Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zdrowie

26 sierpnia 2022 r.
12:27

Milczenie o wirusie nie powoduje, że go nie ma. A zniknęły leki i zachęty do szczepień

Brak zaleceń profilaktycznych i zachęt do szczepienia – to obraz pandemii koronawirusa odkąd rząd ogłosił, że wirus jest już tak samo groźny jak grypa. Tymczasem z powodu Covid-19 wciąż w Polsce umierają ludzie. Medycy skarżą się nawet na brak leków, które wcześniej były łatwo dostępne.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

3852 osoby zakażone koronawirusem, 31 zgonów, z czego 6 wyłącznie z powodu Covid-19. To dane z wczoraj, 25 sierpnia 2022 roku. Równo rok temu, 25 sierpnia 2021 roku zakażeń było 234, a zgonów tylko 6. Tak samo jak teraz był środek lata. Tylko, że rok temu testy na koronawirusa były na wyciągnięcie ręki. Teraz może je zlecić tylko lekarz w przychodni lub szpitalu. Ile naprawdę osób w tej chwili zaraża się koronawirusem, tego nawet nie da się oszacować.

– Od chwili kiedy przeszliśmy na nowy system, w województwie lubelskim na oddziałach zakaźnych mamy 248 łóżek. 209 dla osób dorosłych i 39 dla dzieci. Na dziś (wtorek – red.) zajętych łóżek mamy 135. Ale dobra wiadomość jest taka, że żadni pacjenci nie korzystają z łóżek respiratorowych. Dlatego sytuacja z tym wariantem koronawirusa jest kompletnie nieporównywalna do momentów, kiedy pacjentów na oddziałach zakaźnych mieliśmy nawet po 1600 – uważa Lech Sprawka, wojewoda lubelski. – Jeżeli nie dojdzie do zwiększenia zjadliwości wirusa, to uważam że nawet ewentualna duża skala zakażeń nie spowoduje problemów w lecznictwie szpitalnym.

Ale specjaliści ostrzegają, że może być inaczej. – Osoby, które śledzą statystyki z innych krajów, wiedzą, że tylko w ubiegłym tygodniu w Stanach Zjednoczonych było 15 tysięcy zgonów z powodu tego rzekomo łagodnego Omikronu. Dlatego na pewno nie można go lekceważyć. Tymczasem u nas sprawa została zamieciona pod dywan. Jeśli się o niej nie mówi tak często jak wcześniej, to niektórzy uważają, że problemu nie ma – mówi prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS.

Pamiętajmy o tym, że Polska jest jednym z nielicznych krajów, gdzie ten trend wzrostowy jeśli chodzi o zakażenia się utrzymuje. Fala lipcowa przetoczyła się przez Europę i w większości krajów liczba zakażeń spada, a u nas cały czas rośnie – mówi prof. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych SPSK 1 w Lublinie.

To, że zakażeń jest dużo widać po testach osób, które trafiają do szpitali z jakiegokolwiek powodu.

– Pacjenci, którzy mają ciężkie inne choroby, np. nowotworowe, czy układu krążenia, nagle po teście okazuje się, że są dodatni. Oficjalnie regulacji dotyczących kwarantanny, czy izolacji już nie ma, więc szpitale zdarza się, że nie chcą tych pacjentów przyjmować i często są oni kierowani do oddziałów zakaźnych. A w ich przypadku to nie zawsze Covid jest największym problemem, tylko problemem są te inne choroby. To na pewno komplikuje sytuację – uważa prof. Tomasiewicz.

Brak zaleceń i zachęt do szczepień

– W dalszym ciągu przechodzimy falę letnią i te zakażenia, o których mówią lekarze są jej efektem. Rozumiem, że latem przebywamy częściej na powietrzu, ale w dalszym ciągu jednak spotykamy się w większych grupach np. w galeriach handlowych i tam ten wirus jest przekazywany. Dlatego uważam, że już dawno powinno być takie zalecenie, aby w środkach komunikacji miejskiej, czy sklepach nosić maseczki. Już nie mówię o obowiązku, ale chociaż o zaleceniu. To by jednak ludziom uświadomiło, że w dalszym ciągu jesteśmy w trakcie pandemii – uważa prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Niedawno o tym, że nakaz noszenia maseczek może jesienią wrócić mówił wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. – Bardzo możliwe, że obowiązek zakrywania ust i nosa będą miały osoby z grupy wrażliwej, czyli powyżej 60. roku życia – powiedział w Polsat News. Nie ma jednak konkretów kiedy ewentualne obostrzenia mogą się pojawić. Innych restrykcji raczej nie ma się co spodziewać, choćby dlatego, że ich powrót z pewnością spotkałby się z protestami.

– Trzeba oddzielić życzenia i preferencje społeczeństwa od tego, co jest dobre dla jego zdrowia. Od państwa należałoby oczekiwać działania, które można by porównać do zachowania rozsądnego rodzica nie pozwalającemu dziecku jeść słodycze przed śniadaniem. Należy postępować z myślą o tym, co jest najlepsze dla zdrowia na poziomie indywidualnym, społecznym i systemu opieki zdrowotnej – mówi prof. Szuster-Ciesielska.

Jesteśmy troszeczkę zdumieni tym, że zupełnie już w tej chwili nie mówi się o szczepieniach i profilaktyce. Na świecie jednak u pacjentów, zwłaszcza tych wrażliwych, czy podatnych na ciężki Covid, stosuje się różne formy profilaktyki, a u nas się o tym nie mówi – uważa prof. Tomasiewicz.

Omikron łagodniejszy, ale bywa i groźny

– Dochodzą do mnie głosy od lekarzy o zajmowaniu coraz większej części łóżek przez pacjentów Covidowych i to pacjentów, którzy mają problemy z oddychaniem. Nie należy się temu dziwić, bo poziom wyszczepienia społeczeństwa polskiego nie przekroczył 60 procent. Tylko 35 procent przyjęło dawkę przypominającą, a jeszcze mniej drugiego boostera (czwartą dawkę – red.), bo dopiero od niedawna jest ona dostępna. A wiadomo, że odpowiedź na wirusa maleje z czasem i jest duży odsetek społeczeństwa, któremu upłynął już termin sześciu miesięcy lub nawet więcej od drugiego szczepienia. Te osoby stają się bardzo wrażliwe na zakażenie koronawirusem. Wersja Omikron rzeczywiście daje łagodniejsze objawy, ale musimy spojrzeć na skalę. Jeśli zachorowań jest dużo, to tym samym liczba hospitalizacji i zgonów też będzie większa, co najlepiej obrazują statystyki z zachodnich krajów, gdzie jeszcze się je prowadzi, w przeciwieństwie do nas – mówi prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Profesor Krzysztof Tomasiewicz, do którego Kliniki Chorób Zakaźnych przy ulicy Staszica trafiają najpoważniej chorzy potwierdza, że wciąż zdarzają się przypadki ciężkiego Covidu. – Ich nie ma zbyt wielu w tym momencie, zazwyczaj te objawy są dokuczliwe, ale raczej niegroźne dla życia pacjentów, ale czasami mamy pacjentów, którzy trafiają do nas w poważnym stanie, z ciężkim zapaleniem płuc. I wymagają tlenoterapii wysokoprzepływowej.

Gdzie są leki?

Pomagający chorym na Covid-19 borykają się z coraz trudniejszą dostępnością do leków przeciwwirusowych. – Poza jednym lekiem podawanym dożylnie, tych doustnych praktycznie nie mamy. Leki były dotychczas dystrybuowane przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych, tak samo jak szczepionki. Ale kiedy ogłoszono koniec epidemii w Polsce, to dystrybucja się skończyła i tych leków po prostu nie ma. Nie jestem od tego, żeby mówić, co trzeba w tej sprawie robić, ale leki jednak poprawiają rokowanie pacjentów, zwłaszcza tym z ryzykiem ciężkiego Covidu i one powinny być dostępne – mówi Krzysztof Tomasiewicz.

Jego zdaniem, najwyższy czas żeby rządzący się tym tematem poważniej zainteresowali. – Nawet jeżeli ta fala obecna się przetoczy, to za chwilę będziemy mieli jesień i wydaje się, że ten czas już taki prosty nie będzie. Chcielibyśmy wiedzieć na czym stoimy. Na razie mamy zapowiedzi Ministerstwa Zdrowia, wierzymy że one będą realizowane, ale dla części pacjentów te leki doustne czy kwestia profilaktyki potrzebna jest już teraz.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?
rozmowa

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?

Uczestnik wielu konwojów na Ukrainę, który trzy lata temu sam przyjął kilkudziesięciu uchodźców, także do własnego domu. O tym jak wyglądały pierwsze miesiące po rosyjskiej agresji, bezinteresownej fali pomocy i tym, jak zmieniła się Ukraina - rozmawiamy z Henrykiem Kozakiem, społecznikiem i prezesem kazimierskiego stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy.

Tegoroczny Sacrofilm w CKF Stylowy w Zamościu planowany jest na pierwszą połowę marca
9 marca 2025, 18:00

Prawie trzy dekady z filmem religijnym. Kolejny przegląd wkrótce

Już po raz 29. w Zamościu odbędą się Międzynarodowe Dni Filmu Religijnego. Tegoroczny Sacrofilm potrwa od 9 do 13 marca. W tym czasie wiele projekcji, prelekcji i spotkań, a także wydarzenia towarzyszące. Hasło tej edycji brzmi: „Pielgrzymi nadziei w spotkaniach w drodze do Jednego Ojca”.

