25-letni mieszkaniec Opola Lubelskiego skrzętnie ukrywał narkotyki w swoim mieszkaniu. Okazało się, że policjanci byli sprytniejsi.
Opolska policja przeszukała w poniedziałek mieszkanie Tomasza K. Podejrzewali, że może mieć narkotyki, a nawet nimi handlować. I mieli nosa. Podczas przeszukania musieli być jednak bardzo skrupulatni. Ponad 70 gramów haszyszu znaleźli w pościeli, 1,57 grama amfetaminy w skarpetce. A na dokładkę, w pudełku po sałatce śledziowej proch strzelniczy.
Policjanci ustalili, że zatrzymany rozprowadzał narkotyki. Z jego „usług” korzystało co
co najmniej trzech małoletnich. (atj)