Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

23 marca 2012 r.
13:28
Edytuj ten wpis

Rosłoń: W Polsce powiało Europą

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
Marcin Rosłoń (Wojciech Nieśpiałowski)
Marcin Rosłoń (Wojciech Nieśpiałowski)

Czym różni się tarzan od Stojanova, co to są sanie i jak można strzelić z krótkiej nogi – tego wszystkiego można dowiedzieć się z książki Marcina Rosłonia. Rozmowa z Marcinem Rosłoniem, dziennikarzem Canal+ i autorem książki "Mowa trawa. Słownik piłkarskiej polszczyzny”.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Kto to jest diesel?

– To piłkarz, który ma włókna mięśniowe wolno kurczliwe. Dzięki temu może biegać bardzo długo i praktycznie nie męczy się.

• Marcin Rosłoń był takim dieslem?

– Zdecydowanie. Niestety, diesel ma małe szanse w konfrontacji z benzyniakami. Do nich należy m.in. Leo Messi. Nie ukrywam jednak, że chciałbym kiedyś przeciwko niemu zagrać, choć zdaję sobie sprawę, że bez przerwy oglądałbym jego plecy.

• Z krótkiej nogi też pan nie strzelał.

– To strzał z małego zamachu, który jest piekielnie mocny. Takich uderzeń najbardziej nie lubią bramkarze. Ja nie umiałem tego robić, ale wykonuje to świetnie chociażby Andriej Arszawin.

• Ale z bramkarza potrafił pan zrobić tarzana.

– Proszę nie mylić tego z Tarzanem. Tarzan to bramkarz, który rzuca się na piłkę na każde zawołanie. W Legii Warszawa, gdzie spędziłem całe życie, było wielu specjalistów od tarzania po murawie golkiperów.

• Stojanov to zapewne również nie jest pozytywne określenie?

– To piłkarz, który na boisku unika gry i chowa się za obrońcami. Charakteryzuje go fakt, że kiedy jego zespół traci bramkę, on tylko otwiera usta. Taki gość jest również nazywany obserwatorem ONZ-u.

• Po co powstała "Mowa trawa. Słownik piłkarskiej polszczyzny”?

– Dla niektórych piłka nożna jest czarną magią, więc chciałem im przybliżyć tę piękną dyscyplinę sportu. Dla innych jest ona religią. Im z kolei chciałem pokazać język, jakim mówią piłkarze.

• I jak mówią?

– Coraz lepiej. Pamiętam, że kiedy w 2000 r. przeprowadzałem wywiad z Bartoszem Ślusarskim, to był bardzo słabym mówcą. On się jednak rozwinął i po powrocie z Portugalii i Anglii wypowiadał się już bardzo poprawnie. Dużą rolę w poprawie stylu mówienia polskich piłkarzy odegrał Canal+, który od wielu lat inwestuje w nasz futbol. Zawodnicy zrozumieli, że wywiady nie są dla nich karą, ale możliwością promocji własnej osoby.

• Do takiego wniosku doszedł również Ireneusz Jeleń? Wszyscy wiemy, że nie jest on mistrzem poprawnej polszczyzny.

– Jeżeli odrzucimy wadę wymowy Jelenia, to dojdziemy do wniosku, że również on potrafi bardzo mądrze mówić.

• Jak na pańską książkę zareagowali koledzy z boiska?

– Kiedy powiedziałem znajomym, że chcę napisać słownik piłkarski składający się z ponad stu haseł, to pytali mnie, czy znam tyle przekleństw. Na boisku pada dużo niecenzuralnych słów. Dzieje się to najczęściej podczas rozmowy z sędziami. Jeżeli nie są one skierowane w stronę arbitra, to czasami zdarza się, że sędziowie puszczają je mimo uszu. Piłkarze to normalni ludzie, a boisko nie jest przecież teatrem.

• Najlepszy piłkarz wśród komentatorów i najlepszy komentator wśród piłkarzy. Ile razy słyszał pan to hasło?

– Bardzo dużo, ale nigdy za to nie obrażałem się. Jako piłkarz starałem się zawsze rozmawiać z dziennikarzami.

• Nic dziwnego. W końcu przez długi czas łączył pan pracę piłkarza z zawodem komentatora. Na ciemną stronę mocy przeszedł pan ostatecznie dopiero w 2006 r. Dlaczego?

– To był trudny wybór. Mój kontrakt z Legią Warszawa kończył się, a ja dostałem ofertę z Canal +. Miałem za sobą niezły sezon, w którym zdobyłem upragnione mistrzostwo Polski. Rozmawiałem z ekipami z Grecji i Cypru, ale nie było w tych negocjacjach żadnych konkretów. Dlatego zdecydowałem się zawiesić buty na kołku i zająć się komentowaniem spotkań.

• Od którego komentatora nauczył się pan najwięcej?

– Wychowałem się na komentarzach Dariusza Szpakowskiego, ale najwięcej nauczyłem się od moich kolegów z Canal +. U Andrzeja Twarowskiego imponowała mi jego umiejętność żartowania na antenie. Od Jacka Laskowskiego nauczyłem się uwielbienia i zrozumienia ciszy w komentarzu. On zawsze powtarzał mi, abym doceniał ciszę. Dobry komentator nie musi cały czas mówić, jak nakręcony. Tomasz Smokowski jest świetny w rzetelnym przygotowywaniu się do spotkań. Dobra selekcja informacji oraz znajomość z piłkarzami ułatwia pracę w tym zawodzie.

• Skąd czerpie pan informacje?

– Specjalizuję się przede wszystkim w lidze angielskiej i polskiej. Anglicy stworzyli genialny produkt. Przed każdym meczem przysyłają nam skrypt mówiący o danym meczu, w którym jest dossier każdego piłkarza. Poza tym, sam przygotowuję sobie kilka stron notatek do każdego spotkania.

• Ulubiony piłkarz?

– Obecnie jest nim Luka Modrić z Tottenhamu Hotspur. On świetnie czuje piłkę i wie, gdzie należy ją w danym momencie skierować.

• A klub, który darzy pan największą sympatią?

– Nigdy nie byłem kibicem piłki nożnej, więc ulubionego klubu nie mam. Zawsze wolałem grać w futbol, niż go oglądać. Wychowałem się w Legii Warszawa, więc darzę ją sporą sympatią. Z zagranicznych drużyn, podziwiam Arsenal Londyn i pracę, jaką wykonuje tam Arsene Wenger.

• Polska piłka jest wolna od korupcji?

– Wierzę, że tak. Niestety, ale jesteśmy naznaczeni aferą korupcyjną i ciągle płacimy za grzechy przeszłości. Nie zapominajmy jednak, że mamy ogromną skłonność do krytyki. Nie podoba nam się wszystko, a przecież żyjemy w całkiem przyjaznym kraju. Nie ma u nas terrorystów, gospodarka jest na plusie, a ludzie nie przymierają głodem. Kiedy jadę na mecz, nawet przez głowę mi nie przechodzi myśl, że spotkanie może być ustawione.

• Nasz Stadion Narodowy również jest taki piękny?

– Oczywiście. Byłem na jego otwarciu i mogę z całym przekonaniem stwierdzić, że w Polsce powiało Europą. Widziałem uśmiechniętych ochroniarzy i miłą obsługę. Nie postrzegajmy świata, tylko w czarnych kolorach.

• I może jeszcze na mistrzostwach Europy odniesiemy sukces?

– Jeżeli wygramy w pierwszym meczu z Grecją, to później powinno nam pójść w tym turnieju całkiem dobrze. Nasza grupa jest i łatwa, i trudna. Rywale nie są z najwyższej półki, ale podobnie myślą również eksperci w Rosji, Czechach i Grecji.

• Ale na kilkadziesiąt dni przed Euro mamy ogromny problem z obroną. Kontuzji nabawił się Damien Perquis, a zdolnych stoperów w Polsce nie widać.

– Na stoperze widzę Arkadiusza Głowackiego, choć wiem, że nie ma on wysokich notowań u polskich kibiców. Wydaje mi się, że warto spróbować na tej pozycji również Marcina Kamińskiego. Wierzę, że przy nowym szkoleniowcu Lecha, Mariuszu Rumaku, jego talent rozbłyśnie w błyskawicznym tempie.

• A Marcin Komorowski?

– To rzetelny piłkarz, którego głównym atutem jest gra w powietrzu. Tomasz Łapiński, były piłkarz Widzewa Łódź i Legii Warszawa, zawsze powtarzał, że Franciszek Smuda to człowiek, który potrafi zdejmować odpowiedzialność z piłkarzy. Z nim na ławce piłkarz czuje się jak w grze komputerowej, w której ma kilka żyć. Myślę, że ten fakt może odegrać istotną rolę podczas mistrzostw Europy.

Dziennikarz Canal+ gościł w Lublinie na zaproszenie pracowników Katedry Języka Polskiego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Pozostałe informacje

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach
Zapowiedź

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach

Miejski Ośrodek Kultury w Świdniku we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza w Warszawie serdecznie zapraszają mieszkańców na niezwykłe widowisko "Iskry Niepodległej", które odbędzie się w dniach 6–8 maja 2025 roku na Placu Konstytucji 3 Maja. Wydarzenie wpisuje się w tegoroczne obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja.

Zdjęcie ilustracyjne

Wyszedł drzwiami, wrócił oknem, a pieniądze zniknęły

Bialscy policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Białej Podlaskiej, podejrzanego o włamanie do mieszkania swojego znajomego. Mężczyzna, który początkowo uczestniczył w spotkaniu towarzyskim, po kłótni z gospodarzem opuścił mieszkanie, by chwilę później powrócić – tym razem wchodząc przez okno.

Padwa zmierzy się z niewygodnym rywalem

Padwa Zamość w niedzielę podejmie Nielbę Wągrowiec

W spotkaniu 23. kolejki KPR Padwa Zamość zagra z Nielbą Wągrowiec. Początek niedzielnego meczu o godzinie 17.

Zdjęcie ilustracyjne
ZDJĘCIA

66-latka z gminy Jabłoń padła ofiarą internetowych oszustów. Napisała do niej "znajoma"

Kobieta, działając pod wpływem emocji i uśpionej czujności, uwierzyła w fałszywą wiadomość o rzekomej wygranej w konkursie znanej sieci handlowej. Poniżej publikujemy zapis jej rozmowy z oszustami.

Zdjęcie ilustracyjne

Rosyjski śmigłowiec nad polskim Bałtykiem

Do incydentu doszło wczoraj wieczorem. Zdaniem DORSZ Rosja testuje w ten sposób gotowość naszych systemów obrony powietrznej.

Prypeć, miasto położone nieopodal elektrowni, zostało ewakuowane dzień po wybuchu. Miasto opuściło około 50 000 mieszkańców

39 lat od katastrofy w Czarnobylu

Mija 39 lat od katastrofy w Czarnobylu; dziś Ukraina oddaje hołd bohaterom, przypominając, że rosyjska agresja i ataki na obiekty jądrowe nadal zagrażają światu, a walka o bezpieczeństwo trwa - przekazał w sobotę szef Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) Ukrainy Andrij Danyk.

Szalone życie w El Cubano
Foto
galeria

Szalone życie w El Cubano

"Livin la vida loca" (Żyjąc szalonym życiem) to nie tylko tytuł popularnej piosenki Ricky'ego Martina, ale także nazwa popularnego cyklu imprez, odbywających się co tydzień w lubelskim klubie El Cubano, w trakcie których Lublin szaleje na całego. Jeśli chcecie wiedzieć, co się działo na ostatniej imprezie w El Cubano, to obejrzyjcie naszą fotogalerię.

Trener Motoru Lublin: Naszą rolą jest utrzymać czołowych piłkarzy

Trener Motoru Lublin: Naszą rolą jest utrzymać czołowych piłkarzy

Motor Lublin cały czas prowadzi rozmowy z zawodnikami na temat pozostania w klubie. Ostatnio portal weszlo.com informował za to, że Widzew Łódź jest zainteresowany sprowadzeniem Samuela Mraza.

zdjęcie ilustracyjne

Miasto uspokaja. Podatek od psa nie wróci, ale właściciele muszą pamiętać o swoich obowiązkach

W Lublinie nie wróci opłata od posiadania psów – zapewnia Ratusz. Urzędnicy przypominają jednak, że właściciele czworonogów mają obowiązki, z których wielu nie zdaje sobie sprawy.

Ponad 3 lata znęcał się nad rodziną. Teraz posiedzi w areszcie

Ponad 3 lata znęcał się nad rodziną. Teraz posiedzi w areszcie

Na pewno najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie 28-letni mężczyzna, który od lat gotował horror w swojej rodzinie. Grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Górnik Łęczna myśli już o kolejnym sezonie. Kapitan i trzech jego kolegów z nowymi kontraktami

Górnik Łęczna myśli już o kolejnym sezonie. Kapitan i trzech jego kolegów z nowymi kontraktami

Dobre wieści dla kibiców Górnika Łęczna. W piątek zielono-czarni poinformowali o tym, że przedłużyli umowy z czterema swoimi zawodnikami w tym z kapitanem – Adamem Deją

Pogrzeb papieża Franciszka. Tłumy wiernych na placu Świętego Piotra
AKTUALIZACJA

Pogrzeb papieża Franciszka. Tłumy wiernych na placu Świętego Piotra

W szybkim tempie zapełnił się plac Świętego Piotra, gdzie o godzinie 10.00 rozpoczęła się msza pogrzebowa papieża Franciszka. Plac został otwarty około godziny 5.30 i już wtedy miejsca zajęli pierwsi wierni. W uroczystościach uczestniczy m.in. prezydent Andrzej Duda z małżonką.

Densy w Berecie
Foto
galeria

Densy w Berecie

Zobaczcie, jak Lublin szalał przy najlepszych rytmach w popularnym Berecie, tworząc niezatarte wspomnienia o gorącej nocy. Przeżyjcie jeszcze raz tą magiczną atmosferę, którą udało się uchwycić w obiektywie. A ci co nie byli, niech żałują. Ekstrawaganckie stylizacje, fantastyczna zabawa, świetni ludzie i niezapomniane chwile – wszystko to znajdziecie w naszej fotogalerii.

Jedyna taka wystawa w Polsce. Artystki w świetle jupiterów w Muzeum Narodowym w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Jedyna taka wystawa w Polsce. Artystki w świetle jupiterów w Muzeum Narodowym w Lublinie

Kazimierz Sichulski powiedział o Oldze Boznańskiej „Co babie do pędzla?! Jak ja nie cierpię malujących bab!”. Teraz wyjątkowe prace kobiet ujrzały światło dzienne. W Muzeum Narodowym w Lublinie została otwarta wystawa prac artystek z okresu 1850 – 1950.

Wojciech Kamiński stara się tonować nastroje w obozie PGE Startu Lublin

PGE Start Lublin zagra dzisiaj w Słupsku

W sobotę o godz. 15.30 PGE Start zmierzy się na wyjeździe Energą Icon Sea Czarnymi Słupsk.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium