Kuba Piątek, lubelski motocrossowiec, dziś wylatuje do Ameryki Południowej. 2 stycznia stanie na starcie najtrudniejszego rajdu świata. Najbardziej obawia się wody.
Kuba jest jednym z dwóch motocyklistów jadących w Orlen Team. Dla tej ekipy jest to już 17. występ w tym najtrudniejszym rajdzie świata. W tym roku na uczestników 39. edycji rajdu Dakar czeka niemal 9000 km trudnych technicznie odcinków specjalnych oraz tydzień zmagań w bardzo wysokich górach.
– Jadę na Dakar, żeby zmierzyć się z samym sobą. Stawić czoła wielkiemu wyzwaniu i sprawdzić, gdzie leży moja granica. Ostatnie miesiące poświęciłem na intensywne przygotowania do startu. Po pięciu miesiącach rehabilitacji jestem głodny rywalizacji na najwyższym poziomie – mówi Kuba Piątek, dwukrotny Mistrz Świata Juniorów w rajdach terenowych.
Kontuzja nie pozwoliła na realizację pełnego cyklu treningowego przed Dakarem. – Dużo uwagi poświęciłem na rehabilitację kontuzjowanej nogi. Ucierpiały na tym treningi stricte motocyklowe. Muszę zaufać swoim umiejętnościom – dodaje Kuba Piątek.
Kuba najbardziej na Dakarze obawia się wody. – Podczas ubiegłorocznego Dakaru to właśnie woda nastręczyła mi najwięcej kłopotów. O mały włos przez ulewne odpady deszczu przedwcześnie nie zakończyłem rywalizacji w rajdzie – dodaje Kuba.
Dziś lubelski motocyklista wsiada w samolot i leci do Ameryki Południowej. Lot potrwa ponad 24 godziny. – Obawiam się zmęczenia, ale podczas Dakaru nie ma czasu na rozczulanie. Będą walczył. Nie chcę prorokować wyniku, ale miejsce w pierwszej 20. byłoby sukcesem – dodaje Kuba.
Dakar uchodzi za najtrudniejszy rajd świata, a motocykle, na których zawodnicy pokonują pustynię za najbardziej wytrzymałe konstrukcje stworzone na ziemi. Kuba Piątek pojedzie na KTM 450 Rally Replica, specjalnie przygotowanym do Dakaru. Maszyna generuje moc 60 KM, które pozwalają rozpędzić motocykl w terenie do blisko 180 km/h. Prom ze sprzętem na Dakar już w listopadzie wypłynął z francuskiego Havru do Ameryki Południowej.
Rajd Dakar 2017 rozpocznie się 2 stycznia w Asuncion, stolicy Paragwaju, a zakończy 14 stycznia w Buenos Aires. Trasa prowadząca przez Paragwaj, Argentynę i Boliwię ma 8818 km, w tym 4089 km stanowią odcinki specjalne. Najdłuższy odcinek specjalny na 6. etapie Oruro - La Paz (7 stycznia 2017) ma 527 km. Zawodnicy wdrapią się maszynami na wysokość ponad 4000 metrów.