Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

15 marca 2019 r.
12:47

Skarga do WSA na referendum ws. górek. "Normalne życie w tej okolicy będzie niemożliwe"

0 628 A A
Paweł Cegiełko
Paweł Cegiełko (fot. Krzysztof Mazur)

- Dla mnie i moich sąsiadów ma to ogromne znaczenie, czy za oknem mamy teren zielony, czy kolejne bloki. Jest też dla nas bardzo istotne, jak bardzo wzrośnie natężenie ruchu, jeśli powstanie nowe osiedle. Gdy przybędzie kolejne 10 tys. mieszkańców, a wraz z nimi 5 tys. samochodów, to normalne życie w tej okolicy będzie niemożliwe - uważa Paweł Cegiełko, autorem skargi na uchwałę Rady Miasta Lublin

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Rozmowa z Pawłem Cegiełko, autorem skargi na uchwałę Rady Miasta Lublin do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego

• W imieniu własnym i grupy sąsiadów zaskarżył pan do WSA styczniową uchwałę Rady Miasta Lublin o przeprowadzeniu referendum w sprawie przyszłości górek czechowskich. Pisze pan o naruszeniu szeregu ustaw: o referendum lokalnym, o ochronie przyrody, Konstytucji RP. 

– Jest wiele argumentów poddających w wątpliwość celowość takiego referendum. Nie tylko ja mam wątpliwości, czy rada miasta się z ogłoszeniem referendum za bardzo nie pospieszyła.

• Korzystał pan z pomocy prawnika?

– Nie, z zawodu jestem radcą prawnym. Jestem też mieszkańcem os. Botanik, więc dla mnie i moich sąsiadów ma to ogromne znaczenie, czy za oknem mamy teren zielony, czy kolejne bloki. Jest też dla nas bardzo istotne, jak bardzo wzrośnie natężenie ruchu, jeśli powstanie nowe osiedle. Już dziś w godzinach szczytu na skrzyżowaniu trzeba czekać 4–5 zmian świateł. A gdy przybędzie kolejne 10 tys. mieszkańców, a wraz z nimi 5 tys. samochodów, to normalne życie w tej okolicy będzie niemożliwe. Udusimy się. Zna pani os. Botanik?

• Nie bardzo.

– Wbrew swojej nazwie nie ma ono nic wspólnego z zieloną przestrzenią. Moi znajomi się dziwią, dlaczego mieszkania tutaj mają najwyższe ceny w Lublinie, skoro to tylko same bloki. Z okien mojego mieszkania widzę górki czechowskie od strony ul. Poligonowej. Jeśli na wysoczyźnie od tej strony powstaną 8-piętrowe bloki – a takie plany ma inwestor – to górek już nie zobaczę.

• Często bywa pan na górkach?

– Tam się chodzi z psem, jeździ na rowerze, spotyka sąsiadów. To wcale nie jest tak, jak przedstawia to deweloper, że to „jeden wielki śmietnik”. Owszem, mnie samemu nie raz zdarzyło się tam sprzątać. Kupiłem worki i pozbierałem, ale nie mam czasu, by robić to regularnie, a tam śmieci powinno się zbierać przynajmniej raz w tygodniu. Napisałem też na naprawmyto@lublin.eu. Po dwóch czy trzech tygodniach teren rzeczywiście posprzątano, ale śmietników nie ma do dziś. Najgorsze są rozbite butelki na wejściu na poligon. Psa trzeba tam wziąć na ręce. Mój na szczęście jest mały.

Z sąsiadami uważamy, że to bardzo cenny teren, który wymaga jedynie niewielkiej ingerencji, jak wykoszenie szerszych ścieżek, bo czasem są tak wąskie, że dwie osoby się nie miną. Wykoszenia, a nie zalania betonem czy przysypania żwirem.
Inne nasze sąsiedzkie marzenie to ustawienie tam grilli na wzór miast hiszpańskich czy portugalskich. Dziś ludzie, by upiec sobie kiełbaskę, palą tam ogniska. A potem są pożary.

Co ważne, nasze osiedle nie ma ani jednego obiektu sportowego. Pierwotnie tu, gdzie dziś stoi Stokrotka przy ul. Willowej, było planowane boisko... Do dziś doczekaliśmy się tylko „boiska wyborczego” (tak je nazywamy), które powstało z inicjatywy dzielnicowych radnych. Ale to klepisko z bramkami bez siatek. Może być używane tylko przy słonecznej pogodzie, czyli praktycznie bardzo rzadko.

• Jest pan związany z Lubelskim Ruchem Miejskim czy tzw. ruchem obrońców górek czechowskich?

– Formalnie nie, choć znam większość lubelskich aktywistów. Od nich wiem o kwestiach przyrodniczych i chronionych gatunkach, które podnoszę w swojej skardze. Bo ja osobiście na przyrodzie się nie znam, jestem prawnikiem.

• Chodzi o chomika europejskiego?

– Z pewnością chomik tam jest.

• Widział go pan?

– Nie, ale widziałem nory. I nikt jego obecności na górkach przecież nie kwestionuje. W skardze przywołuję kazus z Alzacji. Francja pozwoliła zabudować 20 proc. terenu, na którym były siedliska chomika. Tymczasem według Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, na takim terenie nie można budować w ogóle.

Kolejna rzecz to dziko żyjące ptaki. Nie ma wątpliwości, że budowa bloków wypłoszy je z górek. Kuropatwy i bażanty zostaną zastąpione przez gawrony i wróble.

Kwestię roślinności konsultowałem natomiast z profesjonalnym ogrodnikiem.

Z ust osób związanych z budową tzw. Parku 700-lecia padały słowa, że będzie można „zagęścić drzewostan”. Tymczasem tam jest taka gleba, że żadne duże drzewo na niej nie urośnie!

Nie bez znaczenia jest też stan wód gruntowych i fakt, że taka inwestycja w istotnym stopniu gospodarkę wodną górek naruszy. O pozbawieniu tego terenu funkcji napowietrzania miasta nie wspominając.

Ale większość moich argumentów sprowadza się do tego, że nikt nie wie, jak to będzie wyglądało. Są jedynie wizualizacje, a nie projekt!

• Kupiłby mieszkanie na os. Botanik, gdyby pan wiedział o takich planach?

– Nie kupiłbym. Przez podpisaniem umowy dokładnie sprawdziłem, co w przyszłości powstanie w sąsiedztwie. Deweloper oprowadził mnie po najbliższej okolicy tłumacząc, co i gdzie można zbudować. Jeśli chodzi o górki czechowskie, to wówczas była mowa o galerii handlowej i terenach rekreacyjnych, ale tylko na niewielkiej części oraz o przebudowaniu węzła drogowego Willowa–Ducha–Poligonowana koszt inwestora. Zabudowanie blokami 30 ha to pomysł zupełnie nowy.

Dziś jesteśmy też bardzo zaskoczeni tym, jak miasto samo przebudowało skrzyżowanie. Już pomijam fakt, że powstały zaślepione obecnie wjazdy na poligon…

Willowa to nie jest uliczka osiedlowa, ale droga o bardzo dużym znaczeniu komunikacyjnym. Jeżdżą tędy mieszkańcy wielu podlubelskich miejscowości. Oczekiwaliśmy kaskadowego skrzyżowania tam, gdzie się obecnie korkuje. Takie skrzyżowanie powstało, ale… zorientowane prostopadle. To była inwestycja z kilkadziesiąt milionów złotych, kolejnej takiej tu nie będzie.

• Brak dialogu na linii urząd – mieszkańcy?

– Nie pierwszy raz. Skoro tyle osób chce przedstawić swoje argumenty to może należałoby ich wysłuchać? A nie zrobić tak jak prezydent Żuk, który obiecuje, że treść pytania skonsultuje z aktywistami, po czym tego nie robi. Jeszcze wcześniej mówi, że podporządkuje się tym rekomendacjom panelu obywatelskiego, które będą miały 80-proc. poparcie. Po czym gdy 90 proc. członków panelu głosuje za pozostawieniem całego obszaru górek czechowskich w stanie naturalnym, to stwierdza, że się jednak nie podporządkuje i szuka innego rozwiązania. To nie jest w porządku.

• Pana wątpliwości budzi też treść referendalnego pytania.

– Mamy decydować o sprawach, które nie zostały wyjaśnione. Proszę zwrócić uwagę, co się pojawia w przestrzeni publicznej, odkąd wrze kampania referendalna. Deweloper przedstawia nam jedno rozwiązanie: jak zagłosujemy na „tak” to będziemy mieli park. W ogóle nie mówi o blokach. Dlatego jest możliwość zaskarżenia prawdziwości takiej kampanii do Sądu Okręgowego. Gdyby ktoś się tego podjął.

• A pan by się podjął?

– Być może, myślę nad tym.

• Dostał już pan do skrzynki ulotki zachęcające do głosowania na „tak”?

– Ja osobiście jeszcze nie, ale dochodzą do mnie takie głosy z całego miasta. Stąd też wiem o reklamie dewelopera w kinie, czy podczas I-ligowego meczu koszykówki.

• To według pana – jako prawnika – legalne działanie?

– Legalne, ale pod warunkiem, że mówi się prawdę. Kampania referendalna powinna przedstawić problem i wszelkie wątpliwości najszerzej, jak to możliwe, by każdy oddał głos świadomie. A tu mamy do czynienia z manipulacją. To nie jest uczciwe.
Wtedy ludzie zaczęliby się zastanawiać, czy rzeczywiście dostaną park, i kiedy. Przecież w pytaniu referendalnym wyraźnej deklaracji nie ma. Tak duże osiedle będzie powstawać etapami, a park może być za 10 lat, za 30, albo nigdy. Żadnej gwarancji nie mamy.

Proszę też zwrócić uwagę, że w pytaniu wcale nie jest napisane, że miasto dostanie ten teren bezpłatnie i na własność, a jedynie, że inwestor go „przekaże”. Równie dobrze może być tak, że deweloper przekaże ten teren w dzierżawę np. na 10 lat. I każe sobie płacić za to czynsz. Z punktu widzenia treści pytania referendalnego to jak najbardziej możliwe.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Nie żyje Witold Popiołek. Były starosta puławski, samorządowiec z gminy Końskowola

Nie żyje Witold Popiołek. Były starosta puławski, samorządowiec z gminy Końskowola

Starostwo powiatowe w Puławach poinformowało, że dzisiaj rano zmarł Witold Popiołek, były starosta puławski, członek zarządu powiatu oraz były wójt gminy Końskowola. Miał 80 lat.

Wiktora Kawka wraca do Zamościa

Wychowanek wraca do KPR Padwy Zamość

Do drużyny KPR Padwa Zamość wraca rozgrywający Wiktor Kawka. Ekipa z Zamościa ma też nowego lewoskrzydłowego

Rodzinny dom dziecka przy ulicy Kolejowej

Urzędnicy nie znaleźli budynku do rewitalizacji. Pomysł się zmieni

Urzędnicy nie znaleźli budynku na potrzeby rewitalizacji. Dlatego koncepcja się zmieni i obejmie istniejący już przy ulicy Kolejowej w Białej Podlaskiej rodzinny dom dziecka.

Dziś rusza kampania wyborcza

Dziś rusza kampania wyborcza

Wybory prezydenckie zaplanowane zostały „zgodnie z zapowiedzią - w pierwszym możliwym konstytucyjnie terminie” – poinformował Marszałek Sejmu Szymon Hołownia na portalu X. To oznacza, że rozpoczęła się kampania wyborcza.

Najlepsze licea i technika w województwie lubelskim? Sprawdź ranking Perspektywy

Najlepsze licea i technika w województwie lubelskim? Sprawdź ranking Perspektywy

Miesięcznik edukacyjny "Perspektywy" opublikował ranking najlepszych liceów i techników w Polsce. Na wysokich miejscach znalazły się placówki z województwa lubelskiego.

Ulica Jana Pawła II w Lublinie
galeria

Jaka sytuacja na lubelskich drogach? Autobusy łapią niewielkie opóźnienia

Miejskie służby od wczorajszego wieczoru posypują drogi solą, ale mimo to na lubelskich ulicach rano było ślisko. Dobra wiadomość jest taka, że wszystkie główne arterie są przejezdne. Nad ranem opóźnienia łapały autobusy miejskiej komunikacji, zwłaszcza te obsługujące ościenne miejscowości.

Od kiedy rozliczenie PIT za 2024? Najważniejsze terminy i wskazówki

Od kiedy rozliczenie PIT za 2024? Najważniejsze terminy i wskazówki

Każdy początek roku wiąże się z obowiązkiem rozliczenia podatku dochodowego od osób fizycznych za dwanaście poprzednich miesięcy. Choć mamy kilka miesięcy na złożenie zeznania, warto pamiętać, że podatników obowiązują konkretne i nieprzekraczalne terminy. Niedotrzymanie ich może prowadzić do konsekwencji skarbowych, takich jak kara finansowa czy odsetki za zwłokę.

Jak zacząć ćwiczyć jogę?

Jak zacząć ćwiczyć jogę?

Planujesz zacząć ćwiczyć jogę, ale nie wiesz, jak się do tego zabrać? Zanim zaczniesz trening, warto odpowiednio się przygotować. Przydadzą się także akcesoria do jogi i strój, który zapewni komfortowe ćwiczenia. Ponadto korzystnie poznać wcześniej kilka ważnych informacji o tej aktywności. Dowiedz się, o czym warto wiedzieć przed rozpoczęciem przygody z jogą.

Jaki hotel wybrać na wypoczynek w centrum Warszawy?

Jaki hotel wybrać na wypoczynek w centrum Warszawy?

Warszawa, stolica Polski, to miejsce, gdzie nowoczesność łączy się z historią. W sercu tego tętniącego życiem miasta znajduje się wiele luksusowych hoteli, które oferują komfortowe warunki do wypoczynku. Wybór odpowiedniego hotelu może być kluczowy dla naszego zadowolenia z pobytu. Czy marzysz o miejscu, które zapewni Ci nie tylko nocleg, ale również wyjątkowe doświadczenia? Oto, na co warto zwrócić uwagę, planując pobyt w centrum Warszawy.

Selekcjoner reprezentacji Polski Marcin Lijewski

MŚ piłkarzy ręcznych: Polska na początek zagra z Niemcami. Gdzie oglądać mecz?

Dzisiaj o godz. 20.30 reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych rozpocznie swój udział w mistrzostwach świata. Na dzień dobry Biało-Czerwoni zmierzą się z Niemcami. Spotkanie będzie można obejrzeć na antenie TVP Sport oraz platformie Viaplay.

Australian Open. Metamorfoza i awans Magdaleny Fręch do trzeciej rundy

Australian Open. Metamorfoza i awans Magdaleny Fręch do trzeciej rundy

Mecz drugiej rundy Australian Open zaczął się dla Magdaleny Fręch fatalnie. Polka w starciu z Rosjanką Anną Blinkową w pierwszym secie nie zdołała wygrać nawet jednego gema. Potem jednak nasza zawodniczka przeszła prawdziwą metamorfozę i odwróciła losy spotkania

Strażacy w ubiegłym roku mieli ręce pełne roboty. Która interwencja była najtrudniejsza?
film

Strażacy w ubiegłym roku mieli ręce pełne roboty. Która interwencja była najtrudniejsza?

Strażacy interweniowali w naszym regionie w 2024 roku ponad 23 tys. razy. To wzrost o 10 proc. Która interwencja była najtrudniejsza? Kiedy było najwięcej pracy? Na te i inne pytania odpowie w programie Dzień Wschodzi st. bryg. Zenon Pisiewicz, Komendant Wojewódzki Straży Pożarnej.

Oblodzenia i marznące opady. Alert dla województwa
galeria

Oblodzenia i marznące opady. Alert dla województwa

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przez marznącymi opadami, które mogą powodować gołoledź. Ostrzeżenie drugiego stopnia wydane dla całego regionu.

Odwołane i opóźnione pociągi. To przez oblodzenie trakcji

Odwołane i opóźnione pociągi. To przez oblodzenie trakcji

Jak informuje PKP Intercity, wystąpiły opóźnienia w kursowaniu pociągów spowodowane zamarzającym deszczem na kolejowej sieci trakcyjnej. Oblodzenie uniemożliwia pobór energii elektrycznej i przejazd składów.

Opowieść o uzależnieniu. Przedstawienie Teatru Panopticum
teatr
17 stycznia 2025, 18:00

Opowieść o uzależnieniu. Przedstawienie Teatru Panopticum

Dom Kultury LSM zaprasza w najbliższy piątek (17 stycznia) na przestawienie pt. „Odlot” w wykonaniu Teatru Panopticum z Młodzieżowego Domu Kultury „Pod akacją” z Lublina. „Odlot” to metaforyczna i uderzająca w scenicznym wyrazie opowieść o uzależnieniu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium