Do marca mogą się przedłużyć utrudnienia w ruchu koło wiaduktów kolejowych nad Diamentową i Drogą Męczenników Majdanka oraz w rejonie mostu na Bystrzycy obok Janowskiej. Chociaż kolej zapewniała, że utrudnienia dla kierowców znikną stąd z końcem października, ostatecznie nie dotrzymała słowa. Dlaczego?
Kierowcy wielokrotnie byli zapewniani przez kolejarzy, że zwężenia jezdni znikną przed dniem Wszystkich Świętych. – Na Diamentowej, Janowskiej i Drodze Męczenników Majdanka do końca października będą utrudnienia dla kierowców – mówił w sierpniu Andrzej Kuśmierczyk, dyrektor projektu w spółce PKP Polskie Linie Kolejowe.
Taką samą deklarację składał, gdy we wrześniu pytaliśmy go o to, jak długo potrwają utrudnienia pod wiaduktami i mostem. – Prace na obiektach, które powodują zasadnicze niedogodności dla kierowców skończą się z końcem października, następnie będą prace na górze tych obiektów, które nie będą miały wpływu na ruch drogowy – zapewnił Kuśmierczyk.
Z tych zapewnień niewiele wynikło. Październik już się skończył, a utrudnienia nie.
Wciąż zwężona jest jezdnia pod wiaduktem nad ul. Diamentową, zaś na Drodze Męczenników Majdanka kierowcy mogą się poruszać tylko jedną połową jezdni. Poprawę da się zauważyć jedynie pod mostem na styku ul. Janowskiej i Nadbystrzyckiej, bo tu ruch nie odbywa się już wahadłowo.
Okazuje się, że utrudnienia znikną nieprędko. Kolejarze oficjalnie wystąpili do Urzędu Miasta o dłuższe utrzymanie zmian w organizacji ruchu na jezdniach. – Na wniosek kolei projekty czasowej organizacji ruchu, w zakresie prowadzonych przez spółkę remontów obiektów przy ul. Janowskiej, Diamentowej i Drodze Męczenników Majdanka, zostały przedłużone do marca przyszłego roku – potwierdza Justyna Góźdź, kierowniczka biura prasowego Ratusza.
Dlaczego utrudnienia mogą się przedłużyć o pięć miesięcy? – Wykonawca poprosił o wydłużenie prac ze względu na konieczność wykonania dodatkowych wzmocnień konstrukcji wiaduktów nad ul. Diamentową, Drogą Męczenników Majdanka i ul. Janowską – stwierdza Mirosław Siemieniec, rzecznik spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. – Stan techniczny przyczółków wymagał zmiany technologii prowadzonych robót m.in. w zakresie zabezpieczenia antykorozyjnego i budowy podpór.
Spółka PKP PLK zapewnia, że przebudowa wiaduktów powinna się zakończyć w pierwszym kwartale przyszłego roku.