Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

14 października 2004 r.
10:31
Edytuj ten wpis

Ekstaza świętego Franciszka

0 0 A A

W piątek w Muzeum Diecezjalnym w Siedlcach pokazany zostanie publicznie jeden z najbardziej zagadkowych obrazów El Greca. Obok "Damy z łasiczką” Leonarda da Vinci, "Krajobrazu z Samarytaninem” Rembrandta i "Sądu Ostatecznego” Memlinga to najcenniejsze płótno w Polsce. Żeby go pokazać przystosowano zabytkowy budynek muzeum do ekspozycji, wstawiono pancerne okna, zainstalowano najnowocześniejszy system monitoringu

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
I trudno się dziwić, skoro prestiżowy dom aukcyjny Southeb'ys wycenił dzieło El Greca na prawie cztery miliony dolarów. Aż trudno uwierzyć, że obraz genialnego malarza przez lata wisiał na plebanii w Kosowie Lackim na Podlasiu. Historia przybycia płótna do Polski okryta jest tajemnicą. Jej ślady wiodą do Szczebrzeszyna. A historia jego odkrycia przypomina scenariusz sensacyjnej powieści i stała się sensacją światową. Ale o tym za chwilę.

Nie ten Franciszek

Do Łukowa jedziemy niecałe dwie godziny. Do Siedlec pół. W sumie 150 minut czekania na ten moment, gdy uda się choć przez ułamek sekundy zobaczyć sławny obraz. Czy się uda? Rusztowania pospiesznego remontu, siwy blask pancernych szyb w oknach. Strome schody, kołatka z stalowych drzwiach. Stuk, stuk. Za chwilę staje w nich Dorota Pikula, kusztosz muzeum  siedleckiego. Uśmiechnięta i piękna jak Madonna z czasów El Greca. Albo Jeronima, ukochana El Greca.
Pośpieszna kawa. Dorota z uśmiechem na ustach prowadzi nas do specjalnej sali. Przy wejściu św. Franciszek z ręką na czaszce. Niebiańskie światło odsłania twarz świętego. Na końcu sali obraz za pancerną szybą. - To Madonna. W nocy z czwartku na piątek w tym miejscu pojawi się El Greco. - Nie zobaczę go - pytam żalem. - Nie ma go tu. Musi panu wystarczyć św. Franciszek przy wejściu - uśmiecha się tajemniczo Dorota.
Gdzie jest - pytam ks. Henryka Drozda, dyrektora muzeum. - Nawet ja nie wiem gdzie. To w tej chwili najpilniej strzeżony obraz w Polsce. Dziwi się pan?

A wszystko przez dwie El Greczynki

Na uroczystym przecięciu wstęgi pojawią się dziś w muzeum prymas, nuncjusz papieski, minister kultury, setki dziennikarzy z Polski i Europy. Wśród nich Izabella Galicka i Hanna Sygietyńska, historyczki sztuki, które w podlaskiej wsi odkryły nieznany obraz El Greca.
- Od kilku dni śni mi się św. Franciszek. W technikolorze, bo ja mam kolorowe sny - mówi Izabela Galicka.
Był rok 1964. Obie panie od paru lat przeprowadzały inwentaryzację zabytków na Mazowszu i Podlasiu. Wspominają, że wizyta w parafii w Kosowie Lackim niczym się nie wyróżniała. Opisywały rzeźby, obrazy w kościele. Na koniec poszły do plebanii pożegnać się z księdzem. Nagle jedna z nich przez uchylone drzwi prowadzące do prywatnych pokoi proboszcza zobaczyły wiszący nad kanapą obraz.

Niesamowite spojrzenie

Choć obraz był stary, zniszczony, rozdarty od razu przykuł uwagę badaczek. Ks. proboszcz Władysław Stępień wyjaśnił, że znaleziono go za jego poprzednika wśród nikomu niepotrzebnych gratów na dzwonnicy. Ktoś nawet chciał go spalić ze spleśniałymi ornatami.
Postać św. Franciszka z czaszką od razu nasunęła skojarzenia z El Grekiem. Jako pierwszy malował tego świętego z takim atrybutem. Nie ulegało wątpliwości, że obraz był przemalowany. Ale niesamowite spojrzenie świętego nie mogło być namalowane przez kopistę.

Nad świętym rozpętało się polskie piekło

Galicka i Sygietyńska zaczęły. Niekończące się wizyty w Kosowie, studiowanie faktury, konsultacje z konserwatorami, medytacje nad świętym. W 1967 opisały odkrycie w "Biuletynie historii sztuki”. Zapadła cisza. Dopiero komunikat PAP rozpętał wrzawę wśród historyków w Polsce i na świecie. Prima aprilis? Żart? Do Kosowa ruszyli dziennikarze i eksperci. - El Greco - na pewno nie - stwierdzili Jan Białostocki i Marek Roztworowski. - Młode, niedoświadczone, nieprzemyślane tezy.
Nie wytrzymał nawet Jerzy Ludwik Kern i napisał dowcipny wierszyk: "Ruszyły biegiem zaraz w tamtą stronę/ specjalisty i inne uczone/ I wygłaszały opinie cenne/ każden odmienne/ Jeden, że ręka całkiem nietypowa/ drugi, że znowu nienajklawsza głowa/ trzeci, że głowa od bidy obleci/ całkiem jak dzieci.

Skąd El Greco na Podlasiu?

Obraz powstał najpewniej około 1580 r. w Toledo. Być może kupił go jakiś bogaty markiz. Być może sam markiz Pidal, namalowany przez genialnego Greka? Być może podczas napoleońskich wojen jakiś oficer napoleoński zostawił go na Podlasiu.
Ponoć w latach dwudziestych obraz był w posiadaniu Piotra Bujalskiego, właściciela majątku w Tosie koło Kosowa. Gdyby właściciel zdawał sobie sprawę co ma, pewnie nie dopuściłby do licytacji majątku. Obrazem nie zainteresował się komornik. Co dalej stało się z obrazem?

Ślady wiodą do Szczebrzeszyna

Zagadkowy obraz przewieziono do kurii biskupiej w Siedlcach. W 1974 r. władze kościelne zdecydowały się na zawodowe ekspertyzy. Izabela Galicka i Hanna Sygietyńska pojawiły się na kilka godzin w kurii, by zobaczyć obraz.
Wtedy jeden z księży przyniósł list od ks. kanonika Stanisława Szepietowskiego, który od 1946 r. był proboszczem w Szczebrzeszynie.
W liście napisał, że na prośbę ówczesnego proboszcza (swego ciotecznego brata) ks. Franciszka Dąbrowskiego, który zapragnął mieć wizerunek swego imiennika - zakupił obraz św. Franciszka w warszawskim antykwariacie Michała Ryka przy ul. Brackiej 8.
- Obie panie do kanonika Szepietowskiego list napisały. Kanonik napisał, że obraz kupił nie on, ale jego cioteczny brat ks. Franciszek Dąbrowski, który był proboszczem w Kosowie Lackim - mówi Maria Dec-Kiełb z Kroniki Tygodnia, która do listu dotarła. Jak było naprawdę?
I jeszcze jeden ślad lubelski. Tym razem kazimierski. Kanonik Szepietowski bywał w Kazimierzu, mieszkał w klasztorze Reformatów, kolekcjonował obrazy. Tuż przed śmiercią w 1977 r. darował je Towarzystwu Przyjaciół Kazimierza. W tym obraz "Bernardyn próbujący wino w piwnicy”, kupiony razem z obrazem El Greca w antykwariacie Ryka. - Tego obrazu nie ma w kolekcji ks. Szepietowskiego, który był pierwszym prezesem Towarzystwa Przyjaciół Kazimierza. Jeśli to on kupił El Greca, to pewnie dziś uśmiecha się do nas z nieba. Razem ze św. Franciszkiem - mówi dr Waldemar Odorowski z Muzeum Nadwiślańskiego.

Codziennie całowały Franciszka w rękę

Wracamy do El Greca. - Miałyśmy dużą fotografię obrazu w szafie. Codziennie, przez 7 lat od odkrycia w Kosowie, całowałyśmy św. Franciszka w rękę, prosząc, żeby obraz okazał się prawdziwy - wspomina Izabella Galicka.
13 stycznia 1974 r. do El Greczynek (tak je nazywano) dotarła wiadomość od konserwatorów: Pod warstwami przemalowań ukazał się I grecka sygnatura: Domenikos Theotokop (ulos). Tak swoje obrazy podpisywał El Greco. Theotokop. Czyli Syn tego, co czci Matkę Boską.
Dzienniki oszalały, a najwięksi znawcy malarstwa hiszpańskiego przestali nazywać Sygietyńską i Galicką El Greczynkami.

Czy słynny obraz El Greca jest jeszcze w Polsce

Po ujawnieniu przed światem tajemnicy podlaskiego El Greco bezcenne płótno zniknęło w skarbcu kurii siedleckiej. Do skarbu zaczęli przyznawać się "spadkobiercy”. Prasa pytała, czy słynny obraz jest jeszcze w Polsce. Czy czasem kuria nie sprzedała go za granicę?
• Dlaczego tak długo nie pokazywano "Ekstazy św. Franciszka”?
- Powody są dwa. Pierwszy, że obraz odkryto w czasach głębokiego komunizmu. W czasach "nacjonalizacji” bezecenne płótna znikały w tajemniczych okolicznościach, by znaleźć się na salonach pierwszego sekretarza. Drugi, że diecezja nie miała dotąd takich warunków, by obraz pokazać. Dziś, kiedy sponsorzy (Totalizator Sportowy, Mostostal Siedlce) zdecydowali się pokryć ogromny koszt przystosowania budynku do ekspozycji tak cennego obrazu i najnowoczesnych systemów zabezpieczeń - pokazujemy go publiczności - mówi ks. Drozd.
Biedaczyną z Asyżu El Greca zachwycił się podczas pobytu w Asyżu i Wenecji. Namalował wiele płócien ukazujących jego modlitwę, medytację, otrzymanie stygmatów, wreszcie ekstazę.
Oto smukła postać świętego. Zwraca się w stronę niezwykłego światła spływającego z nieba. W załzawionych oczach widać ból ran, blask miłości do Boga. W rogu obrazu czaszka, symbol śmierci, przemijania, marności życia, które jest mgnieniem chwili wobec niezwykłej jasności i siły płynącej z nieba.
- "Ekstaza św. Franciszka” to obraz płomienia szarpiącego duszę. To krzyk do Boga. Żar modlitwy. To wzlot do Nieba po otrzymaniu stygmatów - tłumaczy Dorota Pikula.

Pozostałe informacje

Jedna lekcja religii tygodniowo. Rozporządzenie weszło w życie

Jedna lekcja religii tygodniowo. Rozporządzenie weszło w życie

W poniedziałkowy wieczór do Dziennika Ustaw trafiło rozporządzenie dotyczące organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach.

Pokazano nowy Stadion Miejski w Chełmie

Pokazano nowy Stadion Miejski w Chełmie

2025 rokiem Chełmianki a prezentem nowy stadion. Obchody 70. rocznicy powstania chełmski klub rozpoczyna z przytupem a włodarze miasta ujawniają wygląd nowoczesnego obiektu na miarę XXI wieku.

Do obsługi dęblińskiego parkomatu nie zatrudniono nikogo nowego. Zajmują się tym wyznaczeni pracownicy Urzędu Miasta w ramach nowych obowiązków
WOLNE MIEJSCA

Nowa strefa płatnego parkowania może urosnąć

W październiku zeszłego roku w centrum Dęblina pojawił się pierwszy parkomat. Maszyna, jak przekonują lokalne władze, sprawdziła się. Po jej uruchomieniu łatwiej o wolne miejsce przy Ratuszu, czy ośrodku zdrowia. Samorządowcy rozważają zamówienie kolejnych.

Ella la Rabia w Klubie Muzycznym CSK
koncert
24 stycznia 2025, 15:00

Ella la Rabia w Klubie Muzycznym CSK

Ella la Rabia to hiszpański zespół muzyczny, który wystąpi w sobotę (25 stycznia) w Klubie Muzycznym CSK. Ich koncert jest częścią wydarzenia – Festiwal Teledysków In Frame, który odbędzie się w najbliższy weekend w lubelskim Centrum Spotkania Kultur.

Krzysztof Szewczyk jeszcze niedawno prowadził Polski Cukier AZS UMCS Lublin

Krzysztof Szewczyk znalazł nową pracę

Były opiekun Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin będzie prowadził KS Basket Bydgoszcz Ekstraklasa sp. z o.o.

Wojciech Kamiński nie ma jednego wymarzonego przeciwnika w ćwierćfinale Pekao S.A. Puchar Polski

PGE Start Lublin we wtorek pozna przeciwnika w ćwierćfinale Pekao S.A. Puchar Polski

Finałowy turniej odbędzie się w dniach 13-16 lutego w Sosnowcu. Zagra w nim 8 najlepszych drużyn pierwszej połowy sezonu zasadniczego Orlen Basket Ligi.

Teana Muldrow

Teana Muldrow wzmocniła Polski Cukier AZS UMCS Lublin

Trener Karol Kowalewski zaprowadza nowe porządki w zespole AZS UMCS Lublin. Jego pierwszym ruchem kadrowym jest zakontraktowanie Teany Muldrow.

Koncert KSU w Fabryce Kultury Zgrzyt
KONCERTY

Zgrzyt: Nic nie zastąpi słuchania muzyki na żywo

Ewidentnie widać zwrot młodych ludzi w kierunku muzyki gitarowej, co nas bardzo cieszy – mówi Sławomir Gortat, założyciel Fabryki Kultury Zgrzyt

Przyjmujemy za dużo antybiotyków. Antybiotykooporność to problem globalny
ZDROWIE

Przyjmujemy za dużo antybiotyków. Antybiotykooporność to problem globalny

Wielu pacjentom wydaje się, że antybiotyki to „lek na całe zło”. O antybiotykooporności rozmawiamy z prof. dr hab. n. farm. Anną Malm, kierownikiem Zakładu Diagnostyki Mikrobiologicznej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie

Donald Trump: wojska na granicy i flaga na Marsie
mowa inauguracyjna

Donald Trump: wojska na granicy i flaga na Marsie

Donald Trump został zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Podczass mowy inauguracyjnej zapowiedział wysłanie wojsk na granice z Meksykiem, odebranie kanału Panamskiego, amerykańską flagę na Marsie i złoty wiek Ameryki.

Noir Festiwal w Zgrzycie
koncert
25 stycznia 2025, 20:00

Noir Festiwal w Zgrzycie

Najlepsze zespoły polskiej sceny elektronicznej (Alles, Hiroszyma i Martyrmachine) już w najbliższą sobotę zaprezentują się na scenie lubelskiej Fabryki Kultury Zgrzyt.

Zbudował szałas i trzymał w nim amfetaminę

Zbudował szałas i trzymał w nim amfetaminę

38-latek będzie odpowiadał będzie w warunkach recydywy, gdyż w ostatnim czasie odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo. Razem z mężczyzną przebywała poszukiwana 29-latka

Mammografia. Za darmo i blisko domu
ZDROWIE

Mammografia. Za darmo i blisko domu

Mammografia pozwala na wczesne wykrycie zmian w piersiach, a to oznacza skuteczniejsze leczenie i szybszy powrót do zdrowia. Badanie można zrobić bezpłatnie i blisko domu.

Jubileusz Teatru Starego: muzyka, teatr, literatura
jubileusz
1 marca 2025, 19:00

Jubileusz Teatru Starego: muzyka, teatr, literatura

13 lat temu, czyli w 2012 r., lubelski Teatr Stary wznowił działalność. Z tej okazji Teatr przygotował cykl wyjątkowych wydarzeń, w których zobaczymy m.in. Krzysztofa Cugowskiego, Wojciecha Mazolewskiego, Andrzeja Seweryna oraz Krystynę Jandę.

Osoby starsze, które kończą 100 lat mogą liczyć na bezterminowe dodatkowe świadczenie finansowe. Obecnie pobiera je ponad 3,3 tys. beneficjentów w całym kraju, z czego blisko 200 osób na Lubelszczyźnie
6 246 brutto

Więcej pieniędzy dla stulatków. Honorowe emerytury w górę

W Polsce obywateli, którzy przekroczyli 100 lat jest już ponad 7 tysięcy, ale tylko połowa z nich pobiera przysługującą im honorową emeryturę wynoszącą dzisiaj prawie 6,3 tys. zł brutto. Sumę tę, zgodnie z nową ustawą, czeka waloryzacja.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium