Na trzy miesiące trafił za kraty 33-latek. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany po tym jak znęcał się nad swoją partnerką grożąc jej pozbawieniem życia. Do zdarzenia doszło kilka dni temu w jednym z bloków w Parczewie.
Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o awanturze domowej z udziałem nietrzeźwego mężczyzny.
– Na miejscu funkcjonariusze usłyszeli głośne krzyki kobiety. Wejście do mieszkania nie było jednak możliwe z uwagi na celowo uszkodzony zamek, w którym został ułamany klucz – relacjonuje interwencję st. sierż. Ewelina Semeniuk z Komendy Powiatowej Policji w Parczewie. – Na miejsce wezwano załogę Państwowej Straży Pożarnej, przy pomocy której policjanci weszli do mieszkania po drabinie przez balkon. Kobieta oświadczyła, że konkubent wrócił do domu pijany i bez żadnej przyczyny wszczął awanturę.
Mężczyzna, który pochodzi z województwa śląskiego miał znęcać się nad 36-latką psychicznie i stosować przemoc fizyczną. Groził jej także pozbawieniem życia.
– 33-latek w trakcie interwencji był wulgarny i agresywny również w stosunku do policjantów. Wykrzykiwał w ich kierunku słowa obelżywe – podaje przedstawicielka KPP w Parczewie. – Jego zachowanie było tak głośne, że mieszkańcy osiedla wychodzili z mieszkań aby sprawdzić co się dzieje.
Funkcjonariusze obezwładnili i zatrzymali agresora. – Jak się okazało, mężczyzna miał już bogatą kartotekę i liczne problemy z prawem – dodaje Semeniuk.
Był poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Wodzisławiu Śląskim.
33-latek w chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Wczoraj sąd zdecydował o aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące. 33-latkowi grozi kara do 5 lat więzienia.