Tradycyjnie była kolejka do motyli. Duże zainteresowanie zwiedzających wzbudzały również wielbłąd, renifer, śpiące fretki i lotopałanka karłowata – torbacz z Australii. W Lublinie trwa wystawa zoologiczna Zoopark. Niestety z powodu ptasiej grypy w tym roku zabrakło ptactwa.
– Już w ubiegłym roku zwiedzałyśmy wystawę zwierząt, dzieciom się bardzo podobało, więc przyjechaliśmy i teraz – mówi pani Katarzyna, która wspólnie z rodziną zwiedzała w sobotę Lubelską Wystawę Zoologiczną Zoopark w Lublinie.
– Podobają mi się króliki, głaskałam też szczura i kucyka – opisuje 6-letnia Zuzia.
W Targach Lublin (ul. Dworcowa 11) odbywa się wystawa Zoopark. Poza rasowymi królikami czy kucami można zobaczyć również wielbłąda, renifera, kangura, fretki, konie, owce, kozy, małpki, węże i jaszczurki i ryby akwariowe. Są też egzotyczne motyle. Aby je zobaczyć należy wejść do specjalnego namiotu, przed którym tradycyjnie już ustawia się kolejka.
Zainteresowanie i to nie tylko najmłodszych wzbudza też lotopałanka karłowata. To niewielkich rozmiarów torbacz. Zwierzę zamieszkuje Australię i Nową Gwineę. Jest aktywne nocą. Zwierzątko na dłoniach zwierzających targi więc przede wszystkim spało.
Lubelskie targi zoologiczne to również wystawa kotów rasowych i krajowa wystawa psów rasowych.
Poza wystawą zwierząt na Zooparku można zobaczyć też m.in. rośliny drapieżne i mięsożerne. Do kupienia są również akcesoria i przedmioty dla zwierząt – w tym karmy, smycze, legowiska. Dla najmłodszych organizatorzy przygotowali strefę zabaw.
Zoopark można zwiedzać również w niedzielę w godz. 10-17. Bilet normalny kosztuje 14 zł, ulgowy – 8 zł. Dostępne są również bilety rodzinne w cenie 32 zł. Dzieci do lat 3 wchodzą za darmo.
W ubiegłym roku, podczas dwóch dni wystawę zoologiczną odwiedziło blisko 25 tysięcy osób.