

Wcześniej radni, teraz rodzice wnioskują o dofinansowanie pobytu ich dzieci w prywatnych żłobkach. Burmistrz przypomina, że rząd w tym roku wprowadzi tak zwane „żłobkowe”, czyli miesięczne świadczenie nawet do 400 zł. Pieniądze trafiać będą bezpośrednio do placówek. Nie zmienia to faktu, że władze miasta przygotowują projekt uchwały w tej sprawie.

W Łukowie od roku działa jeden żłobek samorządowy, do którego uczęszcza 48 dzieci. Czesne wynosi tu 350 zł. Ale w mieście są jeszcze cztery żłobki prywatne, które pod opieką mają łącznie 100 najmłodszych mieszkańców.
Rodzice ze żłobka Koala zwrócili się do burmistrza o dofinansowanie z budżetu miasta pobytu również ich dzieci w placówkach niepublicznych. „Niestety, nie wszystkie nasze dzieci miały szansę dostać się do żłobka publicznego. Większość z nas mieszka i pracuje na terenie Łukowa, a co za tym idzie, zasila budżet miasta” – tak rodzice piszą w petycji do władz, wskazując że miesięczne czesne w ich żłobku wynosi 700 zł. Autorzy proponują, by miasto dokładało miesięczne 200 zł na każde dziecko. – Jest to kwota kilkukrotnie mniejsza od dofinansowania w jednostkach publicznych, jednak dla nas wystarczająca dla poczucia wsparcia oraz społecznej sprawiedliwości od władz miasta – deklarują rodzice.
Jeszcze w ubiegłym roku łukowscy radni z klubu PiS wystąpili z podobnym wnioskiem do burmistrza. Ich zdaniem, jeden samorządowy żłobek to za mało. – To jest niewystarczające dla tak dużego miasta. Aktualnie w Łukowie funkcjonują cztery żłobki niepubliczne, do których uczęszcza ok. 100 dzieci. Rodzice, którzy chcą wrócić do pracy muszą liczyć się z wysokimi kosztami posłania swoich dzieci do takiej placówki – tłumaczył wówczas radny Robert Dołęga. Klub PiS proponował, by miasto dotowało każde dziecko uczęszczające do takiego prywatnego żłobka kwotą 200 zł. Z wyliczeń radnych wynika, że rocznie z tego tytułu miasto wydało ok. 250 tys. zł.
Burmistrz Piotr Płudowski przypomina, że to rada miasta w drodze uchwały określa, czy takich dotacji udzielać, czy nie. A jak dotąd, takiej uchwały w sprawie żłobków niepublicznych Łuków nie ma. Jednocześnie Płudowski sugeruje rodzicom, że mogą skorzystać z rozwiązań ustawy z listopada 2021 o rodzinnym kapitale opiekuńczym. Na mocy tych przepisów, ZUS dopłaci rodzicom do żłobka. Dofinansowanie będzie wynosiło maksymalnie 400 zł miesięcznie. Wnioski będą przyjmowane od 1 kwietnia.
– Sytuacja finansowa rodzin wychowujących dzieci nie jest mi obojętna – zapewnia burmistrz. – Podjęliśmy działania nad wprowadzeniem przepisów umożliwiających wsparcie finansowe częściowego pokrycia opłaty za pobyt dziecka w niepublicznym żłobku lub w klubie dziecięcym – deklaruje Płudowski. Projekt uchwały w tej sprawie ma zostać niebawem skierowany do radnych.
