Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Hrubieszów

4 listopada 2022 r.
9:19

Marznącym dzieciom z małej, wiejskiej szkoły politycy nie pomogli. Pieniądze wpłacili zwykli ludzie

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
Na artykuł Dziennika Wschodniego o zbiórce dla szkoły zareagował m.in. Jarosław Królewski, biznesmen i współwłaściciel klubu piłkarskiego Wisła Kraków
Na artykuł Dziennika Wschodniego o zbiórce dla szkoły zareagował m.in. Jarosław Królewski, biznesmen i współwłaściciel klubu piłkarskiego Wisła Kraków

Nie pomogła gmina, ani politycy. Na wysokości zadania stanęli zwykli ludzie, wpłacający od 5 zł do kilku tysięcy. Dzięki nim mała szkoła w Gozdowie w gminie Werbkowice ma już za co kupić opał na zimę.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Cieszę się, że się udało, choć to radość mieszająca się ze smutkiem, że o uczniów nie zadbało państwo, tylko zwykli ludzie – tak sytuację komentuje Grażyna Kwietniewska, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej im. Kolejarzy Ofiar II Wojny Światowej w Gozdowie. Przyznaje, że jako nauczycielka czuje się źle z tym, że musiała prosić o pomoc.

O tej wiejskiej podstawówce, która ma 14 uczniów i zapewnia opiekę 5 przedszkolakom oraz jej finansowych problemach napisaliśmy w czwartek. Rodzice uczniów zorganizowali internetową zrzutkę za zakup oleju opałowego, bo subwencja i gminna dotacja nie wystarczyły na inne wydatki niż pobory nauczycieli.

W kilka godzin po ukazaniu się artykułu, założona kwota 20 tys. zł na portalu zrzutka.pl została zebrana. Na koncie było nawet o kilkaset złotych więcej.

Zrozumienie biznesmena i „dobre rady” polityków

Wpłaty były różne – od 5 zł do... 4 tys. Tego najwyższego przelewu dokonał Jarosław Królewski. Na Twitterze, komentując nasz post napisał: „Jako absolwent 13-osobowej klasy w wiejskiej szkole podstawowej zamknąłem zbiórkę, aby dzieci kontynuowały naukę. Życzę ciepłej zimy oraz tego, abyśmy w tym kraju w końcu zaczęli sobie pomagać ponad podziałami partyjnymi bez poklasku i wzajemnej nienawiści”.

Kim jest darczyńca? Prezesem i założycielem Synerise, jednej z najbardziej zaawansowanych spółek technologicznych na świecie w dziedzinie sztucznej inteligencji i big data o wartości ponad 100 mln euro. Wciąż jest też współwłaścicielem klubu piłarskiego Wisła Kraków. Pochodzi z Hańczowej, małej wioski w Małopolsce. Tam kończył podstawówkę, a później studiował m.in. na krakowskiej AGH, gdzie od 2010 roku jest wykładowcą i autorem takich kierunków jak Social Informatics, E-Economy czy Digital Marketing. Gdy udało nam się z nim skontaktować i zapytać o motywy jego decyzji, napisał: „Cieszę się, że mogłem pomóc”.

Nie wszyscy jednak z równym zrozumieniem podeszli do problemów szkoły w Gozdowie. Radosław Brzózka, świdnicki samorządowiec, kiedyś rzecznik prasowy Przemysława Czarnka, gdy ten był wojewodą lubelskim, a obecnie szef gabinetu politycznego ministra edukacji w mediach społecznościowych komentował tak: „Ta prywatna szkoła ma 16 uczniów w ośmiu klasach i przedszkolu. Prowadzona przez stowarzyszenie - to ono, jako organ prowadzący według prawa odpowiada za ogrzewanie. Przy tak małej liczbie dzieci sugestia Pani Wójt, aby przenieść dzieci do szkoły gminnej, wydaje się być rozsądna”. Sam jednak także wpłacił na internetową zbiórkę dla szkoły.

W Gozdowie wielka radość

Jestem bardzo wdzięczna temu panu, który wpłacił tak duże pieniądze, ale też wszystkim innym, którzy nie pozostali obojętni na apel o wsparcie – mówi dyrektor Kwietniewska.

– To sprawia, że znowu można wierzyć, że dobro tkwi w człowieku – mówi Anna Paszczuk, mama niespełna 5-letniego Grzesia, przedszkolaka z Gozdowa. Ona sama jest absolwentką tamtejszej podstawówki, jej mąż również. Ma jeszcze 4-miesięcznego synka Gabrysia i chciałaby, aby on też mógł pójść do przedszkola, a później szkoły, w której będzie się czuł dobrze.

