Waszyngtona i Dworzec Zachodni). Na Mazurach będą zatrzymywać się w Chorzelach, Wielbarku, Szczytnie, Pasymiu, Olsztynie i Ostródzie. Podróż z Lublina do stolicy Warmii i Mazur zajmie ponad 7 godz. Dalej autobusy będą jechać przez Elbląg, Gdańsk, Rumię, Władysławowo, Jastrzębią Górę. Do Karwi dotrą po 12 godzinach od wyjazdu.
– To doskonała propozycja nie tylko dla osób, które chcą pojechać na urlop nad morze lub na Mazury, ale też dla tych, którzy zdecydują się na wyjazd weekendowy. Autobus z Lublina będzie odjeżdżał w piątki o godz. 19:45, a z Karwi na wyjeżdżać w niedziele o godz. 16:25. W ten sposób w docelowych miejscach będzie można spędzić całe dwa dni – mówi Magdalena Kaczanowska, rzecznik prasowy Lubelskich Dworców.
Bilety na cała trasę mają kosztować 85 zł, a do Szczytna – 60 zł. Sprzedaż zacznie się w poniedziałek w kasach lubelskiego dworca i przez internet. Do końca maja ma obowiązywać 33-procentowa promocja. Z kolei korzystając z serwisu e-podroznik.pl w przypadku rezerwacji dokonywanej z dużym wyprzedzeniem za przejazd będzie można zapłacić zaledwie złotówkę. W tej cenie ma być sprzedawana wybrana pula biletów na każdy kurs.
Połączenie z Lublina do Karwi zostanie reaktywowane po ośmiu latach przerwy. Propozycja Lubelskich Dworców jest związana z 70-leciem PKS na Lubelszczyźnie.
Sprzedają PKS Hrubieszów
Lubelskie Dworce zajmują się zarządzaniem dworcem autobusowym przy al. Tysiąclecia. Działalność przewozową prowadzą jej spółki-córki, które mają zostać sprzedane. Najbliżej transakcji jest w przypadku PKS Hrubieszów. Zainteresowany kupnem jest sprywatyzowany PKS Chełm.
– Negocjacje są w ostatniej fazie. Finalizacja transakcji to kwestia kilku tygodni – mówi Jerzy Leziak z Lubelskich Dworców. – Mówimy o sprzedaży 51 proc. udziałów. Reszta zostanie zaoferowana samorządom i pracownikom, jeśli będą oni zainteresowani taką możliwością
Trwa również postępowanie związane ze sprzedażą Lubelskich Linii Autobusowych. W tym przypadku nie rozpoczęły się jeszcze rozmowy z ewentualnymi nabywcami.
Marszałek sprzedał Biłgoraj
Tymczasem Urząd Marszałkowski wyłonił zwycięzcę przetargu na 85 proc. akcji PKS Biłgoraj. Zgłosiły się do niego dwie firmy. Przedsiębiorstwo BP Tour z Bełżyc zaproponowało 1 mln 750 tys. zł, a firma Wach z Frampola oferowała 1 mln 811 tys. zł.
- Obie oferty spełniały kryteria, ale z oczywistych względów wybrana została ta wyższa – mówi Beata Górka, rzecznik prasowy marszałka województwa. – Pieniądze we wtorek wpłynęły na nasze konto. Umowa powinna zostać podpisana do końca miesiąca.
Zwycięzca przetargu przejmie PKS Biłgoraj m.in. z należącymi do spółki nieruchomościami i taborem, ale też z wynoszącymi ponad 3 mln zł zobowiązaniami. Firma Wach, która prowadzi m.in. sieć stacji paliw na razie nie chce mówić o swoich planach.