Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Parczew

25 lutego 2021 r.
17:18

Milioner, który zginął w katastrofie śmigłowca miał zakład w Lubelskiem

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
Milioner Karol Kania pomagał władzom gminy Dębowa Kłoda
Milioner Karol Kania pomagał władzom gminy Dębowa Kłoda (fot. mat. prasowe)

We wtorek w katastrofie śmigłowca zginął 80-letni Karol Kania. Znała go Grażyna Lamczyk, wójt Dębowej Kłody w powiecie parczewskim. Na terenie tej gminy, w 2009 roku biznesmen uruchomił jeden ze swoich zakładów.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Dokładnie we wsi Żmiarki, gdzie przedsiębiorstwo Kani produkuje podłoża pod uprawę pieczarek.

– Gdy ten zakład powstawał, byłam urzędniczką w gminie – wspomina obecna wójt Grażyna Lamczyk.

Dzisiaj pracuje tam ok. 100 osób. – To największy zakład pracy na terenie naszej gminy. Dodatkowa korzyść jest taka, że firma skupuje słomę od rolników z obszaru naszego samorządu i z okolicy – dodaje pani wójt.

Zdarzało się, że ludzie skarżyli się na odór. – Bywało uciążliwie, ale zwracaliśmy się o niwelację i firma zastosowała odpowiednie zabezpieczenia. Emisja się zmniejszyła – podkreśla Lamczyk.

Karol Kania był jednym z pasażerów śmigłowca, który rozbił się w nocy z poniedziałku na wtorek. Był twórcą największej w Polsce i jednej z największych w Europie wytwórni podłoża pod uprawę pieczarek.

Jego kariera sięga 1967 roku, kiedy otworzył we wsi Piasek w powiecie pszczyńskim pierwszą pieczarkarnię i zakład produkcji podłoża pod pieczarki. Przez kolejne dekady biznes się rozrastał. W 2016 roku, w rankingu najbogatszych Polaków sporządzanym przez magazyn Forbes, zajął 63. miejsce. Wówczas jego majątek szacowano na 490 mln zł. Obecnie firma ma trzy oddziały produkcyjne i zatrudnia ok. pół tysiąca pracowników.

– Mamy z tego profity, współpraca układa nam się bardzo dobrze. Na przykład gdy budowałam chodnik w Żmiarkach za 400 tys. zł, to połowę dołożył pan Kania. Dał też 50 tys. zł na trybuny przy szkole w Dębowej Kłodzie – wylicza pani wójt.

Podkreśla, że biznesmen chętnie wyciągał pomocną dłoń.

– Wiedział, że to nie są bogate tereny. Dofinansowywał różne uroczystości czy festyny. Nie odmawiał dyrektorom placówek oświatowych – wspomina Lamczyk.

Dokładnie pamięta swoje pierwsze spotkanie z Karolem Kanią.

– To było w 2009 roku, gdy zakład miał rozruch i prezes nas po nim oprowadzał. Zrobił na mnie ogromne wrażenie. Był dopięty na ostatni guzik, miał czerwoną koszulę i spodnie oraz kremową marynarkę. Pamiętam to do dzisiaj. To był człowiek o wyjątkowe kulturze – opowiada Lamczyk. Poza tym, dobrze traktował swoich pracowników. – Udzielał im wskazówek, dzielił się doświadczeniem.

Ostatnio, coraz częściej zakład odwiedzał już jego syn.

– Relacje mamy dobre. Pan Kania był dumny z synów, że poszli w jego ślady i to z sukcesem – dodaje pani wójt, która zapowiada, że wybiera się na pogrzeb. – Z szacunku do tego człowieka.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.

Zapraszamy do obejrzenia weekendowej fotogalerii z Waszych szaleństw w Helium Club. Zobaczcie, co się działo i jak się bawił Lublin.

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

Nieudany wyjazd siatkarzy PZL Leonardo Avii do Nowej Soli. Świdniczanie musieli uznać wyższość tamtejszej Astry po porażce 1:3. Żółto-niebiescy dodatkowo wypadli z najlepszej ósemki tabeli.

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

Od zawiadomienia minęło kilka tygodni, ale prokuratura nawet nie przesłuchała organisty z Łukowa. Tymczasem, ojciec nastolatka ujawnił w telewizyjnym reportażu szokujące materiały.

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka
galeria

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka

Sobotnia gala w Centrum Spotkania Kultur była okazją do przyznania tytułów Ambasadora Województwa Lubelskiego oraz Marki Lubelskie. Docenione zostały osoby, które promują nasz region w Polsce i za granicą.

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium