• Właśnie ukazuje się ostatni 10. tom cyklu z komisarzem Maciejewskim „Gliny z innej gliny”. To już naprawdę koniec?
– Naprawdę. Zyga Maciejewski to przecież nie tylko przedwojenny komisarz policji, ale i bokser. A dobry pięściarz wie, że przygodę z ringiem należy zakończyć, kiedy jeszcze jest się w formie, a nie nokautuje go byle amator. Formuła moich lubelskich retrokryminałów po prostu się wyczerpała. Już od dawna mówiłem, że mam pomysły na dziesięć książek. Zależało mi też, aby każda była inna i jakoś zaskakująca. Jedenasta byłaby odpisywaniem od samego siebie, a tego nie mogę przecież zrobić komuś takiemu jak Maciejewski.
• Skąd pomysł, żeby w ostatnim tomie zmienić formułę i oddać głos innym polskim pisarzom?
– To, że „Gliny z innej gliny” nie będą powieścią, tylko zbiorem opowiadań, planowaliśmy z wydawcą od kilku lat. Zastanawiałem się, jak taki zbiór uatrakcyjnić. Ponieważ niejeden znakomity pisarz jest moim wiernym czytelnikiem, tak powstał pomysł, aby nadać książce rys antologii, trybutu dla komisarza Maciejewskiego. Pisarzy, którzy przynajmniej wstępnie zainteresowali się tym pomysłem, było więcej, ale każdego z nas gonią jakieś terminy i kilka osób musiało odmówić.
• Kto dobierał autorów? Jeśli to była pana sugestie, to dlaczego wybór padł na Ćwirleja, Ostaszewskiego i Pilipiuka?
– Andrzeja Pilipiuka i Ryszarda Ćwirleja dzieli chyba wszystko: Pilipiuk jest konserwatystą, a Ćwirlej lewicowcem. Pilipiuk pisze fantastykę, a Ćwirlej kryminały. Wreszcie Pilipiuk lepiej wygląda z brodą niż Ćwirlej. Za to obaj nie przepuścili żadnej powieści o Zydze Maciejewskim i pisali mi SMS-owe recenzje. W naszych książkach jest też sporo wzajemnych odniesień, na przykład w mojej „Kwestji krwi” wystąpił ojciec Teofila Olkiewicza z kryminałów neomilicyjnych Ćwirleja, a w „Czasie Herkulesów” Jakub Wędrowycz z opowiadań Pilipiuka. Natomiast Robert Ostaszewski był moim uważnym i wiernym czytelnikiem jako recenzent i krytyk literacki, jeszcze zanim sam zaczął pisać kryminały. Któż zatem miałby coś mądrego do dodania, jak nie on?