Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

5 sierpnia 2022 r.
20:31

700 kg konia, 84 kg jeźdźca i Hobby Horse. W weekend zawody pod Lublinem

31 0 A A
Kacper Niewiadomski<br />
<br />
Ma 20 lat, studiuje medycynę weterynaryjną w Lublinie oraz zajmuje się jazdą konną. Trenuje w stajni „Piker” pod Lublinem. Jego największe jeździeckie sukcesy to: 5 miejsce w Mistrzostwach Polski Juniorów, zdobycie brązowego medalu w Mistrzostwach Polski Młodych Koni oraz starty w konkursach zaliczanych do światowego rankingu. Jego marzeniem jest zdobycie mistrzostwa Polski w kategorii seniorów
Kacper Niewiadomski

Ma 20 lat, studiuje medycynę weterynaryjną w Lublinie oraz zajmuje się jazdą konną. Trenuje w stajni „Piker” pod Lublinem. Jego największe jeździeckie sukcesy to: 5 miejsce w Mistrzostwach Polski Juniorów, zdobycie brązowego medalu w Mistrzostwach Polski Młodych Koni oraz starty w konkursach zaliczanych do światowego rankingu. Jego marzeniem jest zdobycie mistrzostwa Polski w kategorii seniorów (fot. Piotr Michalski)

Konie to bardzo intrygujące zwierzęta. Związanie się z koniem, dogadanie się z koniem, nawiązanie więzi z koniem wcale nie jest takie proste. Trzeba wykazać się spokojem i cierpliwością. Oraz miłością. To są bardzo delikatne więzi – Rozmowa z Kacprem Niewiadomskim, studentem medycyny weterynaryjnej, organizatorem zawodów jeździeckich Piker Open Summer Jumping Cup

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Rocznik?

– 2002, mam 20 lat. Urodziłem się w Lublinie.

• Edukacja?

– Szkoła podstawowa nr 43 w Lublinie, dalej Gimnazjum nr 16 w Lublinie, I Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Staszica w Lublinie, studiuję medycynę weterynaryjną w Lublinie.

• Skąd ta weterynaria?

– Można powiedzieć, że wszystko w moim życiu niemal od początku jest związane z końmi. Wybrałem weterynarię, która dobrze łączy się z moją pasją, w przyszłości będę mógł konie leczyć.

• Jak to się zaczęło?

– Kiedy się urodziłem, moi rodzice zaczęli budowę stajni „Piker” pod Lublinem. Od małego wychowywałem się przy koniach.
Nie od razu zacząłem jeździć konno i skakać przez przeszkody. Jak miałem osiem lat, mama zapisała mnie na tańce ludowe. Nie bardzo się do tego paliłem.

Kiedyś tata odbierając mnie z zajęć powiedział, że jak zacznę jeździć konno, to mnie z tańców wypisze. Spróbowałem, zacząłem jeździć, zaczęło mi to wychodzić, spodobało mi się i już przy koniach zostałem.

• Stajnia „Piker” to?

– Dzieło moich rodziców. Mamy trzy stajnie, dwie oświetlone hale, w stajni działa sekcja skoków przez przeszkody. Hipodrom stajnia „Piker” mieści się w Kolonii Stoczek pod Lublinem. To tam odbędą się zawody „Piker Open Summer Jumping Cup”.

• Pamięta pan pierwszego konia, na którym uczył pan się jeździć?

– Tak. To kobyła Doreen, bardzo zasłużony koń, pierwsze sukcesy na niej odnosił mój tata, na Dorci uczyła się jeździć moja siostra Jagoda.

• Co takiego niezwykłego jest w koniach?

– To są bardzo intrygujące zwierzęta. Związanie się z koniem, dogadanie się z koniem, nawiązanie więzi z koniem wcale nie jest takie proste. Trzeba wykazać się spokojem i cierpliwością. To są bardzo delikatne więzi.

• Stąd głaskanie i przytulanie konia?

– Oczywiście. Psychika konia jest dla jeźdźca bardzo ważna, kiedy człowiek daje mu odrobinę miłości, będzie z nim bardziej współpracował.

• Ile lat pan skacze przez przeszkody?

– Myślę, że osiem lat temu byłem na swoich pierwszych zawodach. Trzeba było zdobyć pierwsze doświadczenia, oswoić się ze stresem, zawody zaczęły mnie wciągać, co trwa do dziś.

Od paru lat regularnie startuję na zawodach ogólnopolskich i międzynarodowych. Mam za sobą udane starty w konkursach zaliczanych do światowego rankingu. Skakałem na Cavaliadzie w Lublinie, udało mi się zdobyć 5 miejsce w Mistrzostwach Polski Juniorów i brązowy medalu w Mistrzostwach Polski Młodych Koni.

• Jest pan najbardziej utytułowanym jeźdźcem z województwa lubelskiego?

– Wydaje mi się, że jestem jednym z kilku zawodników z naszego województwa, którzy biorą czynny udział w zawodach ogólnopolskich i międzynarodowych.

• Najwyższa przeszkoda, jaką udało się panu pokonać w skokach przez przeszkody?

– Kiedyś skoczyłem przez pojedynczą przeszkodę o wysokości 170 centymetrów. Natomiast najwyższy parkur (tor przeszkód), który pokonałem, to 140 centymetrów.

• Co w takim torze przeszkód jest najtrudniejsze dla jeźdźca?

– Parkury są różne, stopień trudności zależy od rangi zawodów. Im wyżej, tym trudniej. Dużo zależy od konia.

• A co w skokach przez przeszkody jest najtrudniejsze dla konia?

– Jeśli jeździec da z siebie wszystko i jak najlepiej podprowadzi konia do pokonania przeszkody, to skok będzie udany. Też im wyżej, tym trudniej. Koń musi mieć odpowiednie odbicie przed przeszkodą. Nie może ono być za daleko od przeszkody, ani koń nie może mieć tego odbicia za blisko, ponieważ wtedy nie będzie mógł odpowiednio wyjść w powietrze i przybrać odpowiednią parabolę skoku nad przeszkodą. Jeździec musi cały czas kontrolować dystans do przeszkody, żeby odbicie było w miarę możliwości zawsze w tym samym miejscu.

• Ile waży pan koń, ile pan?

– Myślę, że koń może ważyć od 600 do 700 kg, ja ważę 84 kg.

• Jak już pomyślnie pokonacie parkur, jak nagradza pan konia?

– Zawsze pochwalę go za wykonaną pracę, poklepię go po szyki, pogłaskam. W kieszeni zawsze mam specjalne cukierki. Jeśli to się powtarza po każdym parkurze, koń zaczyna skakać coraz chętniej i lepiej.

• Ma pan cztery konie do zawodów.

– Koń podstawowy to kobyłka Lirocca Blue Ospa, na niej startuję.

• Jakie cukierki najbardziej lubi?

– Jabłkowe, ale też jest dużą fanką cukierków bananowych. Bardzo lubi także banany.

• Następny koń?

– Kobyła Miracle, która ma 5 lat. Najbardziej lubi cukierki jabłkowe. Następny koń to siwy ogier Cornet Champ, bardzo lubi cukierki bananowe. Czwarty koń to trzyletnia ruda kobyłka Escapada, najchętniej zjada cukierki jabłkowe.

• Który z pana czterech koni wykazuje się największą odwagą na torze przeszkód?

– Siwa kobyła Lirocca oraz Miracle, to są konie, które mają najwięcej doświadczenia.

• Czy konie mają swoje słabsze dni? Fizyczne i psychiczne?

– Jak człowiek, koń może mieć swoje lepsze i gorsze dni, co można zauważyć i wyczuć. Po trzydniowych startach u konia występują zakwasy, trzeba następnego dnia spokojną jazdą konia zrelaksować i rozluźnić jego mięśnie. W czasie zawodów zdarzają się urazy, trzeba na to bardzo uważać.

• Czy zdarzyło się panu przeżyć śmierć konia?

– Niestety tak, jak odeszła kobyłka Doreen. Miała 25 lat, dożyła dobrego wieku.

• Co to za pomysł, żeby zastąpić Cavaliadę, której nie było w Lublinie przez pandemię, nowymi zawodami?

– Stwierdziliśmy całą rodziną, że jeżeli mamy dobre warunki i możliwości na zorganizowanie zawodów, a w marcu odbył się u nas halowe mistrzostwa województwa lubelskiego, możemy spróbować z otwartymi zawodami. Mamy zgłoszone 150 koni na zawody, to jest rekordowa ilość w województwie lubelskim. Jak na razie wszystko idzie w dobrą stronę. Zapraszam w sobotę i niedzielę 6 i 7 sierpnia na hipodrom stajnia „Piker” pod Lublinem. Będą niespodzianki dla publiczności.

• Jakie?

– To konkurs Hobby Horse. Zawodnicy pokonują przeszkody na „horsiakach”, „jeżdżą” na kukiełkach przypominających głowę konia. Zawodnik cały czas trzyma między nogami specjalny kij, na końcu którego widnieje wspomniana głowa konia. Wysokość przeszkody dla najmłodszych wyniesie od 40 do 50 centymetrów, dla dorosłych 70 centymetrów.

• Macie taki plan, by wzorem Cavaliady, zawodom towarzyszyły wydarzenia kulturalne?

– Na pewno pomyślimy o tym przed drugą częścią zawodów we wrześniu.

• Startuje pan w Piker Open Summer Jumping Cup?

– Na najmłodszym czteroletnim Cornet Champ będę jechać konkurs 90 i 100 centymetrów, na Miracle, kurs 110 i 120 centymetrów, na Lirocca Blue Ospa 120 i 130 centymetrów. Wystartuję także na Hobby Horse.

• Marzenia?

– Mistrzostwo Polski w kategorii seniorów.

Piker Open Summer Jumping Cup

Termin i miejsce: 6-7 sierpnia oraz 24-25 września, hipodrom „Stajnia Piker” Kolonia Stoczek 6a k/Lublina. Wydarzenie realizowane będzie jako cykl zawodów – I etap w dniach 6-7 sierpnia, II etap finałowy w dniach 24-25 września. To zawody regionalne z zasięgiem ogólnopolskim, swój udział potwierdziły kluby i sekcje jeździeckie z całej Polski.

Dyscypliny jeździeckie – skoki przez przeszkody

Zadaniem zawodnika jest bezbłędne (bez zrzutek) lub jak najszybsze pokonanie toru przeszkód (parkuru). Pokonanie parkuru wymaga strategii i rozplanowania skrótów, ciasnych zakrętów i precyzyjnej jazdy, które bardzo często decydują o zwycięstwie. Skoki przez przeszkody są oparte o partnerstwo jeźdźca i konia i wzajemne zaufanie.

Dyscyplina wywodzi się z XVIII wiecznej tradycji polowań na lisy i współzawodnictwa pomiędzy ich uczestnikami. Pierwsze oficjalne zawody w skokach przez przeszkody odbyły się w 1864 roku w Dublinie. W Polsce pierwszy konkurs rozegrano w 1880 roku w Warszawie, a więc ponad 130 lat temu

(za pzj.pl)

e-Wydanie

Pozostałe informacje

MKS FunFloor przegrał pierwszy mecz pod wodzą Pawła Tetelewskiego
galeria

MKS FunFloor Lublin przegrał z KPR Gminy Kobierzyce

KPR Gminy Kobierzyce wyrasta na koszmar MKS FunFloor. W tym sezonie obie ekipy spotkały się już dwa razy i oba mecze zakończyły się porażkami lubelskiej siódemki. I nie jest ważne, czy na ławce trenerskiej zasiadała Edyta Majdzińska, czy jak w środowy wieczór Paweł Tetelewski. Drużyna z Dolnego Śląska w obu przypadkach była wyraźnie lepsza.

Są aktywni i dbają o środowisko. Wyjątkowa lekcja edukacyjna w SP nr 39 w Lublinie
galeria

Są aktywni i dbają o środowisko. Wyjątkowa lekcja edukacyjna w SP nr 39 w Lublinie

Jak uchronić się przed powodzią? Jakie organizmy żyją w Bystrzycy? Tego dowiedzieli się dzisiaj uczniowie ze szkoły podstawowej nr 39 w Lublinie podczas zajęć z programu "Aktywni Błękitni".

Trening kosmetologiczny dla seniorów
galeria

Trening kosmetologiczny dla seniorów

Automasaż, gimnastyka mięśni twarzy i pielęgnacja ciała. Tego uczyli się lubelscy seniorzy.

Wjechał na tor kolejowy i zawisł na rampie

Wjechał na tor kolejowy i zawisł na rampie

28-letni mieszkaniec Terespola zignorował zakaz wjazdu. Mężczyzna nie zauważył krawędzi rampy i utknął na torach kolejowych.

Lubelskie obchody rocznicy wybuchu powstania styczniowego

Lubelskie obchody rocznicy wybuchu powstania styczniowego

Lublin uczcił 162. rocznicę wybuchu powstania styczniowego. Władze oraz społeczność szkolna zapaliły znicze i złożyły kwiaty w miejscach pamięci.

Gala karnawałowa w Operze
7 lutego 2025, 18:00

Gala karnawałowa w Operze

Mamy karnawał, czas zabawy. Opera Lubelska zaprasza na Galę Karnawałową w stylu brilliant, która zaświeci blaskiem Wiednia i Paryża.

Wszystkiego najlepszego wszystkim dziadkom!
MEMY
galeria

Wszystkiego najlepszego wszystkim dziadkom!

22 stycznia obchodzimy Dzień Dziadka. To właśnie dzięki nim świat jest lepszy.

Ul. Bernardyńska jeszcze dziś zamknięta dla ruchu
galeria

Ul. Bernardyńska jeszcze dziś zamknięta dla ruchu

Ulica Bernardyńska nadal pozostaje zamknięta dla ruchu. Obowiązują objazdy komunikacji miejskiej. Decyzja o otwarciu ulicy może zapaść jutro.

Sebastian Rudol może wkrótce pożegnać się z Motorem Lublin

Sebastian Rudol pożegna się z Motorem Lublin?

Niespodziewane wieści transferowe. Według plotek wkrótce Motor Lublin może opuścić Sebastian Rudol. Środkowy obrońca pokazał się na jesieni z bardzo dobrej strony, ale w zimie żółto-biało-niebiescy sprowadzili już dwóch stoperów. „Rudi” ma przenieść się do pierwszoligowego ŁKS Łódź.

Zigi Zana

Miał być przełom, a jest problem. Kupiec nie zapłacił za najdroższą klacz aukcji Pride of Poland

Typowana jako faworytka ubiegłorocznej aukcji Pride of Poland, klacz Zigi Zana taką się okazała. Problem w tym, że stadnina w Michałowie do tej pory nie doczekała się 145 tys. zł euro. To cena, za którą wylicytował ją kupiec z Belgii.

Uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej
galeria

Uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej

Marianna Krasnodębska pseud. „Wiochna” zmarła w wieku 101 lat. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w środę na cmentarzu na Majdanku.

Pijany omal nie wjechał w dzieci. Miał 3 promile i zakaz kierowania

Pijany omal nie wjechał w dzieci. Miał 3 promile i zakaz kierowania

Gdyby nie reakcja świadków, mogłoby dojść do tragedii. Jedna z dziewczynek odskoczyła w ostatniej chwili.

Nie żyje muzyk disco polo. Zginął w wypadku samochodowym

Nie żyje muzyk disco polo. Zginął w wypadku samochodowym

Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, zginął we wczorajszym wypadku w Werbkowicach. Jak podaje policja - zderzył się czołowo z pojazdem wojskowym.

Pożar domu

Sąsiad uratował starszą kobietę z pożaru domu. Trwa zbiórka na odbudowę

Gdyby nie odważny sąsiad, pani Stanisława mogłaby spłonąć w pożarze swojego dobytku. Wójt gminy w specjalny sposób podziękował panu Januszowi, a przyjaciele uruchomili zbiórkę na odbudowę domu.

Pechowy Dzień Babci – seniorki straciły 65 tys. zł

Pechowy Dzień Babci – seniorki straciły 65 tys. zł

Dzień Babci nie był szczęśliwy dla seniorek z Lublina. Kobiety uwierzyły w historie o ataku na konto bankowe i wypadku wnuczki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium