Funkcjonariusze Straży Granicznej we współpracy ze służbami Litwy i Łotwy rozbili międzynarodową organizację przestępczą. Członkowie grupy stworzyli szlak przerzutu ludzi z Wietnamu przez Rosję, kraje nadbałtyckie do centralnej Polski. Między Rosją i Łotwą przeprowadzali ich przez zieloną granicę a następnie transportowali do naszego kraju. Jak na ironię zatrzymani Rosjanie pochodzenia czeczeńskego dostali się do Polski przez Terespol ubiegając się o ochronę miedzynarodową.
– Zatrzymania przeprowadzono jednocześnie na terytorium Polski, Litwy i Łotwy – mówi ppor. SG Dariusz Sienicki, rzecznik komendanta NOSG. – W Polsce ujęto dwóch obywateli Rosji narodowości czeczeńskiej i obywatela RP, którzy tworzyli trzon grupy. Cudzoziemcy przebywali na terytorium naszego kraju na podstawie udzielonej im zgody na pobyt tolerowany.
Jednocześnie służby łotewskie zatrzymały kolejnych członków grupy: dziesięciu obywateli Rosji narodowości czeczeńskiej, popełniających przestępstwa na granicy łotewsko-rosyjskiej. W tym samym czasie strona litewska na podstawie ENA aresztowała jednego z głównych organizatorów nielegalnej migracji – obywatela Rosji narodowości czeczeńskiej.
Wszystkim zatrzymanym postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej, międzynarodowej grupie przestępczej zajmującej się organizowaniem nielegalnej migracji. Grozi za to kara pozbawienia wolności do lat 10.
Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Lublinie tymczasowo aresztował dwóch obywateli Rosji narodowości czeczeńskiej i obywatela Polski.
– Do tej pory w sprawie zatrzymano 84 nielegalnych migrantów - obywateli Wietnamu, w tym 42 przez Straż Graniczną oraz 42 przez służby litewskie i łotewskie – dodaje ppor. Sienicki. – W Polsce śledztwo nadzoruje Prokuratura Krajowa w Lublinie.