Skok „na główkę” do jeziora zakończył się tragicznie dla 43–latka z Lublina.
Mężczyzna chciał w niedzielę wypocząć nad Jeziorem Bialskim w Białce. Pojechał tam z rodziną i ze znajomymi. W pewnym momencie wszedł na pomost i skoczył „na główkę” do wody.
Po chwili wypłynął na taflę wody, ale już się nie poruszając. Świadkowie zdarzenia natychmiast wyciągnęli go z wody i przystąpili do reanimacji. Niestety jego życia nie udało się uratować.
Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. Policja apeluje: Zachowaj rozsądek nad wodą! Bezpieczna kąpiel zależy tylko do nas samych! Od początku wakacji na wodach Lubelszczyzny utonęło już 11 osób– ostrzega sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk z parczewskiej komendy.