Jakub Lempach był trzeci w biegu na 60 metrów

Sześć medali naszych lekkoatletów na Halowych Mistrzostwach Polski

W weekend Toruń tradycyjnie w ostatnich latach był areną zmagań w ramach Halowych Mistrzostw Polski. To była udana impreza dla naszych zawodników, którzy w sumie wywalczyli sześć medali. Największe powody do radości mieli: Piotr Tarkowski, który okazał się najlepszy w konkursie skoku w dal oraz sztafeta mieszana 4x400 metrów AZS UMCS Lublin.

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy
foto
galeria

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy

W szczytowym okresie (lata 60. XX w.) w Lublinie funkcjonowało 16 kin. Do kultowych, które pamiętają całe pokolenia należą nie istniejące już: „Kosmos”, „Robotnik”, „Wyzwolenie” czy „Staromiejskie”. Zobaczmy, jak wyglądały te legendarne miejsca.

Adrian Zanberg w Chełmie

Zandberg w Chełmie: Polska nie może już dłużej stać w przedpokoju

Wzmocnienie obronności Polski, zmiana kursu polityki wobec Stanów Zjednoczonych czy też wyniki wyborów do Bundestagu – to tylko część tematów poruszonych przez Adriana Zandberga, kandydata partii Razem na prezydenta podczas konferencji prasowej w Chełmie.

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

W ambulansach, ale też np. domach kultury, parafiach i urzędach będą w najbliższym czasie organizowane zbiórki krwi. Pracownicy RCKiK w Lublinie pojadą do wielu miejscowości, by przyjąć krwiodawców. Ale tych, którzy mają grupę AB RhD+ wcale specjalnie nie oczekują.

Abdullatef Khmmaj to nowy lekarz w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym

Zatrudnili lekarza z Libii. Kolejki do ważnej poradni mają być krótsze

Dr n. med. Abdullatef Khmmaj, emerytowany profesor nadzwyczajny z Libii jest nowym pracownikiem Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Dołączył do grona medyków poradni hematologicznej. Szefostwo placówki zapewnia, że dzięki temu czas oczekiwania na wizytę znacznie się skróci.

UM Zamość pracuje bez sekretarza już kilka lat

Wakat w Ratuszu do wzięcia. Znów szukają sekretarza

To stanowisko w urzędzie być powinno, ale od kilku lat w Zamościu jest nieobsadzone. Ratusz właśnie ogłosił kolejny nabór. Poszukiwany jest sekretarz do magistratu.

Rafał Król w czwartek spotkał się z kibicami w Perła Sport Pubie, a w poniedziałek oficjalnie pożegna się z Motorem

Motor w poniedziałek oficjalnie pożegna Rafała Króla

Rafał Król w barwach Motoru Lublin rozegrał aż 290 meczów. Pierwszy z nich w 2008 roku. Ostatni pod koniec 2024 roku. W zimie doświadczony pomocnik i kapitan żółto-biało-niebieskich zdecydował się jednak wrócić do czwartoligowej obecnie Stali Kraśnik. W poniedziałek przy okazji meczu z GKS Katowice beniaminek pożegna swoją legendę.

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym
ZDJĘCIA
galeria

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym

Najczęściej czas źrebień zaczyna się wiosną. Ale są odstępstwa od reguły. W hodowli rezerwatowej koników polskich Roztoczańskiego Parku Narodowego pierwsze w tym roku młode przyszły na świat już kilka dni temu. I to w wyjątkowo mroźną noc.

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka
ZDJĘCIA
galeria

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka

Pierwszy tydzień ferii dobiega końca. Miasto przygotowało moc atrakcji dla najmłodszych mieszkańców, by mogły spędzić ten czas w ciekawy sposób.

Pałac Zamoyskich to potężna budowla o powierzchni 6,5 tys. m.kw. Składa się z głównego budynku, a także dochodzących do niego oficyn. Na tyłach nadal są mieszkania komunalne
galeria

Nowy pomysł na pałac. Już nie hotel ze SPA, ale centrum nauki

Po pierwszym liście przyszedł czas na kolejny. Prezydent Zamościa znów napisał do wiceminister kultury z prośbą o wsparcie przy ratowaniu Pałacu Zamoyskich. Przedstawił też pomysł na wykorzystanie zabytku.

Beret na żywo
foto
galeria

Beret na żywo

Ostatnia walentynkowa galeria. Tym razem z Rzut Beretem. Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak się bawiliście, to zapraszamy do oglądania naszej fotogalerii. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Przedsiębiorcy z ul. Szambelańskiej w Lublinie zawiesili nad swoimi stoiskami girlandy świetlne. Radni zwrócili się do prezydenta miasta z prośbą o zwolnienie ich z opłat za zajęcie pasa drogowego. Miasto odpowiedziało, że nie ma podstaw prawnych do takiej decyzji.

Marian Turski podczas 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz apelował, by ludzie nie byli obojętni na kłamstwa historyczne i dyskryminowanie mniejszości

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim

Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił podczas uroczystości pogrzebowych Mariana Turskiego jego przyjaciel, przewodniczący Stowarzyszenia ŻIH Piotr Wiślicki. Ocalony z Auschwitz, dziennikarz i historyk Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium