Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. KWP)
Zarzuty pobicia usłyszało czterech mieszkańców gm. Drelów w wieku od 19 do 41 lat. Mężczyźni bez żadnego powodu zaatakowali dwóch przejeżdżających przez miejscowość nieznajomych. Nie potrafili wyjaśnić policjantom swojego zachowania.
W miejscowości Strzyżówka we wtorek wieczór pobito dwóch mężczyzn.
- Z relacji pokrzywdzonych wynikało, że jadąc samochodem zauważyli stojące w poprzek drogi audi. Kierowca tego samochodu nie zamierzał przepuścić ich pojazdu. W pewnym momencie mężczyzna podbiegł do jednego z pokrzywdzonych i uderzył go - relacjonują policjanci. - Po chwili na miejsce drugim autem przyjechali znajomi awanturnika, którzy również zaczęli atakować pokrzywdzonych. Sprawcy zadawali ciosy i kopali mężczyzn.
Pobici nie znali napastników. Nie mieli z nimi również żadnego konfliktu. Przypuszczali, że awanturnicy zaatakowaliby każdą przejeżdzającą tamtędy osobę.
- Na miejsce policjanci zatrzymali 28-letniego mieszkańca gm. Drelów, który usłyszał już zarzuty. Odpowiadał będzie zarówno za pobicie jak też uszkodzenie samochodu jednego z pokrzywdzonych. Za popełnione czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - informują mundurowi.
Funkcjonariusze ustalili również personalia trzech pozostałych uczestników zdarzenia. Wszyscy mężczyźni przyznali się do winy. Nie potrafili w żaden sposób wyjaśnić swojego zachowania.
Pobicie zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności.
