Kolorowe dmuchańce, wata cukrowa i wojskowa grochówka, ale też przemówienia polityków. W niedzielę w Chełmie odbędzie się piknik 800 plus, jeden z kilkudziesięciu, jakie organizowane są w całej Polsce w związku ze zmianami zasad wypłacania popularnego świadczenia rodzinnego. Zdaniem polityków opozycji to agitacja wyborcza.
Od 1 stycznia przyszłego roku kwota wypłacana na jedno dziecko w ramach sztandarowego programu rządu Prawa i Sprawiedliwości wzrośnie z 500 do 800 zł. W związku z tym rządzący postanowili przybliżyć mieszkańcom polskich miast i miasteczek zasady planowanych zmian i zorganizować kampanię informacyjną. W ciągu wakacji w całym kraju ma się odbyć kilkadziesiąt pikników 800 plus.
Ich organizatorami są Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej oraz poszczególne urzędy wojewódzkie. Na wydarzenia zaprasza Kancelaria Premiera, a w niektórych z nich Mateusz Morawiecki bierze udział osobiście.
Jeden z pikników planowany jest w niedzielę (30 lipca) na miejskim stadionie przy ul. Pierwszego Pułku Szwoleżerów 15A w Chełmie. - Na dzieci czeka szereg bezpłatnych atrakcji; warsztaty, animacje, konkursy, a także dmuchańce, wata cukrowa, popcorn i prawdziwa wojskowa grochówka – możemy przeczytać na stronie Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. Zgodnie z założeniami pikników, w planach jest także akcja informacyjna dotycząca programu 800 plus.
Zdaniem polityków opozycji przedsięwzięcie jest ukrytym finansowaniem kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Na piknikach licznie pojawiają się bowiem i przemawiają politycy partii rządzącej.
Parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej rozpoczęli w tej sprawie kontrolę poselską w ministerstwie rodziny. Związany z Nowoczesną poseł Adam Szłapka złożył nawet zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez premiera Mateusza Morawieckiego. Jego zdaniem szef rządu poprzez wykorzystanie podległości służbowej miał doprowadzić do przekazania partii politycznej środków finansowych lub wartości niepieniężnych.
- Nie ulega wątpliwości, że organizowane przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej wraz z urzędami wojewódzkimi tzw. pikniki 800+ są przykładem nielegalnej agitacji politycznej i prowadzenia kampanii bezpośredniej dla polityków PiS – przekonuje cytowany przez „Głos Wielkopolski” Szłapka.
Poseł z Poznania przywołuje też konkretne pikniki ze swojego okręgu wyborczego, w których uczestniczyli politycy Prawa i Sprawiedliwości. Podobne obrazki można było zobaczyć także podczas jedynego do tej pory pikniku 800 plus w naszym regionie. 16 lipca w Tomaszowie Lubelskim na scenie obecni byli posłowie: Beata Strzałka, Monika Pawłowska i Sławomir Zawiślak. Wszyscy w Sejmie zasiadają w klubie PiS. Był też m.in. wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. Polityk związany z Suwerenną Polską Zbigniewa Ziobry posłem co prawda nie jest, ale w 2019 roku walczył o mandat poselski w okręgu chełmsko-bialsko-zamojskim. W nadchodzących wyborach zapewne też wystartuje, o czym świadczyć może nie tylko jego aktywność podczas tego typu wydarzeń, ale też billboardy z jego wizerunkiem, jakie zdążyły się już pojawić w okolicach Zamościa.
W najbliższym czasie w województwie lubelskim mają odbyć się jeszcze dwa pikniki promujące zmiany w wypłacie świadczeń rodzinnych: 13 sierpnia na Błoniach pod Zamkiem w Lublinie i 3 września w Parku Pałacowym w Radzyniu Podlaskim.
Ile wynosi budżet całej kampanii informacyjnej i koszt organizacji pojedynczego pikniku? Zapytaliśmy o to Lubelski Urząd Wojewódzki.
- Głównym organizatorem wydarzeń jest Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Wszelkie zapytania w sprawie Pikników Rodzinnych 800+ proszę kierować do MRiPS – przekazał nam Paweł Paszko, dyrektor biura wojewody lubelskiego. Pytania do resortu wysłaliśmy w czwartek. Wciąż czekamy na odpowiedź.