Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Aleksander Kompa były prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Białej Podlaskiej znalazł nową pracę. Pokieruje taką samą spółką, tyle że w Łukowie.
Przypomnijmy że w styczniu rada nadzorcza bialskiego PEC–u odwołała Kompę, który był prezesem spółki od 2005 roku, powołanym jeszcze za czasów prezydenta Andrzeja Czapskiego. Tego samego dnia rada nadzorcza powołała już nowego prezesa Franciszka Afaltowskiego. To wieloletni pracownik PEC, wcześniej był kierownikiem działu eksploatacji.
Tymczasem, teraz rada nadzorcza Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Łukowie zdecydowała o powołaniu nowego prezesa. Został nim właśnie Aleksander Kompa.
Władze miasta stawiają przed nowym szefem ważne zadanie: przejście z węgla na biomasę. Burmistrz Piotr Płudowski chce, aby w Łukowie powstała kotłownia na biomasę. – Po pierwsze po to, aby zadbać o środowisko, a po drugie, aby zadbać o finanse miejskiej spółki– zaznacza Płudowski. Ubiegły rok łukowski PEC zamknął stratą w wysokości 600 tys. zł. Nowy prezes ma w czerwcu przedstawić harmonogram działań i szczegóły przeprowadzenia inwestycji. Do tej pory, łukowskim PEC od blisko 20 lat kierował Krzysztof Poreda. Ma zostać w spółce, ale na innym stanowisku.
