

Tomaszowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kierowcy jadącym "od krawędzi do krawędzi". Gdy przyjechali na miejsce, swoją podróż już zakończył... w krzakach.

Po północy w sobotę tomaszowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że kierowca volkswagena porusza się po drodze "od boku do boku". Na miejsce skierowano patrol policji. Funkcjonariusze w miejscowości Rachanie natrafili na auto znajdujące się w przydrożnych krzakach.
- Na miejscu znajdował się także właściciel pojazdu i to właśnie on kierował samochodem. Policjanci sprawdzili trzeźwość 56-latka i okazało się, że wsiadł za kierownicę w stanie nietrzeźwości, mając 1,3 promila alkoholu. Od mężczyzny została także pobrana krew do badań - mówi sierżant sztabowa Aneta Brzykcy z tomaszowskiej policji.
Volswagen został odholowany na policyjny parking, a kierowca usłyszał zarzuty. Grozi mu do 3 lat więzienia.
