Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

19 czerwca 2021 r.
18:57

Zawodowy mistrz Polski w kickboxingu będzie uderzał w MMA? "Mam plany"

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
(fot. Piotr Michalski)

Lubię robić dużo zejść z linii ciosów pod linami. W oktagonie wykonywać to jest zdecydowanie trudniej, bo ruchy ogranicza klatka – Rozmowa z Tomaszem Borowcem, zawodowy mistrz Polski w kickboxingu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Niedawno obronił pan mistrzowski pas pokonując w lubelskiej hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli Przemysława Biniendę. Jakie wrażenia po tym pojedynku?

– Przede wszystkim, to nie lubię walczyć na swoim podwórku. Binienda to mój drugi przeciwnik, z którym mierzyłem się w oktagonie w Lublinie. Najlepsze walki miałem poza granicami Polski, gdzie jechałem do rywala i walczyłem bez większej presji. Binienda mnie nie zaskoczył. Myślę, że to ja nie zaprezentowałem się tak jak potrafię. Cieszę się jednak ze zwycięstwa. Wiedziałem, że mój przeciwnik jest twardy, świadczy o tym chociażby jego rekord w boksie zawodowym. Można go scharakteryzować jako solidnego boksera, który potrafi dobrze kopać. Mam małą pretensję do siebie, bo kiedy już go trafiałem, to nie szedłem w drugie tempo i nie ponawiałem ataku. Zamiast tego dawałem rywalowi odpocząć.

Ciężko jest walczyć po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa?

– Tak. Moja ostatnia walka miała miejsce w grudniu 2019 roku. Poniosłem wówczas porażkę, ale biłem się w wyższej kategorii wagowej.

Zazwyczaj walczy pan w ringu. Tymczasem w Lublinie musiał pan wejść do klatki. Czy to dla pana różnica?

– Tak. Lubię robić dużo zejść z linii ciosów pod linami. W oktagonie wykonywać to jest zdecydowanie trudniej, bo ruchy ogranicza klatka.

Chciałby pan spróbować swoich sił w MMA?

– Pewne plany w tej materii posiadam, ale trzeba pamiętać, że mam już 38 lat. Mam olbrzymi bagaż doświadczeń i wiele walk stoczonych w ringu. W końcu pierwsze mistrzostwo Polski zdobyłem w wieku 21 lat. Mam też wiele innych zajęć, z prowadzeniem klubu Motor Lublin na czele. Ćwiczę w nim z młodymi chłopakami cztery razy dziennie. Miałem też propozycje walk zawodowych w boksie. Mam zresztą pewne doświadczenie w tej materii. Do boksu ciągnie mnie zdecydowanie mniej, chyba, że skuszą mnie pieniądze.

Młodzież garnie się do kickboxingu?

– Mamy bardzo utalentowaną młodzież. Dopiero zaczynamy działać jako Klub Sportów Walki Motor Lublin, bo wcześniej startowaliśmy jako Waleczna Lubelszczyna.

Co trzeba mieć w sobie, aby odnosić sukcesy w kickboxingu?

– Chęci, bo resztę stanowi tylko ciężka praca. Talent to zaledwie kilka procent wyniku. Mam wielu kolegów, z którymi kiedyś walczyłem, a którzy nie są już związani z kickboxingiem. Pokonywali mnie, ale rezygnowali ze sportu po 2 czy 3 latach. Ja nadal jestem w tym sporcie właśnie dzięki ciężkiej pracy.

Można utrzymać się z kicboxingu?

– Nie ma takiej opcji. Z powodu pandemii koronawirusa ciężko jest wyżyć nawet z prowadzenia klubu. Podczas walki mam na sobie dużo obklejeń, ale nie biorę za nie pieniędzy. To rodzaj wdzięczności dla firm, które wspierają szkolenie młodzieży w moim klubie. Pieniądze na pewno nie mobilizują mnie do kolejnych walk. Mogłem ich zarabiać więcej walcząc w boksie zawodowym. Miałem propozycje, aby bić się z naprawdę dobrymi zawodnikami. Nie chciałem tego robić, bo zbudowałem sobie mocną pozycję w kickboxingu. Jestem przykładem dla młodzieży i nie chcę, aby ona widziała, jak daję się zbić bokserowi z dużo wyższej kategorii wagowej.

Na koniec warto wspomnieć o wspaniałym geście z pana strony. Po wygranej walce z Przemysławem Biniendą przekazał pan mistrzowski pas na licytację, z której środki trafią do ciężko chorej Wiktorii Bednarz...

– Sam malutkie dziecko i nie wyobrażam sobie, żeby państwo nie mogło pomóc dziecku. Niech ktoś zapłaci dobre pieniądze za ten pas i w ten sposób przyczyni się do poprawy je stanu zdrowia.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Robert Mirosław jest trenerem Garbarni Kurów

Garbarnia Kurów i LKS Kamionka na remis, pozostałe wyniki lubelskiej okręgówki

W konfrontacji beniaminków z Kurowa i Kamionki padł remis 1:1. Jeszcze rok temu oba zespoły grały w A klasie.

