Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

29 sierpnia 2021 r.
16:57

Kiedy spółdzielnia przymierza się do cięcia drzew, pani Alina z Czechowa staje w ich obronie

Autor: Zdjęcie autora bum
1 43 A A
(fot. Maciej Kaczanowski)

- Przychodzi wiosna i zamiast przyjemności z ciepłej słonecznej pogody mamy za oknem ryk silników. Praktycznie każdego dnia - mówi Alina Lewicka-Strzok, mieszkanka osiedla Paderewskiego na lubelskim Czechowie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• „Taki widok z moich okien mam od parunastu lat. Nie wiem, jak długo przetrwa”. O zamachach na osiedlową zieleń skarżysz się nie od dziś. Spółdzielnialnie daje za wygraną?

– Właśnie wykonuje kolejne podejście na drzewa, które mam za oknem. Trzecie, może już czwarte? Mamy tu szpaler pięknych, starych kasztanowców, jeden z nich powoli umiera. Już półtora roku temu prosiłam administrację osiedla o ratowanie tego drzewa; są przecież maści ogrodnicze na obdartą korę. Prosiłam też o rekultywację trawnika wokół pnia i zabezpieczenie go w taki sposób, by samochody nie mogły przy samym drzewie parkować. Piszę też do prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Czechów.

• Prośby zostały wysłuchane?

– Administracja os. Paderewskiego najpierw zapytała o opinię Miejskiego Architekta Zieleni. W maju 2020 była na miejscu inspekcja. Powiedzieli, że drzewo należy obserwować. A po 15 miesiącach od mojego maila administracja postawiła te kilka barierek wokół pnia. Podziękowałam za barierki i zapytałam o rekultywację trawnika. Zero odpowiedzi. A kasztan usycha coraz bardziej. Drzewo jest żywe, wiosną wypuściło liście i kwitło, dopiero na początku czerwca część w obrębie jednego przewodnika uschła ok. 1/10 korony. Nie jest zachwiana statyka, to drzewo wieloprzewodnikowe – ma siedem pni. Mogłoby jeszcze rosnąć wiele lat. Zgodnie z zaleceniami przypisanie drzewa do kategorii C (a nawet CD) nie powinno być utożsamiane z definitywną koniecznością usunięcia, ale z koniecznością wykonania czynności zabezpieczających.

Tymczasem panowie z administracji są bardzo zajęci. Czym? Jeżdżeniem na kosiarkach. Koszenie i dmuchanie liści to tutaj podstawowe formy troski o zieleń.

• Często się tu kosi?

– Przychodzi wiosna i zamiast przyjemności z ciepłej słonecznej pogody mamy za oknem ryk silników. Praktycznie każdego dnia. Zwróciłam więc uwagę administracji, że koszenie co tydzień to przesada. W odpowiedzi przeczytałam, że wcale nie co tydzień, ale pięć razy w sezonie. Nie jest to prawda. To by oznaczało, że koszenie skończy się w lipcu. A przecież potrwa do października. Gdyby co drugie koszenie zamienić na prace pielęgnacyjne, mielibyśmy tu jak w ogrodzie botanicznym. Teraz to nie pielęgnacja, to dewastacja.

To osiedle zbudowano na przełomie lat 70. i 80. w szczerym polu. Zadrzewianie i kształtowanie zieleni trwało następnych kilkanaście lat, ale było sensowne, krajobrazowo harmonijne i biologicznie zróżnicowane. Dziś drzewa, wraz z gniazdującymi na nich ptakami są wrogiem. Sukcesywnie wycinane „na prośbę mieszkańców”. Rzeczywiście, niektórzy składają takie kuriozalne wnioski, bo mają za ciemno w mieszkaniu. A to, że dzięki dużym drzewom w upały wszyscy mamy komfort termiczny, nie ma znaczenia.

• Jesteś jedyna, która żywo interesuje się osiedlową zielenią?

– Na pewno nie jedyna, której na tym zależy. Ludzie może by i chcieli, ale machają ręką, bo przecież nie da się nic zrobić. Wiele mieszkań jest wynajmowanych studentom, a oni nie czują się ani mieszkańcami, ani gospodarzami. Innym to obojętne, bo rano wychodzą, wieczorem wracają, a na weekend wyjeżdżają na wieś. Ja też kiedyś tak się zachowywałam. Z psami wychodziłam daleko poza osiedle. Od kilku lat nie pracuję, więcej jestem w domu. I zaczynam rozumieć, że dzieje się coś bardzo niedobrego. Mówiłam już o Roundupie?

• Pryskają?

– 5-6 lat temu na Czechowie były przypadki zatruć psów, w tym śmiertelne. Właściciele rozpaczali, zarzekali się, że nie darują. A potem odpuszczali. Któregoś dnia idąc z psem natknęłam się na pracownika administracji. Powiedział, bym uważała na psa, bo „rano pryskaliśmy” chodniki i obrzeża trawników. Nawet nie liczyłam na to, że kogoś przekonam o tym jak Roundup jest niebezpieczny. Chodziło mi tylko o wydrukowanie kilku kartek i rozwieszeniu na pobliskich blokach byśmy trzymali tego dnia psy na krótkiej smyczy. Ale w administracji usłyszałam, że o niczym takim nie zamierzają wcześniej informować. A prezes SM Czechów odpisał mi, że Roundup wcale nie jest szkodliwy, podobnie jak wszelkie środki używane przez spółdzielnię. To był 2016. Zrozumiałam, że wszelka próba komunikacji z tą spółdzielnią to rozmowa ze ścianą.

• Nadal spółdzielnia używa Roundupu?

– Jestem skłonna uwierzyć, że już nie. Wydaje mi się, że nawet jeśli nie przestali kompletnie używać Roundupu, to radykalnie to ograniczyli. Gdy zobaczyłam, że obrzeża trawników są plewione ręcznie, byłam mile zaskoczona. Ale jedna jaskółka wiosny nie czyni.

• Mieszkańcy nowych osiedli mogą wam ilości zieleni i starodrzewia pozazdrościć.

– Mój blok ma 40 lat, z tego mieszkania początkowo mieliśmy widok na parking. Jeszcze w latach 90. drzewa były na tyle niskie, że widziałam tylko samochody i inny blok. I w pewnym momencie zrobiło się cudownie. Trzy jarzębiny, brzozy, kasztanowce, tu obok były jeszcze berberysy i piękny wysoki klon, na którym gniazdowały gawrony. Niektórych to wkurzało, ptaków nie dało się wypędzić, więc klon wycięto. W ułamku sekundy, nawet ogłoszenia nie było. Podobno był chory. Z trzech przeznaczonych do wycinki wiązów, udało się uratować dwa. Potem „prześwietlono” jarzębiny. Najwyraźniej za słabo, bo byłam wtedy w domu i patrzyłam im na ręce, zmuszając w pewnym momencie do przerwania prac. I kilka miesięcy później, w październiku, na jednej z jarzębin przedwcześnie pożółkły liście. Już jej nie ma: w lutym została wycięta. Teraz usycha kolejna, choć pień desperacko wypuszcza listki. I już jest wniosek o jej wycinkę, niestety nie ma szans, by odżyła.

Drzewa są też wrogiem, bo najważniejsze są parkingi. Choć w ubiegłym roku dostałam odpowiedź, że teren trawnika przed moimi oknami nie stanie się parkingiem, jakoś w to nie wierzę. Od lat jest systematycznie koszony, wycięto już klon, jarząb, teraz jest wniosek o kolejne wycinki.

• Nasadzenia kompensacyjne?

– Każde wycięte drzewo jest zastępowane jednym małym drzewkiem. Sadzi się cherlawe brzózki, miniaturowe wiśnie, w większości drzewa ozdobne. Ładne, ale biologicznie bezwartościowe. Kolejna rzecz to przyzwolenie na parkowanie na trawnikach. Gdy proszę o dostawienie barierki słyszę, że mam zadzwonić na straż miejską.

Znasz teorię o efekcie wybitej szyby? Gdy ktoś wybije szybę i nikt jej nie naprawi, to za chwilę w okolicy polecą kolejne. Pojawi się pierwsze graffiti, potem kolejne, itd., itp. Kto może to zatrzymać? Jedynie administracja, która wprowadza zasadę zero tolerancji. Nic takiego się tutaj nie dzieje, wręcz przeciwnie.

• Masz nadzieję, że coś się zmieni?

– Jeśli przyjmiemy, że 10 proc. mieszkańców to ci, którym zależy na zieleni, a z drugiej strony tyleż samo jest tych, dla których mogłaby ona nie istnieć, to pozostaje 80 proc. Pójdą tam, gdzie zobaczą korzyść. Możemy ich przekonać edukując.

(fot. Maciej Kaczanowski)

Wycinamy bardzo mało drzew

Zapytaliśmy spółdzielnię i administrację osiedla o kilka poruszonych w rozmowie kwestii. Na pytania odpowiada Jolanta Grebluk, kierownik Administracji Osiedla im. I.J. Paderewskiego SM Czechów

• Jak często koszone są trawniki?

– Ilość koszeń trawników na terenie osiedla uzależniona jest od warunków pogodowych, ale w sezonie jest ich do 5 razy.

• Czy chodniki i krawężniki są pryskane są Roundupem lub innymi środkami zawierającymi glifosat?

– Do opryskiwania chwastów przy krawężnikach, używany jest naturalny środek chwastobójczy, nietoksyczny i bezpieczny dla zwierząt i środowiska naturalnego. Dwa dni przed wykonaniem oprysku, wywieszana jest informacja, że będą prowadzone takie prace.

• Wycinka dużych drzew: jak wygląda procedura i kto o takie wycinki wnioskuje?

– Wycinka drzew odbywa zgodnie z obowiązującymi przepisami i wykonywana jest przez spółdzielnię tylko po uzyskaniu pozwolenia z Biura Miejskiego Architekta Zieleni Urzędu Miasta Lublin.

• Czy docierają do państwa głosy mieszkańców, którzy protestują przeciwko – ich zdaniem – zbyt częstemu koszeniu trawników czy też nadmiernemu wycinaniu starych drzew? Jak administracja/spółdzielnia na takie głosy reaguje?

– Do Administracji Osiedla, docierają tylko pojedyncze głosy w sprawie zbyt częstego koszenia trawników lub zwiększonej wycinki drzew. Tym bardziej, że w ciągu roku, wycinamy bardzo mało drzew.

• Czy docierają do państwa głosy/wnioski mieszkańców, którzy domagają się zwiększenia częstotliwości koszenia trawników czy też wycinki drzew?

– Od mieszkańców osiedla mamy dużo wniosków o wycięcie starych, wysokich drzew, które utrudniają dostęp słońca i rosną blisko budynku. Na podstawie takich wniosków, spółdzielnia występuje o pozwolenie na wycinkę.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium