Oceny opisowe, zdrowa żywność w szkolnych sklepikach czy zmiany przy wystawianiu zwolnień z w-f. W nowym roku szkolnym czeka nas szereg zmian wprowadzonych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Zwolnienia z w-f
Od września lekarze nie będą mogli wypisywać uczniom tradycyjnych zwolnień z wychowania fizycznego określając jedynie czas ich obowiązywania. Zamiast nich będą musieli opisać zakres ćwiczeń, których uczniowi wykonywać nie wolno. Zadaniem nauczyciela będzie zorganizowanie ćwiczeń możliwych do wykonania dla każdego ucznia np. uczeń ze złamaną nogą może grać w szachy.
To sposób na walkę z rosnącą falą zwolnień z wychowania fizycznego. Z danych fundacji Medicover, która przebadała ponad 1100 uczniów z pierwszych klas lubelskich gimnazjów wynika, że u 70 proc. przebadanych nastolatków wydolność organizmu oceniono jako bardzo słabą, słabą, a najwyżej dostateczną. Dlaczego tak się dzieje? Z ostatniego raportu Najwyższej Izby Kontroli poświęconym sportowi w szkołach wynika, że w klasach IV–VI szkoły podstawowej z zajęć zwolnionych jest ok. 2 proc. uczniów. W gimnazjach nie ćwiczy 5 proc. uczniów, w szkołach ponadgimnazjalnych: już 12 proc.
Zdrowa żywność
W sklepikach szkolnych nie znajdziemy już chipsów, czekolady, czy napojów gazowanych. Ich miejsce zajmą kanapki z ciemnym pieczywem (z chudą wędliną zamiast serka topionego i keczupem, do produkcji którego zużyto mniej niż 120 gramów pomidorów zamiast wysokokalorycznego majonezu).
Mają być też warzywa i owoce (jeśli suszone to w opakowaniach nie większych niż 50 g), jogurty i inne napoje mleczne jak kefiry, maślanki, serki homogenizowane lub produkty zastępujące mleko na bazie soi, ryżu, owsa, orzechów czy migdałów.
Żeby sprawdzić, czy ministerialne zalecenia są stosowane, we wrześniu do szkół ruszą inspektorzy Sanepidu. Jeśli handlowcy nie dostosują się do zmian, grozi im kara grzywny (5 tys. zł). Ukarany zostanie także dyrektor szkoły.
Darmowe książki
Reforma podręcznikowa obejmuje kolejne roczniki. Od września z tzw. ministerialnego elementarza uczyć będą się już nie tylko piewszo-, ale i drugoklasiści. Bezpłatne podręczniki otrzymają także czwartoklasiści i uczniowie pierwszych klas gimnazjów. Rodzice będą musieli sfinansować jedynie zakup pomocy do przedmiotów nieobowiązkowych np. religii lub kolejnych języków obcych.
Sześciolatki
We wtorek do pierwszej klasy szkoły podstawowej mają pójść już wszystkie sześciolatki (dzieci urodzone w 2009 roku). Tak przynajmniej zakłada reforma systemu edukacji. Ministerialnym planom sprzeciwia się jednak część rodziców. W Lublinie naukę rozpocząć miało ponad 3,7 tys. sześciolatków. Blisko 34 proc. z nich ma zostać jednak w domach. W zdecydowanej większości ich edukacja została odroczona ze względu na trudności logopedyczne, zbyt małą motorykę ręki i trudności adaptacyjne.
Oceny opisowe
W ubiegłym roku szkolnym oceny opisowe wystawiano jedynie na etapie edukacji wczesnoszkolnej (klasy I-III szkoły podstawowej). Teraz, zgodnie z rozporządzeniem podpisanym przez minister edukacji, możliwe będzie wprowadzenie ocen opisowych na wszystkich etapach nauczania.
Jak będzie o wyglądać w praktyce? Oceny opisowe mają znaleźć się w kartach dołączonych do dzienników szkolnych, także w formie elektronicznej (wgląd w nie mają mieć także rodzice). Opisywać mają one informacje o osiągnięciach edukacyjnych ucznia oraz jego zaangażowaniu w zdobywanie nowych wiadomości. Ale uwaga: w przypadku wyższych klas oceny klasyfikacyjne (półroczne i roczne) wciąż muszą być wystawiane w formie stopnia.