

Po porażce z Lechem piłkarze Motoru spróbują szybko się podnieść. W sobotę czeka ich wyjazdowy mecz z Widzewem Łódź. Spotkanie zaplanowano na godz. 17.30, a transmisję tradycyjnie zapowiada Canal+Sport 3.

U rywali kilka tygodni temu było trochę perturbacji z trenerem. Ostatecznie Daniel Myśliwiec pożegnał się z zespołem, a drużynę w połowie marca przejął Zeljko Sopić.
I od razu trzeba przyznać, że Chorwat tknął w piłkarzy nowego ducha. Jego podopieczni wygrali dwa spotkania z rzędu (po 2:0). Ostatnio musieli jednak uznać wyższość Korony Kielce, z którą przegrali 1:2.
Kluczową postacią w odmienionym Widzewie był ostatnio Juljan Shehu. Albańczyk strzelał gole w trzech kolejnych meczach. Akurat w sobotę nie będzie mógł jednak pomóc drużynie, bo złapał ósmą żółtą kartkę i czeka go przymusowa pauza. Do gry wraca za to Marek Hanousek. Ekipa z Łodzi zajmuje obecnie dwunaste miejsce w tabeli, ale do ósmego Motoru traci tylko cztery punkty.
Motor mimo domowej porażki z Lechem (1:2) przystąpi do zawodów w dobrej formie. Drużyna trenera Mateusza Stolarskiego w pierwszej połowie była tłem dla rywali, ale w drugiej dyktowała już warunki. I powinna przynajmniej zremisować. W końcówce „Kolejorz” bronił już wyniku i chociaż gospodarze mieli swoje sytuacje, to trzeba było przełknąć gorzką pigułkę.
– Powiedziałem to drużynie i powiem też to wam. Skończył się już etap, że Motor będzie się cieszył z dobrej jednej połówki. Chciałbym dać razem z drużyną Motorowi coś dużego tutaj i jedna połówka nie wystarczy na duże rzeczy. Jestem bardzo sfrustrowany tym meczem, bo chcę zdobywać punkty dla Motoru, piłkarze chcą zdobywać punkty dla Motoru i dla niego wygrywać – mówi trener Stolarski.
Żółto-biało-niebiescy postarają się szybko zrehabilitować i kibice mogą być pewni, że ich pupile do końca sezonu nie odpuszczą. Tym bardziej w sobotę, kiedy będą chcieli zrewanżować się rywalom z Łodzi za domową porażkę 3:4.
– Jesteśmy trochę podrażnieni ostatnią porażką i pierwszą połową w naszym wykonaniu. Zrobimy wszystko, żeby w tym spotkaniu się zrewanżować. Chcemy również zrewanżować się Widzewowi za porażkę w poprzedniej rundzie i wywieźć z ich stadionu trzy punkty. Musimy być w bardzo dobrej dyspozycji, wejść na wysoki poziom i postawić Widzewowi trudne warunki gry. Liczymy na to, że dzięki zwycięstwu to będą udane święta – dodaje szkoleniowiec zespołu z Lublina.
A jak w ogóle ocenia najbliższego przeciwnika? – Widzew na pewno jest w dobrym momencie, bo spośród czterech ostatnich meczów wygrał trzy. Dodatkowo grają u siebie na pełnym stadionie, a to na pewno wzbudza w nich dodatkową motywację. Wewnątrz klubu przechodzą bardzo dużo zmian, sprawdzają przydatność zawodników pod następny sezon i to również może mobilizować zawodników do jak najlepszego zaprezentowania się – przekonuje trener Stolarski.
Jeżeli chodzi o sytuację kadrową, to do gry gotowi są stoperzy: Bright Ede oraz Herve Matthys. Niedostępni będą za to nadal: Ivan Brkić, Kamil Kruk i Marcel Gąsior.
Spotkanie Widzew – Motor rozpocznie się w sobotę o godz. 17. A my jak zwykle zapraszamy na relację na żywo.
