Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

9 października 2003 r.
13:13
Edytuj ten wpis

To nie są moje oczy!

0 0 A A

Ilona B. z Lublina dałaby wiele, żeby cofnąć czas. Do dziś nie wie, co jej przyszło do głowy, żeby operować powieki. Operację robił dr S., chirurg, ale bez specjalizacji z chirurgii plastycznej. Jego zdaniem zabieg się udał. Pacjentka jednak czuje się zeszpecona. Co gorsze – doszło do powikłań.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Całe życie byłam ostrożna, żadnych decyzji nie podejmowałam pochopnie – mówi pani Ilona. – Nie wiem, dlaczego dałam się namówić lekarzowi na zabieg. A miało być tak pięknie...
Pani Ilona uważała, że górne powieki jej oczu są nieco za duże. W ogłoszeniu przeczytała, że dr Ryszard S. wykonuje korekty powiek. Umówiła się na wizytę.
– Było lato, niedługo miałam iść na urlop – wspomina. – Pan doktor powiedział, że robił wiele takich zabiegów, że to żaden problem. Dodał, że będę pięknie wyglądać, odmłodnieję. Chciałam, co prawda zobaczyć wyniki jego pracy, ale powiedział, że nie może pokazać innych pacjentów. Zapytałam też, czy w Lublinie jest chirurg plastyk. Powiedział, że nie ma, ale on ma doświadczenie i mogę być zupełnie spokojna.
Pani Ilona umówiła się na zabieg za dwa tygodnie, właśnie wtedy, kiedy miała mieć wolne. Pamięta jednak, że wahała się przed podjęciem ostatecznej decyzji. Była zdecydowana wszystko odwołać. Została jednak przekonana, że warto się poddać operacji.
Niech pani będzie odważna
– Poszłam, żeby powiedzieć doktorowi, że rezygnuję – mówi Ilona B. – Ale on zaczął mnie namawiać. Mówił, żebym była odważna, że od razu kilka lat z metryki mi ubędzie.
W ubraniu położyła się na kozetce. Zabieg był w znieczuleniu miejscowym, bardzo cierpiała. Zauważyła, że z jednego oka lekarz wyciął trochę więcej skóry.
– Nie było mowy o żadnych powikłaniach – dodaje. – Lekarz powiedział, że co najwyżej będę miała siniaki. Zapłaciłam 1000 złotych.
Ilona B. wspomina, że źle się czuła już po operacji. Coś przeszkadzało w oczach, ale myślała, że może to szwy. Po zdjęciu szwów nie było lepiej. Oczy bolą, trzeba ciągle mrugać.
– Za dużo skóry wyciął – uważa Ilona B. – Teraz może się okazać, że trzeba będzie robić przeszczep.
Jestem w ciężkiej depresji
Ilona B. poszła do okulisty. Lekarz stwierdziła zespół suchego oka, odesłała na konsultację do dr. Macieja Kuczyńskiego, wojewódzkiego konsultanta ds. chirurgii plastycznej, jedynego lekarza na Lubelszczyźnie, który posiada specjalizacje z tej dziedziny.
– Doktor stwierdził, że zabieg został źle zrobiony – mówi pacjentka. – Stąd moje dolegliwości z oczami. Nie mogę pracować, stale muszę brać krople. No i do tego dołączyła się ciężka depresja.
Ilona B. jest zatrudniona przy komputerze. Na razie oczy nie pozwalają na powrót do pracy. Ale nie tylko oczy. Pani Ilona boi się znajomych, jak ognia unika spojrzeń w lustro. Nawet wystawy sklepów są jej wrogiem, bo widzi tam swoje odbicie.
– To nie są moje oczy! Jestem zupełnie inna – mówi zrozpaczona. – Zapłaciłabym lekarzowi dwa razy tyle, gdyby zapytał, czy zastanowiłam się dobrze, czy mam świadomość, jak zmieni się mój wygląd! Jestem inną kobietą, nie tą, co byłam przedtem. Zawsze miałam w oczach uśmiech. Dziś widzę w nich wyłącznie rozpacz!
Poskromić chciwość
– To, co gubi wielu lekarzy, to, niestety, chciwość – mówi dr Maciej Kuczyński. – Ten problem dotyczy zwłaszcza chirurgii plastycznej. Nie każdy pacjent nadaje się do operacji, nie każdemu da się „na siłę” poprawić wygląd. Ale tego też się uczymy podczas specjalizacji. To delikatna dziedzina i trzeba być bardzo ostrożnym.
Do chirurgów plastyków trafiają różni ludzie i mają różne powody, by poprawiać urodę. Tymczasem operowanie nosa modelce, bo kładzie brzydki cień na policzku, całkowicie mija się z celem.
– Oczywiście, zarobić na tym można – tłumaczy dr Kuczyński. – Tyle tylko, że cień nadal będzie padał, więc pacjentka i tak zadowolona z rezultatu nie będzie. Ważna jest więc dobra ocena psychologiczna pacjenta i poznanie powodu, dla którego decyduje się na zabieg. Bo każdy zabieg niesie za sobą ryzyko poważnych powikłań. Często lepiej więc nie zarobić i nie mieć potem problemów.
Dlatego najważniejszą sprawą jest pełna i rzetelna informacja dla pacjenta. Musi on wiedzieć, czym grozi dany zabieg, łącznie z wersją najbardziej pesymistyczną. Zgoda na operację musi być w pełni świadoma. Pacjent musi mieć też pełną wiedzę o tym, na ile zmieni się jego wygląd.
– To są niuanse, ale, na przykład, operacja kostna nosa zmienia tembr głosu – wyjaśnia Maciej Kuczyński. – Dlatego Kayah nos tylko skróciła, operację wykonano wyłącznie na części chrzęstnej.
Odpowiednia diagnoza
Sprawę Ilony B. doktor Kuczyński dobrze zna, bo pacjentka przyszła do niego na konsultację.
– Dlaczego powstał problem? – odpowiada na nasze pytanie. – Przede wszystkim, dlatego, że za operację z dziedziny chirurgii plastycznej zabrał się lekarz bez specjalizacji.
Dziś ocena wyglądu Ilony B. przed zabiegiem jest trudna, bo pacjentka nie ma dokumentacji zdjęciowej, co jest podstawowym wymogiem w pracy chirurga plastyka.
– I to jest pierwszy błąd doktora S. A było ich jeszcze kilka. Śmiem wręcz twierdzić, że diagnoza była nietrafna. Czasami przyczyną „nadmiaru” górnych powiek jest opadanie czoła. I sądzę, że mieliśmy tu do czynienia z taką właśnie sytuacją – tłumaczy konsultant wojewódzki. – Ponadto skóra została wycięta w nadmiarze, szwy wyprowadzono w sposób świadczący o tym, że nie robił tego lekarz ze specjalizacją. W konsekwencji doszło więc do zespołu suchego oka. Ale takie są efekty pracy tych, którym wydaje się, że umieją coś zrobić. Tymczasem, żeby zostać chirurgiem plastykiem, trzeba spędzić trzy lata na specjalistycznym oddziale. Tego nie zastąpią żadne kursy.
Lekarz okulista konsultująca panią Ilonę (prosi o nie podawanie nazwiska) potwierdza, że pacjentka ma obecnie kłopoty.
– Mówiąc najprościej, po operacji powieka nawilża oko w sposób niewłaściwy – mówi. – Stąd pacjentka musi częściej mrugać, ale i to problemu nie rozwiązuje. Czas pokaże, czy dojdzie do samoistnej poprawy sytuacji. Niewątpliwie jednak w tej chwili jest to duży dyskomfort.
– Poczekamy co najmniej pół roku po zabiegu – dodaje dr Kuczyński. – Jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, być może konieczny będzie przeszczep i rekonstrukcja powieki. Decyzje o ewentualnej kolejnej operacji należy jednak podjąć bardzo ostrożnie.
Przecież wygląda ładnie!
Dr Ryszard S. prowadzi prywatną praktykę chirurgiczną na jednym z lubelskich osiedli. Nie ukrywa, że operuje powieki, twierdzi, że z dobrym skutkiem. Specjalizacji, co prawda, nie ma, ale przecież się tego uczył. Gdzie?
– Byłem w Niemczech, chodziłem w Warszawie do doktora Andrzeja Sankowskiego – wylicza. – Po raz pierwszy w życiu mam taką historię.
S. mówi, że pacjentka miała „oczy jak szparki”, więc wskazania do operacji były ewidentne. Niestety udowodnić tego nie może, bo nie ma dokumentacji zdjęciowej.
– Wziąłem powieki w szczypczyki i pokazałem tej pani, jaki jest nadmiar skóry – wspomina. – Była zdecydowana na operację.
Pytam, dlaczego na pytanie chorej, czy jest w Lublinie specjalista z chirurgii plastycznej, odesłał ją do Warszawy. Wszak mamy takiego lekarza na miejscu...
– To dr Kuczyński ma specjalizację? – S. jest wyraźnie zdziwiony, nie wie nawet, kto jest konsultantem wojewódzkim z dziedziny, która tak chętnie uprawia. – Nie wiedziałem, myślałem, że nie ma chirurga plastyka w Lublinie.
Mówię S., że doszło do powikłań. Wystąpił zespół suchego oka.
– Ale może to jeszcze minie – mówi S. – Ja osobiście z zabiegu jestem zadowolony. Widziała pani pacjentkę? Przecież ładnie wygląda!
Będzie problem
Dr S. o powikłaniach nie mówił, o zmianie wyglądu również. Potwierdza jednak, że nastawienie pacjentki do efektu operacji zmieniło się radykalnie:
– Najpierw była bardzo zadowolona. Następnego dnia jednak zadzwoniła, że wszystko jest nie tak. Oglądałem ją, szwy były w porządku, moim zdaniem było dobrze. Nie rozumiałem, w czym problem. Wiem, że czuje się okaleczona, ale ja nie wiem, dlaczego. Naprawdę uważam, że jej wygląd zmienił się na plus.
A może pacjentka właśnie tego się nie spodziewała, może nie była nastawiona na takie zmiany psychicznie?
– To chyba trudno przewidzieć – mówi dr S. – Naprawdę nie wiem, co robić w tej sytuacji.
A problem może być poważny. Ilona B. chce złożyć skargę do prokuratury i do izby lekarskiej. Zamierza również podać S. do sądu.
– Zostałam oszpecona i okaleczona – mówi. – Co gorsza S. nie uprzedził mnie, jakie mogą być konsekwencje zabiegu. Czuję się fatalnie, nie mogę pracować, nie chce mi się żyć. Niech moja historia będzie ostrzeżeniem dla innych, by dobrze wybrać lekarza, jeśli chce się podjąć ryzyko zabiegu, którego skutki są nieodwracalne.


P.S. Na prośbę poszkodowanej jej personalia zostały zmienione.

Pozostałe informacje

Robert Lis

Cztery lata dyrektora Lisa. Powody odejścia ze szpitala

Robert Lis z końcem roku rozstaje się ze szpitalem w Radzyniu Podlaskim. Potwierdza, że na rezygnację z dyrektorskiego stanowiska złożyły się głównie względy osobiste. A placówkę zostawia w dobrej kondycji.

Kolejny pedofil w rękach "łowców głów"
film

Kolejny pedofil w rękach "łowców głów"

Lubelscy policjanci we współpracy z funkcjonariuszami ze stolicy zatrzymali 46-letniego mężczyznę poszukiwanego za pedofilię. Najbliższe 6 lat spędzi w więzieniu.

AWP Budowlani II Lublin zakończyła rundę jesienną przegraną z KS AWF AZS II Warszawa

AWP Budowlani II Lublin zakończyli rundę porażką w Warszawie

W ostatnim meczu rundy jesiennej AWP Budowlani II Lublin przegrali na wyjeździe z KS AZS AWF II Warszawa.

Nie wyszedł mu zakręt i zaparkował w ogrodzeniu

Nie wyszedł mu zakręt i zaparkował w ogrodzeniu

Alkohol i jazda na motocyklu to nie jest dobre połączenie. Przekonał się o tym 77-letni mieszkaniec powiatu ryckiego.

Co Wspomaga Odporność?

Co Wspomaga Odporność?

Wzmocnienie odporności to kluczowy krok do utrzymania zdrowia, szczególnie w sezonie jesienno-zimowym, kiedy organizm jest narażony na infekcje. Oprócz zdrowej diety, aktywności fizycznej i odpowiedniego snu, warto włączyć składniki, które wspomagają układ odpornościowy. Jednym z nich jest colostrum – naturalny suplement o wyjątkowych właściwościach.

Pilnie potrzebna krew. Cztery grupy na wyczerpaniu

Pilnie potrzebna krew. Cztery grupy na wyczerpaniu

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa bije na alarm. Zapasy krwi powoli się kończą. Trwa poszukiwanie dawców w regionie.

Koparka trafiła na minę. I to dosłownie

Koparka trafiła na minę. I to dosłownie

Podczas prac budowlanych operator koparki natrafił na minę przeciwpancerną z czasów II wojny światowej.

Lublin kocha żużel. Karnety na mecze Orlen Oil Motoru wyprzedane w około pięć minut

Lublin kocha żużel. Karnety na mecze Orlen Oil Motoru wyprzedane w około pięć minut

W poniedziałek o godzinie 20.25 rozpoczęła się sprzedaż karnetów na mecze mistrzów Polski w 2025 roku. Zainteresowanie, zgodnie z przewidywaniami, było ogromne. Wejściówki rozeszły się błyskawicznie i część kibiców wpadło w szał radości, a zdecydowana większość musiała obejść się smakiem

Dachówka ceramiczna, betonowa, a może inny materiał na poszycie dachowe? Poznaj popularne rozwiązania stosowane przez dekarzy!

Dachówka ceramiczna, betonowa, a może inny materiał na poszycie dachowe? Poznaj popularne rozwiązania stosowane przez dekarzy!

Na rynku jest wiele materiałów przeznaczonych do estetycznego wykończenia konstrukcji dachowej. To jednak nie oznacza, że każdy produkt nada się do konkretnego rodzaju więźby na dachu. Trzy popularne opcje do wykorzystania to dachówka betonowa, ceramiczna i blachodachówka. Przejrzyj poradnik i dokonaj wyboru!

Wyświetlacze nie działają i działać nie będą. Na nowe jednak pieniędzy jeszcze nie ma
TEMAT OD CZYTELNIKA

Wyświetlacze nie działają i działać nie będą. Na nowe jednak pieniędzy jeszcze nie ma

Każdy użytkownik komunikacji miejskiej chciałby wiedzieć kiedy odjedzie jego autobus. Niestety, na niektórych przystankach w Lublinie pasażerowie mogą mieć z tym problem. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego o sytuacji wie, jednak na pieniądze na nowy sprzęt przyjdzie jeszcze poczekać.

Zawodniczki Cementu-Gryfa Chełm wywalczyły w Warszawie cztery medale MMP

Cztery medale Cementu-Gryfa Chełm i jeden Sokoła Lublin na młodzieżowych mistrzostwach Polski

Dobry występ zawodniczek Cementu-Gryfa Chełm oraz przedstawicielki Sokoła Lublin podczas Międzynarodowych Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w zapasach kobiet.

Wjechał motocyklem w betonowe płyty. Interweniował śmigłowiec LPR

Wjechał motocyklem w betonowe płyty. Interweniował śmigłowiec LPR

Do wypadku z udziałem motocykla doszło w poniedziałek w miejscowości Oleśniki. Na miejscu potrzebny był śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Pimcore – Poznaj kompleksowe narzędzie dla Twojego biznesu

Pimcore – Poznaj kompleksowe narzędzie dla Twojego biznesu

W świecie pełnym danych i złożonych procesów biznesowych zarządzanie informacjami produktowymi (PIM), zasobami cyfrowymi (DAM) i treścią (CMS) staje się wyzwaniem. Pimcore to innowacyjna platforma open-source, która umożliwia firmom centralizację i optymalizację tych procesów. Jednak skuteczne wdrożenie Pimcore wymaga zaawansowanej wiedzy technicznej i doświadczenia. Dlatego współpraca z software housem specjalizującym się w Pimcore może przynieść Twojej firmie nieocenione korzyści.

Co na prezent świąteczny dla koleżanki z pracy?

Co na prezent świąteczny dla koleżanki z pracy?

Nadchodzące dużymi krokami Święta Bożego Narodzenia to doskonała okazja, aby okazać koleżance z pracy swoją sympatię. Wybór idealnego prezentu może być jednak wyzwaniem. Jak znaleźć coś, co zarówno wyrazi wdzięczność za współpracę, jak i sprawi przyjemność obdarowanej osobie? Podpowiadamy jak znaleźć najlepszy upominek dla kogoś, z kim nie łączy Cię nic więcej niż tylko wspólna praca.

Studenci zaprojektują nam miasto? To możliwe dzięki współpracy na szeroką skalę
film

Studenci zaprojektują nam miasto? To możliwe dzięki współpracy na szeroką skalę

Dzisiaj w naszym programie Dzień Wschodzi rozmawiamy o wyjątkowej współpracy między lubelskimi uczelniami a miastem! Studenci kierunków architektonicznych mają szansę zmieniać przestrzeń miejską, projektując nowatorskie rozwiązania dla Lublina. Jak wygląda ten proces? Co mogą zdziałać studenci w miejskich przestrzeniach. O tym opowie nasz gość, prof. Małgorzata Michalska-Nakonieczna z Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Administracji.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!