– To może zabrzmi jak banał, ale ja chcę, żeby moje dziecko uczyło się w miejscu, gdzie panuje naprawdę rodzinna atmosfera, a taka jest w naszej szkole. Tutaj naprawdę każde jest zaopiekowane, a nauczyciele dla każdego mają czas. Wszyscy się znają i wszyscy lubią – mówi pani Anna.

Zapowiada też, że wraz z innymi rodzicami będzie nadal walczyć o szkołę. Już złożyli w MSWiA wniosek o zgodę na prowadzenie zbiórki publicznej. Chcą w grudniu organizować kiermasz ciast i stroików świątecznych, myślą o jakimś koncercie i balu charytatywnym. – Może uda nam się przetrwać dłużej, niż tylko ten jeden rok szkolny? – marzy Anna Paszczuk.

Z małej szkółki w wielki świat

Jarosław Królewski swoją szkołę w Hańczowej (dziś chodzi do niej ok. 50 uczniów) też wspomina bardzo dobrze.

Nauczyłem się tam wytrwałości i rywalizacji. Często na poziomie edukacyjnym rywalizowałem w olimpiadach, na sportowym konkurowaliśmy z większymi szkołami w piłce nożnej i lekkiej atletyce. Ambitni nauczyciele wszczepiali nam, że powinniśmy ciężko pracować i nie mieć kompleksów. Do dziś na tym opieram swoje działania – przyznaje młody przedsiębiorca (rocznik ’86). Przypomina sobie, że jednym z pierwszych jego nauczycieli matematyki był... ksiądz. Bardzo wymagający.

Królewski przekonuje, że w edukację powinno się inwestować „odważnie i ofensywnie”. Liczy, że jego „koledzy branżowi” również będą wspierać takie inicjatywy. Opowiada nam jeszcze jedną historię z czasów szkolnych.

– Odwiedzał nas psycholog społeczny chyba z Warszawy. Mój pierwszy „mentor”, mówiąc przewrotnie. Powtarzał, że powinniśmy myśleć głównie o edukacji w szkołach zawodowych, bo ze względu na małą biblioteczkę, małe przygotowanie do życia w dużych społecznościach będziemy marnować czas próbując zdobywać wyższe wykształcenie. Jestem dumny, że udowodniłem, że nie miał racji – podsumowuje.

Jarosław Królewski to także inicjator akcji ratunkowej, która uchroniła Wisłę Kraków SA przed bankructwem na początku 2019 roku, a od kwietnia 2020 współwłaściciel Wisły Kraków SA.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?
rozmowa

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?

Uczestnik wielu konwojów na Ukrainę, który trzy lata temu sam przyjął kilkudziesięciu uchodźców, także do własnego domu. O tym jak wyglądały pierwsze miesiące po rosyjskiej agresji, bezinteresownej fali pomocy i tym, jak zmieniła się Ukraina - rozmawiamy z Henrykiem Kozakiem, społecznikiem i prezesem kazimierskiego stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy.

Tegoroczny Sacrofilm w CKF Stylowy w Zamościu planowany jest na pierwszą połowę marca
9 marca 2025, 18:00

Prawie trzy dekady z filmem religijnym. Kolejny przegląd wkrótce

Już po raz 29. w Zamościu odbędą się Międzynarodowe Dni Filmu Religijnego. Tegoroczny Sacrofilm potrwa od 9 do 13 marca. W tym czasie wiele projekcji, prelekcji i spotkań, a także wydarzenia towarzyszące. Hasło tej edycji brzmi: „Pielgrzymi nadziei w spotkaniach w drodze do Jednego Ojca”.

Jakub Lempach był trzeci w biegu na 60 metrów

Sześć medali naszych lekkoatletów na Halowych Mistrzostwach Polski

W weekend Toruń tradycyjnie w ostatnich latach był areną zmagań w ramach Halowych Mistrzostw Polski. To była udana impreza dla naszych zawodników, którzy w sumie wywalczyli sześć medali. Największe powody do radości mieli: Piotr Tarkowski, który okazał się najlepszy w konkursie skoku w dal oraz sztafeta mieszana 4x400 metrów AZS UMCS Lublin.

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy
foto
galeria

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy

W szczytowym okresie (lata 60. XX w.) w Lublinie funkcjonowało 16 kin. Do kultowych, które pamiętają całe pokolenia należą nie istniejące już: „Kosmos”, „Robotnik”, „Wyzwolenie” czy „Staromiejskie”. Zobaczmy, jak wyglądały te legendarne miejsca.

