Plan na sezon 2019/2020 może spalić na panewce
Żółto-niebiescy mieli ambitny cel: walka o I ligę. Tymczasem pojawienie się w Polsce koronowirusa spowodowało zawieszenie rozgrywek do odwołania. Na placu boju pozostało 13 zespołów. To mistrzowie i wicemistrzowie sześciu grup II ligi. Oprócz MKS Avia i KKS Kozienice z grupy 6, są także: Wilki Wilczyn, Olimpia Sulęcin, Metro Warszawa, Czarni Rząśnia, MOSiR Sieradz, Astra Nowa Sól, Sobieski Żagań, TKS Tychy i MKS Andrychów. Stawkę uzupełnią BAS Białystok lub MOS Wola Warszawa. Te zespoły tworzyły drugą parę w grupie 2, ale przed decyzją PZPS zdążyły rozegrać tylko dwa spotkania w pierwszej fazie play-off. W Białymstoku BAS pokonał dwukrotnie MOS Wola Warszawa. Do awansu do kolejnego etapu brakuje mu jeszcze jednej wygranej. Kolejne spotkanie miało się odbyć w stolicy 14 marca.
Nie wiadomo jeszcze jaki los czeka Plus Ligę Siatkarzy i Krispool 1. Ligę mężczyzn zarządzanych przez Spółkę Polska Liga Siatkówki. Na dziś rywalizacja jest zawieszona do odwołania. Jeśli jednak zostanie zakończona przedwcześnie i utrzymany będzie system degradacji to do II ligi spadną Chrobry Głogów i SMS PZPS Spała. W takiej sytuacji poza I ligą będzie 15 zespołów (13 z II ligi i dwaj spadkowicze). Co z nimi zrobić? Czy jeszcze w dogodnym dla wszystkich terminie uda się rozegrać turnieje półfinałowe i finałowy o wejście do I ligi aby wyłonić dwa zwycięskie zespoły? Patrząc realnie będzie to raczej niemożliwe. Choć obecnie zawodnicy trenują indywidualnie to i tak będą potrzebowali co najmniej trzech tygodni wspólnych zajęć aby dojść do w miarę optymalnej formy i uniknięcia wielu kontuzji. – Gdyby rozgrywki zostały zakończone przedwcześnie i nie byłoby możliwości awansu, sezon musielibyśmy spisać na straty. Miejmy nadzieję, że będziemy mieli okazję rywalizować sportowo o awans. – przekonuje Radosław Szczerba, prezes MKS Avia Świdnik. Klub na ten sezon otrzymał wsparcie 200 tysięcy złotych od firmy Lubelski Węgiel Bogdanka. Sponsor oczekuje wywalczenia awansu do wyższej klasy rozgrywkowej.
Rozwiązaniem, które może pomóc usatysfakcjonować większość klubów zainteresowanych walką o I ligę może być stworzenie na rok tzw. ligi przejściowej. Zachowajmy zasady awansów i spadków i stwórzmy dodatkowy szczebel rywalizacji. Może on się nazywać np. seria B I ligi. Zagrałoby w niej owe 15 drużyn, o których już była mowa wcześniej, w tym świdnicka Avia. Takie rozwiązanie byłoby satysfakcjonujące do mistrzów i wicemistrzów II ligi oraz spadkowiczów z Krispol 1. Ligi.