Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do tragedii doszło w czerwcu ubiegłego roku
(fot. Policja Łuków)
Piotr R. w czerwcu ubiegłego roku śmiertelnie potrącił 4–letnią dziewczynkę. 50–latek w lutym stanie przed sądem.
Do tragedii doszło na drodze wojewódzkiej nr 807 w miejscowości Czerśl w powiecie łukowskim. Kierowca ciężarówki MAN z przyczepą potrącił dziewczynkę, która nagle wybiegła z posesji na jezdnię. Niestety, mężczyzna nie zdążył wyhamować. 4–latka doznała poważnego urazu i zmarła na miejscu. 50–latek był trzeźwy.
Prokuratura wszczęła śledztwo, posiłkując się m.in. opiniami biegłych z zakresu mechaniki samochodowej czy ruchu drogowego.
– 27 października skierowaliśmy przeciwko Piotrowi R. akt oskarżenia o spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym – mówi Jolanta Niewęgłowska, prokurator rejonowy w Łukowie.
Z akt sprawy wynika, że kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym jechał 62 km/h. Nie zachował też należytej ostrożności i zbyt późno zareagował na wejście pieszej na jezdnię. Przez to nie zdążył wyhamować.
Pierwsza rozprawa ma się odbyć 23 lutego w Sądzie Rejonowym w Łukowie.
Kierowcy grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
