W weekend swoje podwoje otworzyła Czekoladowa Willa. Przy ul. Grodzkiej 1 kupować można słodycze, jakich dotychczas w Polsce jeszcze nie było.
Pochodzący z Zakrzówka w okolicach Kraśnika bracia Łukasz i Marcin Młynarski mieszkali w Danii, gdzie grali pół zawodowo w piłkę nożną. Byli zaskoczeni, że czekolada jest tam traktowana jako produkt ekskluzywny. Zdanie zmienili, gdy jej spróbowali. – Okazało się, że to rzecz zupełnie inna niż nam znana. Zupełnie inna jakość. Stąd pomysł by produkować ją także w Lublinie – opowiada Łukasz Młynarski.
Pomysł podchwyciła narzeczona Marcina, Sylwia Teter i wspólnie rozpoczęli remontowanie lokalu. Na parterze powstał sklep z kawiarnią. Na górze: sala zabaw dla dzieci. Podglądać można tam także, jak ręcznie wyrabiane są smakołyki. W przyszłym roku organizowane będą tam też warsztaty z samodzielnego wykonywania smakołyków dla dzieci, par i grup.
– W naszej ofercie jest m.in. czekolada czarna, czyli deserowa; białe i mleczne – wylicza pan Łukasz. – Potwierdziliśmy u belgijskiego producenta czekolady, że jesteśmy pierwszymi osobami w Polsce, które pracują na tak wysokiej gatunkowo czekoladzie. Sprowadzona jest ona specjalnie dla nas. Nie ma w niej np. oleju palmowego. Zamiast niego jest prawdziwe masło kakaowe. Czekolada jest więc w stu procentach naturalna.
W Czekoladowej Willi atrakcją jest także ciasteczko flodebolle. – To produkt jedyny w Polsce – chwali się właściciel nowej kawiarni. – Będą ciasteczka w wielu smakach np. malina z białą czekoladą, czy kokos w czarnej czekoladzie. Czymś wyjątkowym, bo niespotykanym na polskim rynku będzie jednak smak lakrids, czyli lekko słodko-słony i zalany białą czekoladą.