Młoda kobieta została zaatakowana w centrum Lublina, bo mówiła w ojczystym języku. Dostała cios butelką piwa w głowę. Policjanci szukają napastników.
– Wszczęliśmy właśnie śledztwo dotyczące napaści i znieważenia kobiety ze względu na jej narodowość – wyjaśnia Katarzyna Czekaj, szefowa Prokuratury Rejonowej Lublin Południe. – Pokrzywdzona doznała obrażeń głowy, które na szczęcie nie zagrażają jej życiu.
Do napaści doszło 13 sierpnia nad ranem, przy pl. Lecha Kaczyńskiego w Lublinie. Daria P. razem z dwiema koleżankami wracała z dyskoteki. Młode kobiety rozmawiały po ukraińsku. Na pobliskim placu siedziała grupa młodych ludzi – trzej mężczyźni i dwie kobiety. Słysząc język ukraiński zaczęli zaczepiać i obrażać kobiety. Krzyczeli „Polska dla Polaków”. Daria P. podeszła do jednej z kobiet.
– Doszło do utarczki słownej i wyzwisk, które później przerodziły się w agresję fizyczną. Doszło do szarpaniny. Młodzi ludzie zaczęli bić i kopać pokrzywdzoną – mówi nadkom. Renata Laszczka – Rusek, rzecznik lubelskiej policji.
W pewnej chwili jeden z mężczyzn podszedł do 23-letniej Darii i uderzył ją w głowę butelką piwa. Kobieta upadła na chodnik. Jak informują policjanci, po awanturze sama zgłosiła się do szpitala.
Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśniają kryminalni z komendy miejskiej. Jednym z głównych dowodów są zabezpieczone nagrania z kamer monitoringu. W związku ze sprawą policjanci poszukują dwóch mężczyzn w wieku około 25 lat oraz młodej kobiety. Informacje można przekazywać pod numerami tel. 81-535-53-12, 696-881-241 bądź 997. Za stosowanie przemocy z powodu przynależności narodowej grozi do 5 lat więzienia.
Napaść z 13 sierpnia, nie jest pierwszą tego rodzaju, do jakiej doszło ostatnio w Lublinie. W lipcu informowaliśmy o mężczyźnie, który zaatakował kobietę na przejściu dla pieszych. Paweł P. rzucił się na 58-latkę myśląc, że jest Ukrainką.
Do ataku doszło w biały dzień, przy Tarasach Zamkowych. Młody mężczyzna bił kobietę pięściami. Po napaści uciekł w pobliże stacji benzynowej. Został jednak szybko zatrzymany przez policjantów. Okazało się, że to 22-latek z gminy Niemce. Ofiara Pawła P. trafiła do szpitala. U 58-latki stwierdzono poważne obrażenia twarzy. Pawłowi P. grozi do 5 lat więzienia.