Wczoraj uczniowie przywitali się ze swoimi wychowawcami, a dziś po raz pierwszy zasiedli w szkolnych ławkach. Przed nimi 10 miesięcy wytężonej pracy. Co ich czeka?
Pierwsze wolne od zajęć dni przypadną w związku z Dniem Wszystkich Świętych. 1 listopada wypadnie we wtorek, zatem w większości szkół wolny będzie także poniedziałek. Dlaczego? Oprócz dni ustawowo wolnych od pracy, takich jak na przykład Boże Narodzenie, dyrektor każdej szkoły ma do swojej dyspozycji także dni wolne, którymi może dowolnie dysponować.
Plan zajęć
Po zasięgnięciu opinii rady szkoły, rady rodziców i samorządu uczniowskiego może w dogodny dla kierowanej przez siebie placówki „dodać” osiem dni wolnych w szkołach podstawowych, 10 dni w liceach ogólnokształcących i technikach, a w szkołach branżowych I i II stopnia, szkołach policealnych i placówkach kształcenia praktycznego: 6 dni. Informacje o tym, kiedy która szkoła ma wolne podawane są na początku roku szkolnego.
11 listopada 2022 – Dzień Niepodległości – wypadnie w tym roku w piątek. To kolejny dzień wolny od nauki. Następna będzie zimowa przerwa w zajęciach zaplanowana jest na 23 grudnia-1 stycznia. Wolne będzie też 6 stycznia, Trzech Króli (piątek). Ferie zimowe w naszym województwie odbędą się tym razem w pierwszym terminie: 16-29 stycznia. Razem z nami odpoczywać będą uczniowie z łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i śląskiego.
Kolejne dni wolne związane będą z Wielkanocą. Wiosenna przerwa świąteczna została zaplanowana w dniach 6-11 kwietnia. Niedługo później, 28 kwietnia odbędzie się koniec roku dla maturzystów, którzy będą zdawać egzamin w dniach 4-23 maja 2023 r. Egzamin ósmoklasisty zaplanowano na 23-25 maja 2023 (dodatkowy termin dla uczniów, którzy nie będą mogli przystąpić do egzaminu w terminie głównym, wyznaczono na 12-14 czerwca).
Długi weekend majowy 1-3 maja 2023 to poniedziałek-środa. W niektórych szkołach wolne będą więc kolejne dwa dni przed weekendem. Czwartek związany z Bożym Ciałem w przyszłym roku wypadnie 8 czerwca, a świadectwa (oby z samymi czerwonymi paskami!) odbierane będą 23 czerwca 2023 roku.
Koronawirus i wojna
Czy czeka nas znowu zdalna nauka? Przemysław Czarnek, szef Ministerstwa Edukacji i Nauki ma nadzieję, że ten scenariusz się nie spełni i że zbliżający się rok szkolny będzie pierwszym od dwóch lat bez zdalnego nauczania.
– Jestem o tym głęboko przekonany, choć nie dałbym sobie za to palca obciąć, bo nie wiadomo, co się jeszcze będzie działo. Przecież dwa i pół roku temu nikt się nie spodziewał, że będziemy zamknięci przez jakiś czas w naszych domach – powiedział w wywiadzie dla PAP.
Ale ten scenariusz, przynajmniej teoretycznie, jest jednak możliwy. W dodatku zdalne zajęcia nie będą musiały być związane tylko z sytuacją epidemiczną.
Rząd zdecydował ostatnio, że szkoły niezdolne do utrzymania właściwej temperatury, będą mogły przejść na naukę zdalną. Już dziś słychać głosy, że zimą w związku z między innymi wojną w Ukrainie czekać mogą nas problemy na rynku energetycznym i nie da się wykluczyć sytuacji, gdy w klasach będzie po prostu zimno. Takiej sytuacji nie wyobraża sobie jednak m.in. Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina ds. oświaty.
Zajęcia będą mogły być prowadzone na odległość także wtedy gdy lekcje stacjonarne zostaną zawieszone na dłużej niż dwa dni z powodu zagrożenia bezpieczeństwa uczniów w związku z organizacją i przebiegiem imprez ogólnopolskich lub międzynarodowych lub innego nadzwyczajnego zdarzenia zagrażającego bezpieczeństwu lub zdrowiu.
W trakcie prowadzenia zajęć zdalnych będzie można organizować wycieczki szkolne, ale tylko pod warunkiem, że nie będzie to zagrażać bezpieczeństwu lub zdrowiu uczniów.
W tym roku szkolnym razem z uczniami z Polski będą uczyć się także dzieci, które musiały uciekać z ogarniętej wojną Ukrainy. O ile sytuacja się nie zmieni będzie ich jednak znacznie mniej niż zakładały to czerwcowe wyliczenia.
Wtedy w Lublinie uczyło się 1720 ukraińskich uczniów. Zakładano, że we wrześniu ich liczba się co najmniej podwoi. Ale teraz ma być ich tylko 1684. Zmniejsza się też liczba ukraińskich dzieci w przedszkolach (było 409, będzie 347).
Nowe lekcje
Uczniowie klas pierwszych szkół ponadpodstawowych uczyć będą się nowego przedmiotu. Mowa o HiT, czyli Historia i teraźniejszość.
Na tych zajęciach uczniowie poznawać mają najnowszą historii Polski i świata po 1945 roku. Zajęcia budzą jednak dużo kontrowersji za sprawą podręcznika do tego przedmiotu autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego.
Czytamy w nim między innymi o przemianach społecznych w USA, które „(…) przyspieszyły wprowadzenie na rynek pigułki antykoncepcyjnej w 1962 r. Zachęcała ona coraz więcej młodych kobiet do akceptacji stosunków przedmałżeńskich lub pozamałżeńskich. Swobodna aktywność seksualna stawała się wprost nakazem mody, lansowanej w popularnych piosenkach”.
Największa krytyka na Roszkowskiego spadła za kwestię zapłodnienia in vitro.
„Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju ‚produkcję’?” – to inne z głośnych sformułowań profesora.
Dlatego wiele szkół zapowiedziało już, że z tej książki korzystać nie będzie.
Taka decyzja zapadła m.in. w IX LO im. Mikołaja Kopernika w Lublinie, Zespół Szkół im. ks. Antoniego Kwiatkowskiego w Bychawie oraz II LO im. Cypriana Kamila Norwida w Krasnymstawie (dane zebrane przez wolnaszkola.org – przyp. aut.)
Survival i cyberbezpieczeństwo
Od września zmieniają się zajęcia z edukacji dla bezpieczeństwa. To przedmiot, którego uczą się uczniowie VIII klasy szkoły podstawowej oraz I klasy szkoły ponadpodstawowej.
Od tego roku szkolnego lekcje mają już nie opierać się niemal wyłącznie na teorii, bo w nowej podstawie ma się znaleźć więcej elementów związanych z przysposobieniem obronnym, m.in. obchodzenie się z bronią, survival, reagowanie w sytuacjach kryzysowych. Uczniowie maja też zapoznać się z wiedzą z terenoznawstwa i cyberbezpieczeństwa. Zajęcia mają odbywać się również na strzelnicach.
Od rozpoczynającego się roku szkolnego placówka będzie miała obowiązek zapewnić uczniowi posiłek i stworzenia możliwości zjedzenia go w szkole.
Zwolnienia i egzaminy
Od 1 września trudniej będzie nie ćwiczyć na lekcji WF-u. Zwolnienia na semestr lub cały rok wystawiać będzie mógł tylko lekarz specjalista. Zaświadczenia od lekarza rodzinnego nie będą respektowane.
Największe zmiany czekają jednak maturzystów, którzy na koniec roku szkolnego 2022/23 jako pierwsi będą zdawać tzw. nową maturę. Będą mieli oni więcej czasu na rozwiązanie zadań (np. pisemny egzamin z języka polskiego na poziomie podstawowym będzie trwał 240 minut zamiast 170), ale będzie również więcej zadań na arkuszach maturalnych.
Dłuższe będzie musiało być też wypracowanie. Do tej pory musiało ono liczyć minimum 250 słów. W 2023 i 2024 roku uczniowie będą musieli napisać min. 300 słów, a od 2025: 400 słów.
Maturzyści będą musieli też przystąpić do czterech egzaminów pisemnych: * z języka polskiego * matematyki * języka obcego * wybranego przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym (tylko przy nim nie będzie obowiązywał 30-procentowi punktów).
W nowej formule odbywać się będą również egzamin ustny z języka polskiego (na nim oraz na egzaminie pisemnym wymagana będzie znajomość dłuższej niż dotychczas listy lektur). Zdający będzie losował zestaw zadań egzaminacyjnych. Będą w nim dwa zadania sprawdzające umiejętność tworzenia wypowiedzi na określony temat, w tym wypowiedzi inspirowanej utworem literackim lub jego fragmentem albo innym tekstem kultury, w tym materiałem ikonograficznym lub jego fragmentem.
Egzamin ósmoklasisty w roku szkolnym 2022/2023 i 2023/2024, podobnie jak w poprzednich latach, zostanie przeprowadzony na podstawie zawężonego katalogu wymagań.
W uchwalonej nowelizacji ustawy o systemie oświaty zadecydowano też o bezterminowym odstąpieniu od wprowadzenia na egzaminie czwartego przedmiotu – do wyboru.
Nauczyciele
Od 1 września w każdej szkole obecny ma być pedagog specjalny, który będzie służył uczniom pomocą psychologiczną i pedagogiczną.
Zmiany dotyczą też nauczycieli: każdy nauczyciel zatrudniony na pełnym etacie będzie musiał przeznaczyć jedną godzinę tygodniowo (na pół etatu – godzinę na dwa tygodnie) na konsultacje z uczniami czy rodzicami. To tzw. godziny czarnkowe, które nauczyciele obowiązkowo będą musieli spędzać w szkołach bez względu na to, czy będą chętni na rozmowę z nimi.
A jeśli już o nauczycielach mowa, to zlikwidowane zostały stopnie nauczyciela stażysty oraz nauczyciela kontraktowego. Teraz początkujący nauczyciel będzie mógł po czterech latach w zawodzie przystąpić do egzaminu na nauczyciela mianowanego. Jednocześnie zwiększona zostanie pensja nauczycieli rozpoczynających pracę w zawodzie: o 20 proc.
Nauczycielskie zarobki będą na pewno rozgrzewały emocje, bo związki zawodowe nie wykluczają rozszerzenia protestów jeśli nie będzie znaczących podwyżek.