Adrian Zanberg w Chełmie

Zandberg w Chełmie: Polska nie może już dłużej stać w przedpokoju

Wzmocnienie obronności Polski, zmiana kursu polityki wobec Stanów Zjednoczonych czy też wyniki wyborów do Bundestagu – to tylko część tematów poruszonych przez Adriana Zandberga, kandydata partii Razem na prezydenta podczas konferencji prasowej w Chełmie.

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

W ambulansach, ale też np. domach kultury, parafiach i urzędach będą w najbliższym czasie organizowane zbiórki krwi. Pracownicy RCKiK w Lublinie pojadą do wielu miejscowości, by przyjąć krwiodawców. Ale tych, którzy mają grupę AB RhD+ wcale specjalnie nie oczekują.

Abdullatef Khmmaj to nowy lekarz w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym

Zatrudnili lekarza z Libii. Kolejki do ważnej poradni mają być krótsze

Dr n. med. Abdullatef Khmmaj, emerytowany profesor nadzwyczajny z Libii jest nowym pracownikiem Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Dołączył do grona medyków poradni hematologicznej. Szefostwo placówki zapewnia, że dzięki temu czas oczekiwania na wizytę znacznie się skróci.

UM Zamość pracuje bez sekretarza już kilka lat

Wakat w Ratuszu do wzięcia. Znów szukają sekretarza

To stanowisko w urzędzie być powinno, ale od kilku lat w Zamościu jest nieobsadzone. Ratusz właśnie ogłosił kolejny nabór. Poszukiwany jest sekretarz do magistratu.

Rafał Król w czwartek spotkał się z kibicami w Perła Sport Pubie, a w poniedziałek oficjalnie pożegna się z Motorem

Motor w poniedziałek oficjalnie pożegna Rafała Króla

Rafał Król w barwach Motoru Lublin rozegrał aż 290 meczów. Pierwszy z nich w 2008 roku. Ostatni pod koniec 2024 roku. W zimie doświadczony pomocnik i kapitan żółto-biało-niebieskich zdecydował się jednak wrócić do czwartoligowej obecnie Stali Kraśnik. W poniedziałek przy okazji meczu z GKS Katowice beniaminek pożegna swoją legendę.

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym
ZDJĘCIA
galeria

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym

Najczęściej czas źrebień zaczyna się wiosną. Ale są odstępstwa od reguły. W hodowli rezerwatowej koników polskich Roztoczańskiego Parku Narodowego pierwsze w tym roku młode przyszły na świat już kilka dni temu. I to w wyjątkowo mroźną noc.

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka
ZDJĘCIA
galeria

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka

Pierwszy tydzień ferii dobiega końca. Miasto przygotowało moc atrakcji dla najmłodszych mieszkańców, by mogły spędzić ten czas w ciekawy sposób.

Pałac Zamoyskich to potężna budowla o powierzchni 6,5 tys. m.kw. Składa się z głównego budynku, a także dochodzących do niego oficyn. Na tyłach nadal są mieszkania komunalne
galeria

Nowy pomysł na pałac. Już nie hotel ze SPA, ale centrum nauki

Po pierwszym liście przyszedł czas na kolejny. Prezydent Zamościa znów napisał do wiceminister kultury z prośbą o wsparcie przy ratowaniu Pałacu Zamoyskich. Przedstawił też pomysł na wykorzystanie zabytku.

Beret na żywo
foto
galeria

Beret na żywo

Ostatnia walentynkowa galeria. Tym razem z Rzut Beretem. Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak się bawiliście, to zapraszamy do oglądania naszej fotogalerii. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Przedsiębiorcy z ul. Szambelańskiej w Lublinie zawiesili nad swoimi stoiskami girlandy świetlne. Radni zwrócili się do prezydenta miasta z prośbą o zwolnienie ich z opłat za zajęcie pasa drogowego. Miasto odpowiedziało, że nie ma podstaw prawnych do takiej decyzji.

Marian Turski podczas 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz apelował, by ludzie nie byli obojętni na kłamstwa historyczne i dyskryminowanie mniejszości

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim

Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił podczas uroczystości pogrzebowych Mariana Turskiego jego przyjaciel, przewodniczący Stowarzyszenia ŻIH Piotr Wiślicki. Ocalony z Auschwitz, dziennikarz i historyk Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium