(fot. Jakub Hapka)
Tworzą je historycy, nauczyciele akademiccy, poeci, graficy, fotograficy, ludzie z uznanym dorobkiem naukowym i tworzący „po godzinach”. To Towarzystwo Nauki i Kultury „Libra” oraz jego radzyński oddział – Instytut Bronisława Szlubowskiego. Grupa pasjonatów, ludzi ciekawych świata od blisko dwóch dekad pokazuje, jak fascynująca potrafi być historia lokalna.
Wydają publikacje, współtworzą lub organizują naukowe konferencje i seminaria, dokonują ważnych odkryć historycznych.
– Libra powstała z potrzeby niezależnego działania na polu nauki, popularyzacji historii, animacji kultury, a wszystko to także poprzez wydawnictwa. 20 lat temu zaczął działać Instytut badawczy Libra jako część kolejnych stowarzyszeń, a 12 lat temu jako samodzielne stowarzyszenie. Największym osiągnięciem jest połączenie i zachęcenie do działania ludzi kultury i nauki z kilku ośrodków, od Radzynia począwszy, przez Lublin po Siedlce – mówi dr hab. Artur Górak z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, prezes Towarzystwa.
Od 2011 w „Librze” funkcjonuje: sekcja badań nad partią komunistyczną w Polsce, Wschodni Rocznik Humanistyczny (coraz lepiej punktowany w rankingu czasopism naukowych Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, 91.59 w Index Copernicus) oraz sekcja badań nad Księstwem Warszawskim i Królestwem Polskim doby konstytucyjnej.
Biurokracja i komunizm
Ważną pozycją są wydawane „Dzieje biurokracji” oraz czasopismo „Komunizm: System – Ludzie – Dokumentacja”, kierowane przez prof. Marcina Kruszyńskiego, kierownika Pracowni Historii Polski i Historii Powszechnej, pracownika IPN-u . W „Librze” jest od 6 lat.
– Towarzystwo to jedna z najważniejszych inicjatyw tego typu w Polsce. Skupia badaczy różnych specjalności, wydaje książki, czasopisma.
Pokazuje, jak sprawnie i nowocześnie może dzisiaj wyglądać nowoczesna humanistyka.
Staraniem Libry opublikowany został wykaz wszystkich pracowników komunistycznej bezpieki w Radzyniu Podlaskim z lat 1944-90. To efekt kilkuletnich badań naukowych historyka Krystiana Pielachy, który podjął trud wyłuskania z kilometrów akt osobowych pozostałych po PRL-owskiej bezpiece danych osób pracujących w Urzędzie Bezpieczeństwa (1944-1956) i Służbie Bezpieczeństwa (1957-1990) w Radzyniu Podlaskim. Alfabetyczny spis obejmuje ponad 300 funkcjonariuszy i pracowników cywilnych radzyńskiej bezpieki.
– Przez ponad dekadę działalności Towarzystwo wyrosło na czołową organizację pozarządową na Lubelszczyźnie, zajmującą się działalnością naukową. Na pewno najważniejsze są te inicjatywy, które są kontynuowane. Przede wszystkim wskazać trzeba na wydawnictwa ciągłe: „Wschodni Rocznik Humanistyczny”, „Radzyński Rocznik Humanistyczny”, „Komunizm: System – Ludzie – Dokumentacja”, portal kulturalny „Kozirynek” wraz z drukowanym Nieregularnikiem Kulturalnym, Międzynarodowe Sympozjum Dziejów Biurokracji, ponad 30 wydawnictw książkowych, wydobycie dla pamięci społecznej aresztu śledczego Gestapo i UB w Radzyniu Podlaskim. Te przedsięwzięcia już odcisnęły swój ślad w historii regionu. A myślę, że i szerzej – opisuje sekretarz generalny Towarzystwa, prof. dr. hab Dariusz Magier.
Tu InBrosz, a tam Queen
Powstającemu 12 stycznia 2019 Instytutowi Bronisława Szlubowskiego towarzyszyły dobiegające zza ściany radzyńskiego kina dźwięki zespołu Queen. InBrosz stworzyła część byłych członków Radzyńskiego Stowarzyszenia Inicjatyw Lokalnych, którzy opuścili je w grudniu 2018. Powodem rozstania była samodzielna decyzja prezesa, Józefa Korulczyka. Zawarł on wyborcze porozumienie z jednym z kandydatów na stanowisko Burmistrza Miasta Radzyń Podlaski. W grudniu 2018 pięciu członków Zarządu wystąpiło z RaSIL-u i przeszło do Towarzystwa Nauki i Kultury LIBRA.
Pytany o cele, jakie przyświecają Instytutowi, prezes Dariusz Magier odnosi się do patrona. – Bronisław Szlubowski to radzynianin wielkiego formatu, godny pod względem wykształcenia klasycznego i politycznego wyrobienia potomek papieskich hrabiów, skoligaconych z najważniejszymi rodzinami polskiej arystokracji. Idealny wzorzec dla organizacji społecznej kierującej się klasycznym wyznacznikiem prawdy dobra i piękna, pragnącej kultywować patriotyzm i rozwijać inicjatywy kulturalne i naukowe na miarę lokalnych możliwości. Celem Instytutu jest kontynuowanie w Radzyniu starej dewizy Szlubowskich: Amor patriae nostra lex (miłość ojczyzny naszym prawem), którą chcemy wcielać w życie poprzez podejmowane przedsięwzięcia.
Magier to wykładowca Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach, były prezes lubelskiego oddziału IPN. Ostatnio opracował m.in. spis powstańców antykomunistycznych w powiecie radzyńskim oraz listę informatorów i tajnych współpracowników radzyńskiej bezpieki (1944-1975).
Spotkania u Hrabiego
InBrosz wydaje Radzyński Rocznik Humanistyczny, Nieregularnik Kulturalny „Kozirynek Nowy” i opowiadającą o historii powiatu radzyńskiego serię wydawniczą „Ziemia Radzyńska”. Prowadzi też portal społeczno-kulturalny „Kozirynek” (kozirynek.online), inicjatywę TAK dla Muzeum w katowni Gestapo/UB oraz facebookową grupę Radzyń Wyklęty.
We wnętrzach pałacu Potockich (do czasu jego remontu) prowadzili cykl wieczorów autorskich „Spotkania u Hrabiego”, które gromadziły zainteresowanych informacjami z zakresu historii, kultury czy spraw społeczno-politycznych
– Instytut Szlubowskiego to chęć zagospodarowania twórczych umysłów funkcjonujących w Radzyniu dla działań naukowo-kulturalnych. Działając w ramach ogólnopolskiej „Libry”, tworzymy – jako radzyńskie środowisko – oddział w strukturze organizacji. W ten sposób mamy formalne narzędzia do działań lokalnych oraz wsparcie ogólnopolskiego podmiotu – mówi szef InBrosz-u.
InBrosz (wraz z Zrzeszeniem „Wolność i Niezawisłość” Inspektorat Radzyń) organizował nocne drogi krzyżowe, patronował lubelskiemu Marszowi Witolda Pileckiego, z oddziałem Archiwum Państwowego współorganizował konferencję o dawnych właścicielach Radzynia, współpracuje z 18 Dywizją Zmechanizowaną im. gen. broni Tadeusza Buka w Siedlcach.
Na swojej stronie internetowej (instytutszlubowskiego.pl), w zakładce „Raporty i dokumenty” prowadzą projekt „Skorowidz” - spis i wykazów ludności ziemi radzyńskiej.
Odkryli żydowskie macewy
W 2019 roku Instytut opracował Koncepcję placówki muzealnej przy ul. Warszawskiej 5A. To ważny adres w Radzyniu: tu znajdowała się katownia Gestapo, a po II wojnie światowej: UB. Na ścianach zachowały się inskrypcje więźniów – polskich patriotów.
W wakacje 2019 wizja lokalna, jaką przeprowadzili członkowie InBrosz-u wraz z dr Alicją Gontarek z Zakładu Badań Etnicznych, badaczem kultury żydowskiej z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie (także członkiem „Libry”), potwierdziła, że w różnych miejscach dziedzińca dawnego Gestapo, Urzędu Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej widoczne są żydowskie nagrobki.
Niektóre zachowały w bardzo dobrym stanie (widać inskrypcje nagrobne), ponieważ układano je w całości, nie rozbijając ich; inne są w gorszym stanie. Układ widocznych, odsłoniętych nagrobków wskazuje, że wyłożono nimi całe podwórze.
W 2020 członkowie Instytutu zaprezentowali wyniki najnowszych badań dotyczących Żołnierzy Wyklętych z Radzynia Podlaskiego i powiatu radzyńskiego, więzionych w katowni UB. Dzięki całkowitemu opróżnieniu cel aresztu po byłym Powiatowym Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego w Radzyniu Podlaskim, możliwe było dokończenie dokumentowania inskrypcji pozostawionych na ścianach przez aresztowanych oraz przyporządkowanie ich do poszczególnych członków podziemia antykomunistycznego zrzeszonych w lokalnych strukturach AK, NSZ i WiN. Dariusz Magier i Paweł Żochowski stworzyli Katalog inskrypcji z cel aresztu śledczego
„Niezależne działania”
W lipcu 2019 „Libra” podpisała z radzyńskim magistratem porozumienie w sprawie muzeum w byłym areszcie Gestapo i PUBP w Radzyniu Podlaskim. Towarzystwo miało sprawować opiekę merytoryczną nad powstającą placówką, miasto zapewnić jej codzienne funkcjonowanie i finansowanie. Porozumienie precyzowało, że chodzi o placówkę muzealną. Na podstawie powstałego wówczas partnerstwa gmina miejska pozyskała państwową dotację na remont budynku. 1 marca 2022, przy okazji obchodów Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych, obiekt został przekazany w gestię Radzyńskiego Ośrodka Kultury, z zapowiedzią utworzenia tam komórki organizacyjnej w postaci Izby Pamięci „Warszawska 5A”.
– Ogłoszona jednostronna decyzja o przekazaniu obiektu Radzyńskiemu Ośrodkowi Kultury – jednostce miejskiej bez żadnego przygotowania merytorycznego do prowadzenia tego typu placówki – i powołaniu Izby Pamięci „Warszawska 5A”, to jawne złamanie istniejącej umowy. Jest to de facto akt deprecjonujący to miejsce pamięci – komentuje dr hab. Artur Górak.
– Pozostawiamy sobie prawo do dalszych, niezależnych działań mających na celu popularyzację tego miejsca oraz prowadzenie poświęconych mu badań naukowych – czytamy w wydanym w marcu minionego roku oświadczeniu.
Tomy i konferencje
– Cel to kontynuacja przedsięwzięć cyklicznych, których jest wiele. Oznacza to wydanie kolejnych numerów czasopism, utrzymanie aktywności portalu kulturalnego, ale także uczestnictwo w życiu miasta i regionu. Wszystko w zakresie kultury i nauki. Bo to jest naszą domeną, wbrew obawom miejscowych polityków – podkreśla prof. Magier.
– W tym roku wydamy kolejne tomy naszych czasopism i planujemy konferencję poświęconą miejscom pamięci dwóch totalitaryzmów: niemieckiego i rosyjskiego. Kontynuujemy także starania nad powołaniem muzeum w Radzyniu Podlaskim we współpracy z IPN w Warszawie – podsumowuje prezes „Libry”. – Od kilku lat współpracujemy z Fundacją Konrada Adenauera i jak co roku zorganizujemy kilka minikonferencji na bieżące tematy polityczne.
Bronisław Szlubowski (7.10.1855 – 14.12.1939)
Patron Instytutu, Bronisław Szlubowski herbu Korwin, urodził się w Radzyniu 7 października 1855 r. Był młodszym synem Stanisława Floriana Szlubowskiego, a jego ród władał Radzyniem od 1834 r., kiedy to dziad Bronisława – Antoni, nabył te dobra od Konstantego Zamoyskiego. W 1892 r. poślubił Zofię Chłapowską. Bronisław imponował oczytaniem i inteligencją, był bardzo zaangażowany w życie polityczne. W czasie wzmożonej rusyfikacji włączył się aktywnie w obronę polskości i wiary oraz pracę społeczną. Ród był bardzo przywiązany do Kościoła katolickiego, co znalazło potwierdzenie w tytule hrabiowskim nadanym linii Stanisława Floriana przez papieża Piusa IX w 1869 r. wraz z dewizą Amor patriae nostra lex. Bronisław ochoczo przejął to brzemię. Właściciel dóbr Radzyń udzielał się w działalności społecznej, która przybierała różne formy i często wykraczała poza zakres zwykłej pomocy. Ideowo związany był z narodową demokracją, przed odzyskaniem przez Polskę niepodległości miał poglądy monarchistyczne i był zwolennikiem restytucji monarchii. Ostatni właściciel dóbr ziemskich Radzyń zmarł bezpotomnie w Warszawie 14 grudnia 1939 r. Pochowany został w podziemiach Kościoła Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu