W polityce dominuje agresja i jest na to przyzwolenie społeczne. Od kogo młodzi ludzi mają się uczyć? To przez polityków trudniej nam się wychowuje młodzież – uważa Celina Stasiak, prezes lubelskiego oddziału ZNP, która zapowiedziała wczoraj wielką manifestację nauczycieli przeciwko Romanowi Giertychowi.
– Dosyć milczenia i przypominania ministrowi, czym powinien się zająć – podkreśla Stasiak. – Trzeba się zająć maturzystami, dziećmi 6-letnimi czy wydaniem rozporządzeń porządkowych. A nie polityką. Resort edukacji nie był jeszcze nigdy upolityczniony do tego stopnia co teraz.
Chodzi m.in. o odznaczenia za zasługi w nauczaniu i wychowywaniu uczniów. Giertych, przy przyznawaniu krzyży zasługi i Medali Komisji Edukacji Narodowej nie wziął pod uwagę członków ZNP. Argumentował wtedy, że nie będzie odznaczać „osób rekomendowanych przez organizacje mające wszelkie cechy organizacji o charakterze wywodzącym się z czasów komunistycznych”.
– Minister Giertych obiecał, że poda się do dymisji, jeśli nauczyciele nie dostaną w przyszłym roku 7-procentowych podwyżek płac. Już wiemy, że nie dostaną. To przeważyło szalę. Domagamy się rezygnacji ministra – wyjaśnia Stasiak. – Będziemy o to postulowali 25 listopada w Warszawie, na manifestacji członków ZNP z całego kraju. Tydzień wcześniej w szkołach w całym kraju pojawią się flagi ZNP. (mb)