- Te prace będziemy kontynuować, ale nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy – mówi Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina. Tłumaczy, że wszystko będzie zależeć od tego, kiedy naprawiona zostanie większa maszyna do przesadzania drzew.
Zastępca prezydenta przekonuje, że projekt został kolejny raz skorygowany i skala wycinek będzie mniejsza niż to ostatnio zapowiadano. – Po dokonanych korektach mamy do usunięcia 6 drzew i 14 do przesadzenia – mówi Artur Szymczyk. Stwierdził, że przesadzanie drzew w nocy było „niefortunne”. – Jeżeli chodzi o wytłumaczenie tej sytuacji: Swego czasu podawaliśmy, że kwestie przesadzeń chcemy wykonać do końca maja. Trzeba przyznać, niefortunnie się stało, że po akcji protestacyjnej wykonawca wszedł na ten teren i zaczął przesadzać drzewa – mówi zastępca prezydenta. Tłumaczy, że przez kilka dni prace nie były możliwe ze względu na opady deszczu, a gdy warunki się poprawiły, wykonawca przystąpił do prac. – Natomiast z punktu widzenia odbioru społecznego i czasu to było niefortunne działanie – mówi Szymczyk. – Na pewno takie prace nie będą prowadzone nocą – deklaruje. Zapowiada, że prace będą prowadzone w godz. 17-18.
Szymczyk nie wyklucza, że nie dojdzie do wycinki drzewa na rogu ul. Lipowej i Skłodowskiej, któremu miejscy aktywiści nadali imię „Krzysztof”. – Drzewo na rogu ul. Skłodowskiej i Lipowej, które było akcentowane w mediach, analizujemy możliwości jego ewentualnego przesadzenia. Na dzień dzisiejszy pewne opinie mamy, że to drzewo technicznie dałoby się przesadzić – tłumaczy zastępca prezydenta. Kiedy można się spodziewać wycinek na Lipowej? – Prace przy wycince nie są planowane przynajmniej do września – mówi Stanisław Wydrych, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Mostów.
Już niebawem na Lipowej czekają nas duże utrudnienia w ruchu. – Od 15 czerwca do końca wakacji będzie zamknięty odcinek Lipowej od Krakowskiego Przedmieścia do Okopowej i to musi być zakończone do końca wakacji – zapowiada Wydrych.