Mieszkańcy Parczewa skarżą się na jakość wody. Niektórzy pokazują zdjęcia i z przekąsem mówią, że z kranów leci im „Coca-cola”, bo kolor jest bardzo zbliżony. Zakład Usług Komunalnych odpowiada, że powodem była awaria starej sieci wodociągowej.
– Awaria była w święta, sylwestra i do stycznia tak było. Ponad miesiąc leciał syf, a nie woda, przynajmniej na ulicy Polnej – denerwuje się pan Kamil. – To się dzieje w kółko. A za wodę przecież płacimy i to nie mało. To jest męczące – pisze do nas inna mieszkanka Parczewa.
W tej sprawie interweniował radny Łukasz Gołąb (KWW Forum Samorządowe), który składał już kilka razy interpelacje.
„Przy poprzednich incydentach Zakład Usług Komunalnych tłumaczył zaistniałą sytuację awarią sieci oraz czynnikami sezonowymi. Powtarzające się cyklicznie skargi mieszkańców z różnych części miasta dowodzą, iż problem ma charakter stały i wymaga podjęcia stosownych działań i kompleksowego rozwiązania tej kwestii” – pisze w interpelacji do burmistrza Gołąb.
Z jego wiedzy wynika, że około 22 stycznia brunatna woda płynęła w kranach mieszkańców ulic Polnej, Strażackiej oraz 11 listopada. – Przecież zaopatrzenie mieszkańców w wodę dobrej jakości jest zadaniem gminy – zauważa radny. Burmistrz Parczewa na interpelację nie odpowiedział, tylko przekazał sprawę do Zakładu Usług Komunalnych, jako „organu właściwego”.
Marek Perliński, prezes parczewskiego ZUK przyznaje, że powodem są awarie starych sieci wodociągowych. Jedna z nich wystąpiła 21 stycznia na ulicy Warszawskiej. – Sieć ta wykonana była w latach 70. Połączenia rur na „sztamunkach” kielichowych wytrzymują średnio do 30 lat. Rozszczelnienie się sieci spowodowało zwiększenie przepływu wody – zaznacza prezes.
To skutkowało tym, że ze ścian rur wytrąciły się minerały, m.in. żelazo i mangan. – Dają one barwę rdzawą – tłumaczy Perliński.
Poza tym, szef spółki nie ukrywa, że takie awarie okresowo się pojawiają i „tego nie jest w stanie wyeliminować”. W grudniu do awarii doszło przed świętami Bożego Narodzenia. – Po zgłoszeniach od mieszkańców odnośnie brudnej wody, przepłukujemy odcinki sieci wodociągowej – zapewnia Perliński.
Jednocześnie, spółka zapewnia, że comiesięczne badania wody nie wykazują „przekroczenia dopuszczalnych parametrów”. – W tym roku planujemy płukanie wodociągu – zapowiada spółka.
Z kolei, pan Kamil proponuje, by ZUK założył stronę na Facebooku. – Tam mógłby w bardzo szybki sposób reagować i informować o awariach i ewentualnych problemach.