Chcemy latać do Paryża, Rzymu, Madrytu, Barcelony, Berlina. Tak wynika ze społecznościowej akcji i e-maili, które przychodzą do naszej redakcji. A dokąd faktycznie będziemy mogli odlecieć z lubelskiego portu? Wygląda na to, że na ciepłe kraje przyjdzie nam poczekać.