To ratunek dla wielu cierpiących kobiet oraz pań, które nie mogą zajść w ciążę. W lubelskim szpitalu przy ulicy Staszica powstał pierwszy w Polsce ośrodek, w którym likwidowane są tzw. czekoladowe torbiele. Jak? Wlewa się do nich alkohol.
W Lublinie powstał pierwszy w Polsce Ośrodek Skleroterapii Torbieli Endometrikalnych. Dlaczego jest tak ważny?
– Endometrioza to choroba, podczas której błona śluzowa, która normalnie znajduje się w środku w macicy występuje także poza nią w różnych lokalizacjach. Na tą dolegliwość cierpi 10–15 procent kobiet w wieku rozrodczym, przy czym wydaje się, że są to dane niedoszacowane – uważa szef ośrodka prof. Grzegorz Polak z I Katedry i Kliniki Ginekologii Onkologicznej i Ginekologii SPSK nr 1 w Lublinie.
– Endometrioza jest przyczyną dolegliwości bólowych i niepłodności. Nawet 50 proc. niepłodnych kobiet ma endometriozę – dodaje.
Choroba ma różne postacie. Szacuje się, że nawet u 44 proc. cierpiących na nią młodych kobiet występują tzw. torbiele czekoladowe. I to właśnie z nimi walczy się w lubelskim ośrodku.
– W przypadku endometriozy obecnie wykorzystywane są dwie formy terapii. To farmakoterapia, podczas którego nie można zajść w ciążę oraz operacje, które powodują jednak często spadek rezerwy jajnikowej, co znacznie utrudnione zajście w ciążę – wyjaśnia prof. Polak. – Nasza metoda ma na celu zniesienie bólu i zachowanie płodności. Wpisuje się ona w trendy światowe i jest metodą małoinwazyjną.
Świadczenie jest refundowane i świadczone w trybie jednodniowym. W krótkim znieczuleniu podczas badania USG lokalizowana jest zmiana, która jest potem nakuwana przez sklepienie pochwy. Znajdujący się w jej wnętrzu płyn jest odsysany i wysyłany do badania histopatologicznego. Potem torbiel jest przepłukiwana roztworem soli fizjologicznej, a następnie na 10 minut wpuszczany jest tam 96-procentowy etanol (powodujący jej zwłóknienie).
– Jedyna niedogodność to to, że po zabiegu pacjentka nie może prowadzić samochodu, bo małe ilości alkoholu mogą przenikać do krwi – tłumaczy lekarz i dodaje: – To nie jest skomplikowana procedura, ale przełomowa.
Do zabiegu kwalifikowane są wszystkie pacjentki, bez względu na wiek, chociaż lekarze podejrzewają, że najbardziej zainteresowane będą kobiety chcące zajść w ciążę. Wskazaniem są zaś m.in. chęć zniesienia dolegliwości bólowych oraz chęć uniknięcia operacji lub stan po licznych operacjach, kiedy można spodziewać się w licznych zrostów w jamie brzusznej. Żeby sprawdzić, czy zostanie się zakwalifikowanym do zabiegu wystarczy zapisać się do poradni przyklinicznej SPSK nr 1 w Lublinie, gdzie wykluczone zostanie, czy zmiana związana jest z procesem nowotworowym. Lekarze sprawdzą też, czy torbiel jest punkcyjna, czyli po prostu, czy można bezkolizyjnie dotrzeć do niej igłą.
W szpitalu przy ulicy Staszica taki zabieg przeszły dotychczas trzy pacjentki.
– Wszystkie zabiegi zakończone są sukcesem potwierdzonym na wizytach kontrolnych – podkreśla dr Monika Abramiuk, asystent Kliniki Ginekologii w Pracowni Ginekologii Małoinwazyjnej. – Pacjentki z endometriozą żyją w ciągłym bólu więc zaproponowanie im kolejnej metody, która znacznie go ogranicza, sam zabieg jest praktycznie bezbolesny i następuje po nim szybka rekonwalescencja, jest dla nich wspaniałą opcją.