Dom dziecka spłonął w pożarze. Miasto szuka wykonawcy remontu

Dom dziecka spłonął w pożarze. Miasto szuka wykonawcy remontu

W lipcu ubiegłego roku doszło do pożaru w jednym z domów dziecka w Lublinie. Teraz miasto szuka kogoś, kto wyremontuje spalone sale.

Hulajnogą zajęli się policjanci

Popił, wskoczył na hulajnogę i zapłacił 2500 zł

Mandatem w wysokości 2500 złotych zakończyła się dla 44-latka jazda hulajnogą elektryczną. Mężczyznę zatrzymali do kontroli policjanci z opolskiej drogówki, widząc jak jedzie „wężykiem”.

Julia Szeremeta po igrzyskach olimpijskich dwa razy pojawiła się w ringu i dwa razy wygrała

Julia Szeremeta powalczy w Brazylii

Dzisiaj rozpoczynają się zawody Pucharu Świata w brazylijskim Foz do Iguacu. W imprezie wystąpi Julia Szeremeta z Paco Lublin.

Fani się doczekali. Pierwsze jajko Wrotki i Czajnika

Fani się doczekali. Pierwsze jajko Wrotki i Czajnika

Długo kazali czekać, internauci na grupach miłośników sokołów żartowali, że sami zniosą jajko. A jednak jest - pierwsze w tym sezonie jajo Wrotki i Czajnika.

PZL Leonardo Avia przegrała w Siedlcach i nie zagra w fazie play-off. ChKS wraca do formy

PZL Leonardo Avia przegrała w Siedlcach i nie zagra w fazie play-off. ChKS wraca do formy

ChKS Chełm pokonał Olimpię Sulęcin w swoim ostatnim meczu wyjazdowym rundy zasadniczej 3:1. Gorzej powiodło się drugiej z naszych ekip. PZL Leonardo Avia Świdnik uległa KPS Siedlce.

Niespodzianki w Kryterium Asów. Zmarzlik i Kubera za podium

Niespodzianki w Kryterium Asów. Zmarzlik i Kubera za podium

W sobotę było sporo powodów do radości dla kibiców Orlen Oil Motoru, ale w niedzielę już trochę mniej. Podczas rozgrywanego w Bydgoszczy Kryterium Asów doszło do sporych niespodzianek. Zawody wygrał Aleksandr Łoktajew. Dopiero piąty był Bartosz Zmarzlik

Piłkarze Ruchu Ryki są liderem lubelskiej klasy okręgowej

Od 0:2 do 3:2. MKS Ruch Ryki jednak pokonał POM Iskrę Piotrowice

Bartłomiej Bułhak został bohaterem Ryk. Jego Ruch pokonał po zaciętym spotkaniu POM Iskra Piotrowice 3:2. A trzeba dodać, że gospodarze przegrywali już 0:2.

Wycinek z „Expressu Lubelskiego” z 1926 roku
Historia

Tym żyła Lubelszczyzna

 Spór o cmentarz w Piaskach Luterskich. Kilka tysięcy osób spierało się na uroczystościach pogrzebowych, czyli awantura z 1926 roku.

Trener Motoru Lublin pogratulował swojej drużynie utrzymania w PKO BP Ekstraklasie

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Gratuluję mojej drużynie utrzymania

Po wysokim zwycięstwie nad Stalą Mielec piłkarze Motoru mają już na koncie 39 punktów. A to oznacza, że praktycznie zapewnili sobie utrzymanie.

Avia Świdnik przegrała w tym tygodniu oba domowe spotkania

Drugi domowy mecz w tym tygodniu, druga porażka Avii Świdnik

W środę domowa porażka z Chełmianką 2:3, a w niedzielę kolejna w starciu ze Starem Starachowice (1:3). Piłkarze Avii Świdnik mają za sobą kiepski tydzień.

Edach Budowlani Lublin pokonali rywali z Białegostoku

Edach Budowlani Lublin pokonali rywali z Białegostoku

Edach Budowlani mieli lepsze i gorsze momenty w sobotnim meczu z Budmex Rugby Białystok, ale ostatecznie zrobili swoje. Gospodarze pokonali outsidera 45:21.

Diler trafił do aresztu

Diler za kratki, narkotyki do policyjnego depozytu

Lubelscy kryminalni zatrzymali 30-latka z Lublina. Podczas przeszukania jego mieszkania funkcjonariusze ujawnili blisko kilogram marihuany i mefedronu. Mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w tymczasowym areszcie.

4 hektary lustra wody w środku osady daje wiele możliwości
WIDEO
film

 KOWR przekazał „morze” w Nowodworze

– Tu gdzie dzisiaj są wędkarze, będą także kajakarze – ciśnie się na myśl parafraza piosenki „Golców”. A stanie się tak po tym, co w miniony piątek miało miejsce w miejscowości Nowodwór, w powiecie ryckim. Po kilku latach starań KOWR przekazał gminie trzy działki z pięknym, choć zaniedbanym stawem. Wójt już ma plan na ten teren i akwen.

Nawet 11-latek będzie mógł zgłosić swój pomysł na miasto

Nawet 11-latek będzie mógł zgłosić swój pomysł na miasto

Wraca budżet obywatelski w Radzyniu Podlaskim. Na razie w ręce mieszkańców trafi 30 tys. zł.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium