Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 grudnia 2022 r.
8:12

Dla górali to jest nie do pojęcia żeby spędzać święta poza domem

Jacek Szklarek
Jacek Szklarek (fot. Archiwum prywatne)

Śledź jest niesamowity w smaku, on nam się nigdy nie nudzi, możemy go przygotowywać na słodko i na słono, na kwaśno i na półkwaśno – i zawsze gra – Rozmowa z dr Jackiem Szklarkiem, założycielem polskiego Slow Foodu, jego prezesem i przewodniczącym w Europie Środkowej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Jak pamiętasz wigilie z dzieciństwa?

– Wigilie zawsze rodzice przygotowywali razem, chyba bardziej wiodąca rolę grał tata, wspierany przez mamę i babcię. Te wigilie dlatego były dla mnie piękne, że były przynajmniej trzypokoleniowe. Byłem ja z bratem, byli moi rodzice, byli dziadkowie. Babcia miała cztery córki, więc pamiętam także takie wigilie, kiedy wszyscy zjeżdżali się do babci i one, można powiedzieć, były wtedy najpiękniejsze. Pamiętam, jak wyczekiwaliśmy z bratem na pierwszą gwiazdkę i dopiero wtedy, gdy ją ujrzeliśmy na niebie, wigilia mogła się rozpocząć.

Było gwarno w domu?

– Kiedy przyjeżdżały moje ciocie z mężami i dziećmi to było nawet tłoczno, w małym domu babci było ponad dwadzieścia osób. Nie liczyło się, gdzie ty będziesz miał jakieś spanie, kołdry lądowały na podłodze, krzesła dostawiano do pieca i ja na przykład tak sobie w cieple spałem. Było ciepło pieca i było ciepło wynikające z rodzinnej bliskości. Życzenia składał mój tata, zawsze był czytany fragment Pisma Świętego o narodzeniu Pana Jezusa, potem następowało łamanie się opłatkiem, składanie życzeń, śpiewaliśmy kolędy i przystępowaliśmy do wieczerzy.

Jakie potrawy znajdowały się na wigilijnym stole?

– Potrawy były proste, ale zawsze obowiązywał pewien kanon. A więc trzy rodzaje śledzia: klasyczny z cebulką w oleju, ze śmietaną i na kwaśno, marynowany w occie z cebulką. Był barszcz, były uszka z grzybami, była kutia, była postna kapusta zasmażana oraz zawsze zupa na bazie wigilijnego suszu z makaronem. Do rodzinnego kanonu należał karp, ale jako dziecko specjalnie za nim nie przepadałem. Wieczerza kończyła się ciastami, wypiekanymi dzień wcześniej u sąsiadki, która miała piec chlebowy opalany drewnem. Szliśmy po te serniki, makowce i szarlotki... jak to smakowało w trakcie bycia razem przy stole, cieszeniu się sobą, potrawami i prezentami, wydobywanymi spod choinki. Finałem wigilii była pasterka.

Kedy dziś spoglądasz na tamten czas, będąc szefem ruchu Slow Food, to czy ludzie wracają do takiej wspólnoty, o jakiej mówisz? Czy pandemia, która stała się dla wielu surowym rekolekcjonistą spowodowała, że my, zapędzeni i zapracowani, odzyskujemy dla siebie sens świąt Bożego Narodzenia i sens rodzinnej wspólnoty przy wigilijnym stole?

– Widzę, że moi rodzice i rodzice mojej żony starają się przygotować święta według klasycznego kanonu. Natomiast z moich osobistych informacji wynika, że więzi rodzinne coraz bardziej się luzują i o spędzenie wigilii trzypokoleniowej jest coraz trudniej. Często ludzie są zapracowani do samego końca, więc święta mają być dniami odpoczynku. Stąd ruch turystyki wyjazdowej i spędzanie świąt Bożego Narodzenia poza domem, tutaj góry są wiodącą destynacją. O ile kiedyś ludzie przyjeżdżali w góry po świętach, żeby się zabawić na Sylwestra, to teraz hotele w Zakopanem czy Szklarskiej Porębie, Arłamowie czy Beskidach są pełne na wigilię. Dla górali to jest nie do pojęcia, żeby spędzać święta poza domem rodzinnym. Z drugiej strony, im jesteśmy starsi, tym bardziej doceniamy rodziców i zdarza się nam jechać 600 kilometrów, żeby usiąść z nimi przy świątecznym stole. Cały czas zderzają się dwie tendencje.

Jakie?

– Z jednej strony staramy się zgłębić tradycję, włącznie z elementami religijnymi, które odkrywamy dla siebie na nowo. Z drugiej: chcemy mieć trochę wolnego, żeby nic nie przygotowywać, nie sprzątać, co jest pochodną przepracowania naszego społeczeństwa.

Też jesteś zapracowany, rozmawiamy w przerwie na kawę, jedziesz samochodem dostawczym, wioząc ryby znad morza do swojego sklepu na krakowskim Kleparzu. Co ciekawego sprowadziłeś na te święta?

– W moim przypadku w dostawie królują ryby, z tego staramy się bowiem słynąć. Począwszy od śledzi w kilku wersjach. Od marynowanych moskalików, przez śledzie po kaszubsku i rozmaite śledzie korzenne z rozmaitymi przyprawami, mamy delikatnie solone śledzie a la matias, które doskonale smakują z ziemniakiem, cebulką i olejem. Mamy oryginale matiasy w wersji świątecznej, z kandyzowaną skórką pomarańczy, śledzie z czosnkiem niedźwiedzim czy śledzie w cherry. Śledź jest niesamowity w smaku, on nam się nigdy nie nudzi, możemy go przygotowywać na słodko i na słono, na kwaśno i na półkwaśno – i zawsze gra. Mamy karpie z ekologicznej hodowli spod Buska, mamy certyfikowane ekologiczne pstrągi, mamy łososia islandzkiego, mamy turbota, mamy piękną polędwicę z islandzkiego dorsza. Do tego dochodzą rzeczy, które tworzą nowy kanon, jak ostryga, krewetka, szkocka langustynka, będąc urozmaiceniem wigilijnego stołu.

Gdzie spędzisz wigilię w tym roku i co będzie na stole?

– W swoim domu rodzinnym, z żoną i dziećmi. W drugi dzień świąt pojedziemy do naszych rodziców. Jeśli idzie o potrawy, to będziemy mieć trochę karpia, ale będziemy także mieć pstrąga, żona Magda zawsze przygotowuje rybę po grecku pod fantastyczną pierzynką. Mamy oczywiście kilka rodzajów śledzi, które są pod ręką. Na wigilię przygotujemy polędwicę z dorsza w delikatnym, maślane winnym sosie, żeby nie zmienić smaku samej ryby. Będą faszerowane jajka, przesmażane na patelni, będzie barszcz czerwony, będziemy lepić pierogi z kapustą i grzybami, które zawsze cieszą się dużym wzięciem. Zakończymy wigilię ciastami: sernikiem i genialnym makowcem, który przygotowuje Magda.

Czy u Jacka Szklarka, szefa Słów Food Polska, nazywanego księciem serów, który je kolekcjonuje, na wigilii pojawią się sery?

– Lubimy wigilijny wieczór zamknąć butelką dobrego, białego wina i wtedy sięgamy po kilka ulubionych serów, lubimy je celebrować. W tym roku podam na stół owczy ser, zrobiony trochę jak francuski camembert, z dodatkiem czarnej trufli, produkowany przez mojego przyjaciela pod Sieną. Podam któryś z serów, które u mnie w piwnicy nieśpiesznie dojrzewają, nieraz rok czy dwa, po to, żeby spróbować, zobaczyć, jak on się rozwinął. Trzy sery na wigilię, pięć na święta, będą się nieśpiesznie przewijać.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Karuzela weekendowa - najpierw deszcz, potem piękne słońce
PROGNOZA POGODY
film

Karuzela weekendowa - najpierw deszcz, potem piękne słońce

Przed nami weekend z wyraźną zmianą warunków – zaczniemy w deszczu, a zakończymy w pełnym słońcu.

Glebogryzarki spalinowe – praktyczne rozwiązanie do obróbki gleby w ogrodzie

Glebogryzarki spalinowe – praktyczne rozwiązanie do obróbki gleby w ogrodzie

Odpowiednio przygotowana gleba to klucz do uprawy zdrowej roślinności oraz bujnego, estetycznego ogrodu. Jednak ręczne przekopywanie dużych powierzchni może być niesamowicie czasochłonne i wyczerpujące. Szczęśliwie z pomocą przychodzą glebogryzarki spalinowe, które znacząco ułatwiają i przyspieszają prace w ogrodzie lub na roli. Są to uniwersalne urządzenia, które nie tylko spulchniają ziemię, ale też potrafią ją wyrównać, wymieszać z nawozami, a nawet odseparować kamienie. Gdzie kupić solidne urządzenie?

Już w piątek ChKS Chełm może zapewnić sobie awans do finału PLS 1. Ligi

ChKS Chełm dzisiaj gra o finał w Siedlcach

W drugim spotkaniu półfinałowym fazy play-off CHKS Chełm zagra dzisiaj na wyjeździe z KPS Siedlce. Początek rywalizacji o godzinie 18.

Wielkie studenckie miasteczko na Browarze Perła - znamy datę Lublinaliów!
23 maja 2025, 0:00

Wielkie studenckie miasteczko na Browarze Perła - znamy datę Lublinaliów!

Trzy dni, trzy sceny, dwadzieścia gwiazd. Muzyka, kultura i młodzieńcza energia powracają w wielkim stylu. Już w maju Park Rusałka znów stanie się centrum akademickiego Lublina.

Polska Bezgotówkowa - na czym polega i dlaczego warto skorzystać z programu?

Polska Bezgotówkowa - na czym polega i dlaczego warto skorzystać z programu?

Płatności bezgotówkowe to obecnie standard, jednak dla wielu przedsiębiorców koszt ich udostępnienia nadal stanowi barierę. Z pomocą przychodzi jednak Program Polska Bezgotówkowa, czyli inicjatywa wspierająca rozwój obrotu bezgotówkowego w Polsce. Na czym polega w praktyce? Dlaczego warto z niego skorzystać? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdują się w niniejszym artykule.

Po wygranej w Zielonej Górze i Lublinie Orlen Oil Motor jedzie po zwycięstwo do Wrocławia

Mistrz kontra wicemistrz. Orlen Oil Motor Lublin jedzie do Wrocławia na mecz z Betard Spartą

Na zakończenie trzeciej kolejki Orlen Oil Motor zmierzy się na wyjeździe z Betard Spartą Wrocław. Starcie mistrzów Polski z wicemistrzami zapowiada się bardzo ciekawie. Transmisja w Canal Plus Sport od godziny 19.15. Relacja na naszym portalu dziennikwschodni.pl.

Z życia z aparatem – jak wygląda codzienność pacjenta ortodontycznego?

Z życia z aparatem – jak wygląda codzienność pacjenta ortodontycznego?

Decyzja o założeniu aparatu ortodontycznego to ważny krok na drodze do zdrowego i estetycznego uśmiechu. Choć efekty leczenia potrafią zaskoczyć, codzienne życie z aparatem wiąże się z pewnymi wyzwaniami, do których trzeba się przyzwyczaić. Dyskomfort, zmiana diety czy dokładniejsza higiena jamy ustnej to tylko niektóre z nich. W tym artykule pokażemy, jak naprawdę wygląda życie z aparatem ortodontycznym. Zdradzimy, co dzieje się po założeniu aparatu, jak wygląda adaptacja oraz jak zmienia się codzienność pacjenta – zarówno pod kątem fizycznym, jak i emocjonalnym.

Alzheimer to nie wyrok. Młode, wrażliwe i z misją, Lublinianki pokazują, jak pomagać z sercem
film

Alzheimer to nie wyrok. Młode, wrażliwe i z misją, Lublinianki pokazują, jak pomagać z sercem

Choroba Alzheimera to jedno z najpoważniejszych wyzwań współczesnej medycyny. Choć każdego dnia na świecie tysiące osób zmaga się z jej skutkami, wiedza na ten temat wciąż bywa niewystarczająca, a wokół choroby narosło wiele mitów. Ten problem dostrzegły uczennice III klasy Liceum Ogólnokształcącego im. Kazimierza Wielkiego w Lublinie, które w ramach Olimpiady Zwolnieni z Teorii realizują projekt „Active Brain”.

VIII Międzynarodowy Festiwal Braci Wieniawskich. Koncert patriotyczny

VIII Międzynarodowy Festiwal Braci Wieniawskich. Koncert patriotyczny

Lublin znów będzie stolicą muzyki klasycznej – nadchodzi VIII Międzynarodowy Festiwal Braci Wieniawskich. W dniach 2, 9, 13 i 14 maja Filharmonia Lubelska zaprasza na cztery niezwykłe koncerty.

Bogdanka LUK Lublin i JSW Jastrzębski Węgiel spotkają się po raz trzeci w sobotę

Bogdanka LUK Lublin kontra JSW Jastrzębie po raz trzeci, czyli decydujące starcie o finał

W drugim spotkaniu półfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin przegrała 1:3 z mistrzem Polski JSW Jastrzębskim Węglem. O tym, kto zagra w finale zadecyduje sobotni, trzeci mecz w Jastrzębiu (godz. 14.45). Transmisja na Polsacie Sport 1.

Uroczyste otwarcie Jednostki Terenowej Urzędu Lotnictwa Cywilnego w PANS w Chełmie

Chełm podąża ku przestworzom – nowa Jednostka Terenowa ULC już działa

Chełm oficjalnie dołączył do grona miast wspierających rozwój lotnictwa cywilnego w Polsce. 23 kwietnia 2025 roku w siedzibie Państwowej Akademii Nauk Stosowanych uroczyście otwarto Jednostkę Terenową Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC). To efekt decyzji Prezesa Rady Ministrów z 26 listopada 2024 roku.

Miasto to też Relacje. Lublin znów rozbłyśnie sztuką i muzyką za sprawą Nocy Kultury
7 czerwca 2025, 19:00

Miasto to też Relacje. Lublin znów rozbłyśnie sztuką i muzyką za sprawą Nocy Kultury

Już 7 i 8 czerwca Lublin przeżyje magiczną noc pełną światła, muzyki i performensów. 19. edycja Nocy Kultury przyciągnie tysiące uczestników, którzy będą mogli odkrywać miasto na nowo dzięki setkom artystycznych wydarzeń. W tym roku motywem przewodnim są „MiastoRelacje” – czyli złożone więzi między ludźmi a przestrzenią miejską.

Piotr Ceglarz zapewnił ostatnio Motorowi zwycięstwo w Łodzi

Motor Lublin w sobotę zagra u siebie z Cracovią. Rywal, który jest w dołku

Motor Lublin w sezonie 24/25 jeszcze tylko trzy razy zagra przed własną publicznością. W sobotę o godz. 17.30 zmierzy się z Cracovią. Gospodarze znowu będą chcieli odpłacić rywalom za bolesną porażkę z jesieni. Transmisja tradycyjnie na Canal+Sport 3, a na naszym portalu relacja na żywo.

AZS AWF Biała Podlaska pokonał na wyjeździe RAJBUD Stal Gorzów Wielkopolski 4:2 w rzutach karnych

AZS AWF Biała Podlaska pokonał RAJBUD Stal Gorzów Wielkopolski

W meczu 23. kolejki AZS AWF Biała Podlaska pokonał na wyjeździe RAJBUD Stal Gorzów Wielkopolski po rzutach karnych 4:2. Spotkanie po 60 minutach zakończyło się remisem 31:31.

Bezzałogowce nie ograniczają się tylko do tych, które latają - istnieją także zdalnie sterowane maszyny naziemne oraz poruszające się pod wodą
wojsko

Polska armia z setkami tysięcy dronów? Chce tego minister obrony

Polska armia będzie silna dronami - podkreślił dzisiaj szef MON. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz odwiedził wystawę polskich bezzałogowców w Warszawie. Jak dodał, budowa armii składającej się z setek tysięcy dronów to "nasza wielka strategia".

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium