Policjanci zatrzymali mężczyznę, który odpowie za niedzielne morderstwo na lubelskich Czubach. W środę ma on stanąć przed prokuratorem i usłyszeć zarzuty.
Mężczyzna podejrzewany o zabójstwo pochodzi z Lublina. Został zatrzymany w poniedziałek w Koninie. Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że tylko on odpowiada za śmierć 29-latka. Wcześniej w związku ze sprawą zatrzymano trzech mężczyzn w wieku od 26 do 32 lat.
– Musieliśmy wyjaśnić ich rolę w zdarzeniu – mówi Justyna Rutkowska-Skowronek, szefowa Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe. – Okazało się, że nie brali udziału w napaści. Po przesłuchaniu zostali zwolnieni.
Do tragicznej w skutkach awantury doszło w niedzielę po południu, przed blokiem przy ul. Wyżynnej. 29-letni mężczyzna został ugodzony nożem. Na miejsce wezwano pogotowie. Mimo wysiłków lekarzy, mężczyzny nie udało się uratować. Zmarł w szpitalu podczas operacji.
We wtorek przeprowadzono sekcję zwłok. Jak wstępnie ustalono, 29-latek dostał dwa ciosy nożem. Pierwszy spowodował niewielką ranę ciętą na barku. Drugi okazał się śmiertelny. Ostrze przeszło pod żebrem i przebiło trzustkę. Doprowadziło do krwotoku, który był główną przyczyną śmierci.
Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że tuż przed awanturą 29-latek był w mieszkaniu przy ul. Wyżynnej wraz z trzema znajomymi (którzy później zostali zatrzymani – red.). Razem z jednym z kolegów wyszedł z domu. Zobaczył napastnika, doszło do szarpaniny. Podczas starcia 29-latek został ranny. Napastnik uciekł.
Zatrzymany w poniedziałek mężczyzna ma odpowiadać za zabójstwo. Powinien się liczyć z karą do 25 lat więzienia lub nawet z dożywociem.