Mieszkańcy południowo-wschodniej Polski mogli mieć głośną pobudkę. W związku z atakiem Rosji na Ukrainę poderwano polskie i sojusznicze myśliwce.
- Dzisiejszej nocy obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami wykonywanymi na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy - informuje Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych na portalu X.
Dodaje, że ostatni tak zmasowany atak miał miejsce 27 sierpnia. Od tamtej pory poszukiwany jest nieznany obiekt, który wleciał na terytorium Polski.
❗️Uwaga, w południowo-wschodnim obszarze kraju może występować podwyższony poziom hałasu związany z rozpoczęciem operowania w naszej przestrzeni powietrznej polskich i sojuszniczych statków powietrznych.
— Dowództwo Operacyjne (@DowOperSZ) September 2, 2024
Dzisiejszej nocy obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego… pic.twitter.com/eLXEPWLMGs
- Wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione, a Dowództwo Operacyjne RSZ na bieżąco monitoruje sytuację - dodano w komunikacie