Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W wakacyjne weekendy można zwiedzać Lublin z miejskim przewodnikiem.
Zbiórka chętnych przed Lubelskim Ośrodkiem Informacji Turystycznej i Kulturalnej przy ul. Jezuickiej 1/4 (na zdjęciu) w każdą sobotę i niedzielę punktualnie o godz. 12. Spacer z przewodnikiem trwa około trzech godzin.
Za udział dorośli płacą tylko 10 zł, a dzieci 5 zł. – Trasa nie jest stała. Improwizujemy w zależności od tego, co chce zobaczyć grupa. Ale zwykle zwiedzamy Stare Miasto i wzgórze Zamkowe, klasztor Dominikanów, Bramę Krakowską, staromiejskie uliczki. W soboty wchodzimy też na Zamek, bo tego dnia wstęp jest bezpłatny. Czasem udaje się też zwiedzić Kaplicę Trójcy Świętej – mówi Maciej Zbarachewicz, przewodnik turystyczny po Lublinie.
Z tygodnia na tydzień akcja cieszy się coraz większą popularnością. Choć, jak mówią przewodnicy, zwykle wszystko zależy od pogody. – Przez cały tydzień informujemy o takiej możliwości turystów przychodzących do LOITiK – mówi Zbarachewicz.
– Zazwyczaj grupa liczy około dwudziestu osób, ale jak przyjdzie pięć, to spacer też się odbędzie. Nie ustaliliśmy ani dolnej, ani górnej granicy liczby uczestników.
Za udział dorośli płacą tylko 10 zł, a dzieci 5 zł. – Trasa nie jest stała. Improwizujemy w zależności od tego, co chce zobaczyć grupa. Ale zwykle zwiedzamy Stare Miasto i wzgórze Zamkowe, klasztor Dominikanów, Bramę Krakowską, staromiejskie uliczki. W soboty wchodzimy też na Zamek, bo tego dnia wstęp jest bezpłatny. Czasem udaje się też zwiedzić Kaplicę Trójcy Świętej – mówi Maciej Zbarachewicz, przewodnik turystyczny po Lublinie.
Z tygodnia na tydzień akcja cieszy się coraz większą popularnością. Choć, jak mówią przewodnicy, zwykle wszystko zależy od pogody. – Przez cały tydzień informujemy o takiej możliwości turystów przychodzących do LOITiK – mówi Zbarachewicz.
– Zazwyczaj grupa liczy około dwudziestu osób, ale jak przyjdzie pięć, to spacer też się odbędzie. Nie ustaliliśmy ani dolnej, ani górnej granicy liczby uczestników.
