![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2020/2020-10/53dc025e0b6f4f8f8757e54bb3fe699d_org_830.jpg)
Wypadek w Końkowoli. Lublinianka kierująca mitsubishi wpadła w poślizg, a jej auto przekoziołkowało i zatrzymało się na dachu. Kobieta jechała z dzieckiem.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Do zdarzenia doszło we wtorek nad ranem w Końskowoli. Kierująca mitsubishi 37-latka zdaniem policji jechała zbyt szybko. Na zakręcie straciła panowania nad pojazdem, który wypadł z jezdni, uderzył w skarpę i dachował. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia.
Zanim ratownicy zajęli się poszkodowanymi, mieszkance Lublina oraz jej dziecku udało się samodzielnie wydostać z auta. Oboje doznali ogólnych potłuczeń. Po badaniach stwierdzono, że ich obrażenia nie wymagają hospitalizacji.
Kobieta była trzeźwa. Za spowodowanie kolizji otrzymała mandat oraz punkty karne.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)